Str 10 z 15 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-11-15 17:05:51 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
NoNickname | Post #2 Ocena: 0 2011-11-15 18:36:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
Cytat: 2011-11-15 13:27:30, Majka678 napisał(a): Rzucenie palenia to kwestia silnej woli, i glowy ![]() Ja też miałam podobną sytuacje - nie paliłam 8 miesięcy i nawet mnie nie ciągnęło .Mogłam przebywać w towarzystwie palaczy i przez moment nie pomyślałam o tym żeby zapalić. Do dzisiaj nie wiem jak to się stało,że skusiłam się na tego jednego jedynego papierosa.Po prostu pomyślałam,że jak mnie nie ciągnie i nawet nie mam ochoty palić,to jak zapale tego jednego,to nic się nie stanie. Ale byłam głupia :-Y Tego samego dnia musiałam już kupić paczke.Od tamtej pory niezliczoną ilość razy rzucałam to świństwo i niestety bez powodzenia ;( Wytrzymuje max.2 tygodnie,ale jest to męczarnia ![]() |
dzidka1 | Post #3 Ocena: 0 2011-11-15 19:19:48 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2011 Skąd: Luton |
Nie poddawaj się i nadal próbuj rzucać palenie. Za którymś razem napewno Ci sie uda. Ja nie palę trzy lata ale wcześniej też wiele razy rzucałam i wciąż mi się nie udawało. W ciągu tych trzech lat tylko raz zapaliłam papierosa i po jednym machu szybko go wyrzuciłam bo poczułam, że mi smakuje. Więcej swojej woli na próbę nie wystawiam. Znam ludzi którzy po siedmiu latach bez papierosa powrócili do nałogu. Oni o sobie mogą powiedzieć, że są głupi a Ty masz po prostu kolejną nauczkę i teraz od jutra zacznij życie bez fajki
![]() Powodzenia |
NoNickname | Post #4 Ocena: 0 2011-11-15 21:05:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
Ech... cóż mogę napisać,chyba tylko tyle - ZAAAAAAAAAZDROSZCZĘ CI i oczywiście życzę wytrwałości ![]() Jestem pewna,że rzucę palenie,jak papierosy znikną ze sklepów ![]() |
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2011-11-15 21:57:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Od tygodnia nie palę.Zachorowałam na zapalenie płuc i odechciało mi sie papierosów.
Ciągnie mnie a jakże...! Na razie jestem twarda ![]() Paliłam przez rok.Do papierosa byłam namówiona. MOże trudno uwierzyć ale to było w rodzaju-co ci szkodzi..no weź zapal....tylko jednego.Innym razem znowu-ojej..tylko pare razy sztachnij się,nie wciągniesz się. I zapaliłam raz..póxnien drugi... Dodam,że przedtem nie paliłam 7lat.(przed ciązą paliłam paczkę dziennie przez 10lat)Odrzuciło mnie gdy zaszłam w ciążę.Było mi z tym dobrze...dopiero rok temu bratanica namawiała mnie....czyli ciocię. Zobaczymy ile wytrzymam... ![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-11-16 04:46:40 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2011-11-16 09:00:04 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
nikado | Post #8 Ocena: 0 2011-11-16 09:29:34 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2010 Skąd: Blackburn |
Ja paliłam przez 14 lat ostatnie kilka ok paczki dziennie. Od ponad dwóch miesięcy nie palę.Bardzo pomół mi Champix ale silna wola chyba najbardziej potrzebna.Wszystkie poprzednie próby rzucania skuteczne tylko na kilka dni. Mam nadzieję że tym razem wytrwam. Fajnie jest nie palić
![]() ![]() |
jojomaster | Post #9 Ocena: 0 2011-11-16 09:35:37 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
ech... chcialabym nie palic
![]() jaram jak stary trabant od 15 lat ![]() w ciazy mi sie odechcialo - nie moglam palic wogole, ale na drugi dzien po porodzie mi normalnie wrocilo - to tak jakbym na 9 m-cy poszla spac i wstala rano na kawke... palenie to strata czasu i pieniedzy, ale nie powiem - lubie sobie na dymka wyskoczyc ![]() |
Post #10 Ocena: 0 2011-11-16 09:53:48 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|