Moja corcia ma 5 miesiecy i od pewnego czasu ma na calym ciele takie jakby liszaje. Bardzo suche plamki niewiem co to. moze ktoras z was z czyms takim sie spotkala.Pozdrawiam

To moze byc uczulenie,moze na proszek do prania albo cos.Duzo dzieci ma tak czasami a pozniej przechodzi.Mosisz kupic E45 CREAM i jest tez do mycia,albo aquaous krem w kazdym sklepie.To nie jest drogie albo lekarz przepisze.

egzema. po angielsku eczema (czyt. ekzma)

http://www.netdoctor.co.uk/ate/childrenshealth/200122.html

Albo może to być skaza białkowa niestety.Mój synek ma to samo.Byłam u lekarza i zapisał maść HYDROCORTISONE OINTMENT.Bardzo dobra.posmarowałam pare razy i zeszło.Oprócz tego nie piję mleka,nie jem serów itp...Przeszłam na mleko sojowe.Jak na razie mamy spokój i nic nowego sie nie pojawia....
Pozdrawiam...G

gosian,nie wiem czy by to była skaza białkowa.Troszke późno na skaze.dziecko ma 5 mies.Najlepiej iść do lekarza

No u mojego synka ujawniła sie skaza właśnie jak miał ok.5 miesięcy.Przed tem było wszystko ok.Ale tak jak mówisz,najlepiej iść do lekarza,niech da jakas maść,żeby ulżyć dziecku..Bo może to jest tylko alergia na jakiś pokarm,który wystarczy wyeliminować i bedzie wszystko dobrze.
Pozdrawiam...G

NO właśnie,może jaka alergia.Cos napisze,może nie na temat ale warto wziąc pod uwage.
Rok temu moją teściową dopadły oczy.Tzn,wiecznie miała czerwone i była cały czas zapłakana.Poszła do okulisty,ten dał jej krople-neomycyne.Nic nie pomogło.Polazła dalej do alergologa,ten zlecił badanie alergologiczne i okazało się,że ma na wszystko alergie,prócz wełny.Ktos znowu stwierdził,że ma nadczynnośc tarczycy i to od tarczycy te oczy czerwone.Szprycowała się rok tabletkami,kroplami.Nic to nie pomogło.Brała krople-neomycyne od oczu,tabletki od alergii,od tarczycy i nic.Ani nie malowała się i tylko cały czas z chusteczka chodziła.Całe białka-czerwone.
W koncu trafiła do alergologa,który zlecił badanie krwi.Wcześniej miała robione tylko próby i na tej podstawie okazało sie,że ma alergie.Tak więc z krwi wyszło,że raczje nie ma alergii ale alergolog przykleił jej na plecy takie duże plastry.miała w tym chodzić chyba 3-4dni.Pojechała na zdjęcie plastrów.Okazało się,że moja teściowa ma silna alergie na nikiel.Najwyższy stopień.A nikiel jest wszedzie m.in w oprawkach okularów i dlatego cały czas miała czerwone oczy.Na dodatek miała alergie na neomycyne,a przez rok miała krople do oczy z neomycyną.Zmieniła oprawki na plastikowe.Teraz oczy już ma w lepszym stanie ale jak mówi lekarz-zmęczone kroplami.
Moja teściowa juz dawno wymieniała sobie guziki w spodniach,bo swędział ją brzuch i nie mogła nosic srebra ani zwykłej bizuterii ale żeby oczy?
Tak więc lepiej jest zrobic jakieś testy,bo nigdy nie wiadomo co to może być.teraz wiemy,że jesli lekarz robi testy skórne i ciut dużej potrzyma,to wyniki moga byc nieprawidłowe.najlepiej jest robic badanie krwi i te plastry na plecy.
I jeszcze jedno,niekiedy lekarstwo może zaszkodzic jak neomycyna,co ma pomóc na oczy-gorzęj robi.
Pozdrawiam

uzywalam tego kremu e45 do tego diprobase cream i mialam taka masc na sterydach buzka sie jej wyleczyla juz nie ma czerwonej skory proszku uzywam non-bio fairy.karmie ja mlekiem sojowym kapie ja w oilatum i wlasnie od tego momentu zrobila jej sie taka brzydka skora nawet na glowce.pomimo iz mam lekarza polskiego to i tak za bardzo nie chce jej juz nic innego przepisac a na testy alergiczne mowi ze w uk takim malym dzieciom sie nie robi

[ Ostatnio edytowany przez: nadusia 05-04-2008 18:29 ]

----------skopjowałam dla ciebie mja wypowiedz z poprzedniego postu myśle że moze pomóc, jeśli to egzema to nie kap w krochmalu bo wysusza skore, kup do kapieli olejek ja uzywam e45 i pomaga ale u kadego jest inaczej oilatum jest podobno tez obre ale nam nie pomogło, napisz do mnie na gg jak chcesz. ---------------------------------------


a czy to są takie czerwone plamki? troszke łuszczące się? jak tak to to może być atopowe zapalenie skóry, napisz do mnie na gg moja córcia to miała , mam kilka zdjęć więc bedziesz mogła porównać, ale radze udać się do dermatologa. a i najlepiej polskiego bo do angielskiego to się nie doczekasz ja chodziłam 2 miesiące do gp i baba co chwile wymyslama coś innego faszerowałam mi dzieciaka (a mała miała półtora miesiaca jak to dostała i jużwtedy powinna mnie skierować do dermatologa ale nie ona myslala ze jest mądra, w końcu przypadkiem przyjął mnie inny lekarz w gp i jak zobaczył liste leków które mała miała to się za głowe chwycił i skierował mnie do dermatologa ale u niech procedura skierowania jest śmieszna bo najpierw dostaniesz list z numerem referencyjnym do dermatologa i telefonem zeby zadzwonic tam i sie umówić i potem musisz czekać na wizyte.... nam to zajeło 4 tyg ale i tak miałam szczeście bo akurat był wolny termin..... śmieszni są. to już wtedy jak usłyszałam w gp jak to bedzie wyglądało pojechałam do polskiedo dermatologa podaje ci adres i polecam http://www.polskaprzychodnia.co.uk/ A i zaczełam na własną reke kąpać mała w krochmalu z rumiankiem ... pomogło i również polecam

witam drogie panie mam corke ma 10miesiecy ona tez cos takiego miala kupilismy z zona syrop przeciw alergiczny no i trzeba bylo wyeliminowac z diety dziecka krowie mleko tak pomalu zaczynalismy jej dawac danonki pomoglo warto sobie zapisywac co daje sie dziecku w diecie wtedy latwo mozna cos wyeliminowac.oczywiscie bez wizyty u dermatologa sie nieobylo.pozdrawiam

[ Ostatnio edytowany przez: mikema 06-04-2008 20:51 ]