Co nas nie zabije to nas wzmocni 
wystarczy trochę optymizmu
wystarczy trochę optymizmu 
Str 6 z 15 |
|
|---|---|
| Pani_DP | Post #1 Ocena: 0 2010-02-24 14:22:44 (15 lat temu) |
 Posty: 326 
Z nami od: 18-02-2010 Skąd: Bristol :) |
hihihi
Co nas nie zabije to nas wzmocni
wystarczy trochę optymizmu |
|
|
|
| maga18 | Post #2 Ocena: 0 2010-02-24 20:08:10 (15 lat temu) |
 Posty: 581
Z nami od: 04-12-2009 Skąd: UK |
Cytat: 2010-02-24 13:46:53, winadu napisał(a): Wczoraj przegralem bitwe 
Wojna ciagle trwa 
A Ciebie Maga jak zobacze z papierochem toooo... nooo uwazaj
 a i nie wystraszyłam sie wcale
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2010-02-24 20:14:45 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2010-02-24 20:21:57 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2010-02-24 20:24:43 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| Pani_DP | Post #6 Ocena: 0 2010-02-24 20:54:48 (15 lat temu) |
Posty: 326
Z nami od: 18-02-2010 Skąd: Bristol :) |
hehe cFaniaki
Co nas nie zabije to nas wzmocni
wystarczy trochę optymizmu |
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2010-02-24 21:17:13 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2010-02-24 21:24:09 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2010-02-24 21:50:36 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Netta6 | Post #10 Ocena: 0 2010-02-24 22:31:01 (15 lat temu) |
 Posty: 1599
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
GRATULACJE dla wszystkich którym udało się rzucić to świństwo !
Tym co rzucają życzę dużo silnej woli i wytrwałości. Ja paliłam 25 lat. Tak jak Metodyka nie pamiętam ile razy rzucałam palenie. Zawsze brakowało mi silnej woli. Od ostatniego tygodnia grudnia biorę Champix i od 1 stycznia nie palę. Czyli prawie 2 miesiące. Dziś miałam ostatnią wizytę u pielęgniarki i dostałam ostatnie opakowanie leku. Zaznaczyła jednak, że jeśli leki mi się skończą a ja nie będę sobie radzić to mogę przyjść po kolejne opakowanie. Jestem jednak dobrej myśli. Najgorzej wspominam pierwszą dobę niepalenia. Koszmar. Potem było z górki. Cytat: 2010-02-19 12:42:31, berenika napisał(a): Po przeczytaniu postu Metodyki postanowiłam spróbować tych cudownych tableteczek.Przedwczoraj udałam się do mojego gp ale ten mi oświadczył ze nie może mi ich przepisać od reki bo są bardzo drogie i aby je dostać trzeba przejść odpowiedni program no wiec zapisałam się na pierwsze spotkanie 16 marca trochę długo muszę czekać ale przez ten czas postanowiłam chociaż ograniczyć.Jak na razie udaje się mam nadzieje ze przy pomocy tych tabletek pozbędę się nałogu całkowicie i na zawsze Strasznie długo musisz czekać. Nigdy nie usłyszałam u pielęgniarki, że nie może mi ich przepisać bo są bardzo drogie. Na pierwszej wizycie wypytała się mnie jak długo palę, ile papierosów dziennie, ile razy próbowałam rzucić itp. Pod koniec wizyty zapytała się mnie czy chcę jakiś konkretny środek który mi pomoże w walce z nałogiem. Powiedziałam jej wtedy, że plastry mi nie pomogły, po gumach rzygałam dalej nawet nie patrząc na papierosa a i rożne tabletki z nikotyną mi też nie pomogły więc chcę spróbować tabletek Champix. Usiadła do kompa i bez problemu wypisała i wyjaśniła jak brać. W żadnym programie też nie brałam udziału. Chodziłam do pielęgniarki co 2 tygodnie i dmuchałam w aparacik. Pierwsza wizyta aparat wskazał wartość 16, druga 9 a trzecia 2 ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") .
Widzę, że sporo nas tu na Champixie. Maga 18 i Winadu nie poddawajcie się [ Ostatnio edytowany przez: Netta6 24-02-2010 22:34 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...