Str 3 z 4 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2009-09-30 18:02:58 (16 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| ewelinkak30 | Post #2 Ocena: 0 2009-10-02 20:11:12 (16 lat temu) |
Posty: 72 
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: Manchester |
no coz...zdania sa podzielone jestem mama trzech smerfów...rodzilam w Polsce ..i coz moge powiedziec...doswiadczylam na własnym zdrowiu i ciele jak wyglada opieka...przychodnie prywatne ,,,jasne pełna perfekcja, kompetencja lekarza...w przychodni roznie to bywa...Szpital?? zapłacisz to rodzisz w dobrych warunkach, sala porodow rodzinnych, jesli nie okropne sale cie czekaja zbiorowe...tak wyglada porod, oczywiscie nie mowiac o opiece w trakcie porodu.Teraz oczekuje czwartego dziecka tutaj w anglii...odwiedzialam polska prywatna przychodnie...100 funtow wydałam, skan zrobilam..,.ale zadowolona bylam z wizyty...teraz czeka mnie spotaknie z połozna itd...ale z tego co czytam opinie dziewczyn, ciezarnych jestem nastawiona pozytywnie, po wizycie w przychodni angielskiej lekarz rodzinny wyjasnil mi wszytsko...jestem dobrej mysli...czekam z utesknieniem na kolejne malenstwo...jeszcze 7 miesiecy.
|
|
|
|
| kinga77 | Post #3 Ocena: 0 2009-10-03 16:10:46 (16 lat temu) |
 Posty: 1785
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2009-10-02 20:11:12, ewelinkak30 napisał(a): no coz...zdania sa podzielone jestem mama trzech smerfów...rodzilam w Polsce ..i coz moge powiedziec...doswiadczylam na własnym zdrowiu i ciele jak wyglada opieka...przychodnie prywatne ,,,jasne pełna perfekcja, kompetencja lekarza...w przychodni roznie to bywa...Szpital?? zapłacisz to rodzisz w dobrych warunkach, sala porodow rodzinnych, jesli nie okropne sale cie czekaja zbiorowe...tak wyglada porod, oczywiscie nie mowiac o opiece w trakcie porodu.Teraz oczekuje czwartego dziecka tutaj w anglii...odwiedzialam polska prywatna przychodnie...100 funtow wydałam, skan zrobilam..,.ale zadowolona bylam z wizyty...teraz czeka mnie spotaknie z połozna itd...ale z tego co czytam opinie dziewczyn, ciezarnych jestem nastawiona pozytywnie, po wizycie w przychodni angielskiej lekarz rodzinny wyjasnil mi wszytsko...jestem dobrej mysli...czekam z utesknieniem na kolejne malenstwo...jeszcze 7 miesiecy.
MIałam dokładnie taką samą sytuację trzy razy rodziłam w Polsce i raz tutaj.Niebo a ziemia!W Polsce dopiero uczą sie tego co tu jest stosowane od lat.Nie chodzi mi o kompetencje lekarzy tylko o warunki.W Polsce zapłaciłabym kupę kasy za godne rodzenie,a tutaj wszystko było że tak powiem normalnie.Dla mnie bardzo ważna była pozycja przy rodzeniu,za żadne skarby nie chciałam rodzic na łóżku,bo to jest mordęga,urodziłam tak jak mi podpowiadało moje ciało,tzn na stojąco!I nikogo to nie dziwiło,a mój mąż był cały czas przy mnie,mieliśmy salę tylko dla siebie,a w Polsce było to wykluczone.Musiałam szwędac sie z bólami po korytarzu,gdzie było mnóstwo obcych ludzi. Jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem. |
|
|
|
| kinga77 | Post #4 Ocena: 0 2009-10-03 16:20:57 (16 lat temu) |
Posty: 1785
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2009-09-30 16:57:43, vitaclub napisał(a): Kinga ale sie myslisz. W Polsce naprawde przejmuja sie dzieckiem i matka. Ostatnio kolezance ginekolog u UK powiedzial, ze dla niego to jest to ciaza do usuniecia(20tyg). Nie zrobil zadnych badan aby ustalic przyczyne problemow. Poleciala do PL i okazalo sie ze mialo mnostwo klopotow ze zdrowiem. Osobiscie bronie Polskich lekarzy bo wiem ze sa kompetentni. Poza tym kiedy widze brytyjska edukacje przyszlych lekarzy to az mi wlosy deba staja. Zreszta wedlug danych WHO w 2005 roku wiecej kobiet zmarlo w okresie ciazy, przy porodzie lub zaraz po nim w UK niz w Polsce. I to samo jest z umieralnoscia noworodkow. Mimo tego ze w Polsce mieszka wiecej ludzi niz UK. i nasze szpitale otrzymuja o wiele mniej funduszy [ Ostatnio edytowany przez: <i>vitaclub</i> 30-09-2009 16:58 ] NIe mylę się, trzy razy tam rodziłam i wiem co mówię. Po za tym nie mam nic do polskich lekarzy,chodzi mi o warunki w szpitalach,a lekarze do których się chodzi na wizyty nie mają na to wpływu.Chodzenie na kontrole w ciąży do dobrego lekarza to połowa sukcesu,a jeszcze trzeba urodzic...Ja pierwsze dziecko rodziłam 12 lat temu.Podejście jak do krowy,że się tak wyrażę,a warunki to lepiej nie wspominac.Ostatnio w Polsce rodziłam 5 lat temu.Podejscie personelu o niebo lepsze,za to warunki i możliwości prawie takie same.Tutaj rodziłam 6 miesięcy temu i nie mogę w żaden sposób porównac,ani podejścia,ani warunków.Dla mnie było to miłe zaskoczenie i nie bałabym się więcej rodzic,ale czworo chłopaków mi już wystarczy ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| kinga77 | Post #5 Ocena: 0 2009-10-03 16:28:45 (16 lat temu) |
Posty: 1785
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2009-10-02 20:11:12, ewelinkak30 napisał(a): no coz...zdania sa podzielone jestem mama trzech smerfów...rodzilam w Polsce ..i coz moge powiedziec...doswiadczylam na własnym zdrowiu i ciele jak wyglada opieka...przychodnie prywatne ,,,jasne pełna perfekcja, kompetencja lekarza...w przychodni roznie to bywa...Szpital?? zapłacisz to rodzisz w dobrych warunkach, sala porodow rodzinnych, jesli nie okropne sale cie czekaja zbiorowe...tak wyglada porod, oczywiscie nie mowiac o opiece w trakcie porodu.Teraz oczekuje czwartego dziecka tutaj w anglii...odwiedzialam polska prywatna przychodnie...100 funtow wydałam, skan zrobilam..,.ale zadowolona bylam z wizyty...teraz czeka mnie spotaknie z połozna itd...ale z tego co czytam opinie dziewczyn, ciezarnych jestem nastawiona pozytywnie, po wizycie w przychodni angielskiej lekarz rodzinny wyjasnil mi wszytsko...jestem dobrej mysli...czekam z utesknieniem na kolejne malenstwo...jeszcze 7 miesiecy.
Moim skromnym zdaniem to zdaj się na swoją położną i nie wydawaj więcej kasy,bo to raczej niczego nie zmieni.Jak miałam pod koniec wysokie cisnienie to położna przychodziła nawet do mnie do domu,dwa dni pod rząd i za tydzień.Więc uważam,że miałam dobrą opiekę.A usg to robią "tylko"dwa razy ze wględu na szkodliwośc dla płodu. |
|
|
|
| |
|
| agaagata | Post #6 Ocena: 0 2009-10-16 13:25:05 (16 lat temu) |
 Posty: 80
Z nami od: 15-06-2009 Skąd: York |
Hej dziewczyny mam pytanie:jakie sa wasze opinie na temat polskiego ginekologa w przychodni w Manchester?Teraz nie moge jechac do Polski i zastanawiam sie czy warto do niego isc?Chodzi mi glownie o USG.Pozdrawiam.
Kiedy mędrzec wskazuje księżyc,idioci patrzą na palec.
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2009-10-16 20:58:28 (16 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| agaagata | Post #8 Ocena: 0 2009-10-17 12:38:51 (16 lat temu) |
Posty: 80
Z nami od: 15-06-2009 Skąd: York |
niucha 007 chyba malo uwaznie czytalas moj post.Ja nie pisalam,ze jestem w ciazy tylko pytalam sie o opinie na temat tego konkretnego ginekologa.
Kiedy mędrzec wskazuje księżyc,idioci patrzą na palec.
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2009-10-22 15:58:20 (16 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Gapcia11 | Post #10 Ocena: 0 2010-10-05 17:18:13 (15 lat temu) |
Posty: 1
Z nami od: 05-10-2010 Skąd: Hereford |
Hej!
Poszukuje prywatnego polskiego ginekologa w herefordzie lub okolicy,bardzo potrzebny a nie mam możliwości polecieć do Polski. Pozdrawiam |
|
|
|
Wczytuję dane...