Str 2 z 8 |
|
---|---|
alfer74 | Post #1 Ocena: 0 2009-11-23 12:42:13 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Golec - zgadzam sie z Toba w 100%. Polacy przyzwyczajeni przez lata opieki polskiej sluzby zdrowia na najdrobniejsze objawy chca lekarstwo. przykladem przeziebienie - nie ma takiej choroby jak przeziebienie, mozna tylko zlagodzic objawy zlego samopoczucia.
inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
dominika-essex | Post #2 Ocena: 0 2009-11-23 12:44:56 (15 lat temu) |
Z nami od: 19-10-2007 Skąd: Basildon |
Cytat: 2009-11-23 12:24:29, -Golec- napisał(a): Jedno jest pewne: tutejsi lekarze nie szprycują pacjentów tonami leków, bo nie są na prowizji w koncernach farmaceutycznych tak jak polscy. Z tym sie zgodze. Moj problem np. polega na tym, ze lekarze ktorzy pracuja dla NHS sa nie za dobrzy w wystawieniu poprawnej diagnozy. Czasem nawet diagnizuja poprzez google, co osobiscie spotkalo mnie pare miesiecy temu. Wszystko zalezy jak sie trafi.Ja jesli chodzi o dzieci i ich zdrowie stawiam na prywatne leczenie, ubezpieczenie i szpitale. |
Steven_Rogalsky | Post #3 Ocena: 0 2009-11-23 12:49:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-11-2009 Skąd: brak |
Cytat: 2009-11-23 12:24:29, -Golec- napisał(a): Angielski lekarz wie że na katar nie ma lekarstwa. To chyba rzeczywiście tylko kursy korespondencyjne. Owszem katar sam się wyleczy czy się go leczy czy się nie leczy, jednak w dobie różnych odmian gryp nie lekceważy się żadnych jej objaw. Zdecydowanie jeśli lekarz nie "wciska kitu" to jest do wymiany, każde objawy grypy trzeba leczyć gdyż mogą prowadzić prosto do szpitala. Chociaż u Was to trochę inaczej działa bo przeziębienie, jak wspomniał przedmówca, nie istnieje, stało się normalnym elementem samopoczucia. |
Post #4 Ocena: 0 2009-11-23 13:12:16 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
alfer74 | Post #5 Ocena: 0 2009-11-23 13:24:44 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Ja mam bezplatna prywatna opieke zdrowotna jako jeden z benefitow w firmie w ktorej pracuje ale i tak nie korzystam bo mam dobrego GP blisko domu (zwyczajnie nie chcialo by mi sie jechac "gdzies" w momencie kiedy mam wysoka goraczke i ledwo kontaktuje). Nie moge narzekac a gdybym teraz jeszcze mial placic za prywatnego lekarza kiedy moje dziecko zabolal brzuszek czy dostalo rozwolnienia ...
![]() [ Ostatnio edytowany przez: alfer74 23-11-2009 13:27 ] inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
|
|
biniusia | Post #6 Ocena: 0 2009-11-23 13:39:16 (15 lat temu) |
Z nami od: 07-05-2009 Skąd: manchester |
Cytat: 2009-11-23 13:24:44, alfer74 napisał(a): Ja mam bezplatna prywatna opieke zdrowotna jako jeden z benefitow w firmie w ktorej pracuje ale i tak nie korzystam bo mam dobrego GP blisko domu (zwyczajnie nie chcialo by mi sie jechac "gdzies" w momencie kiedy mam wysoka goraczke i ledwo kontaktuje). Nie moge narzekac a gdybym teraz jeszcze mial placic za prywatnego lekarza kiedy moje dziecko zabolal brzuszek czy dostalo rozwolnienia ... ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>alfer74</i> 23-11-2009 13:27 ] zgadzam sie ja z ciekawosci zadzwonilam do polskiej przychodni nowo otwartej i ja kobitka powiedziala ze za wizyte a raczej konsultacje u pediatry musze zaplacic 30funtow a jesli chodzi o dalsze leczenie to wiadomo dodatkowe koszty to swierdzilam ze im sie cosik w glowkach pojechalo masakra.piernicze ich i chodze do normalnej angielskiej przychodni Kobieta jest jak wino ......im starsza tym lepsza.
|
emilcia282 | Post #7 Ocena: 0 2009-11-23 13:39:41 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2008 Skąd: Londyn |
To moze ja sie wypowiem bo wlasnie wczoraj wyszlam z dzieckiem ze szpitala, otoz moja corka zaczela kaszlec wiec poszlam z nia do GP ktory ja OSLUCHAL i stwierdzil ze mala ma COLD i odeslal nas do domu, ale corce sie w nocy pogorszylo wiec nastepnego dnia poszlam z nia do baby clinic ze moze ktos bardziej kompetentny sie znajdzie ale to samo i ze samo przejdzie, w nocy z dzieckiem bylo juz bardzo zle, wymiotowala co zjadla i sie dusila wiec poszlam prywatnie do polskiego lekarza, pani doktor jak osluchala niunie stwierdzila ze ma zapalenie pluc i oskrzeli:-W:-W i wymaga leczenia szpitalnego, i odrazu wezwala karetke:-W i przyjli nas do szpitala. Dodam ze corka ma 6 tygodni.
I teraz ja sie zastanawiam co by bylo gdybym ja posluchala ang. lekarzy i nie poszla prywatnie, dziecko by mi pewnie umarlo:-W:-Y Wiec ja sie k..a pytam skad oni te dyplomy maja:-Y:-Y:-Y [ Ostatnio edytowany przez: emilcia282 23-11-2009 13:41 ] Sebastian(003)
Karolina(009)
|
alfer74 | Post #8 Ocena: 0 2009-11-23 13:45:30 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Tak jak pisalem wczesniej, sa rozni lekarze. Albo ma sie szczescie i "trafi sie" na dobrego albo ma sie pecha. Niezalezy to czy prywatna czy panstwowa opieka.
inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
Post #9 Ocena: 0 2009-11-23 13:48:28 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
emilcia282 | Post #10 Ocena: 0 2009-11-23 13:52:50 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2008 Skąd: Londyn |
Cytat: 2009-11-23 13:48:28, -Golec- napisał(a): Fakt że często lepiej pojechać do szpitala na A&E niż iść do GP, wydaje się że w szpitalach lekarze lepiej się znają i przykładają do pracy, poza tym mają na miejscu sprzęt i lekarstwa, a GP's leczą głównie dobrym słowem ![]() ![]() ![]() Sebastian(003)
Karolina(009)
|