Pomyslałem że albo mam jakiegoś robala, alabo coś z oprogramowaniem, bo wywalałem rózne programy, kiedyś bawiłem się we wgrywanie softu itd.
Dziś zrobiłem totalną reinstalacje sybiana, jedyny plus że troche szybciej zaczął chodzić.
Ale jak zresetuje albo zrestartuje to znowu muszę ustawiać date i czas.
telefon ma już chyba 3 rok, ale działa niezawodnie i jest przyjazny manualnie. Szkoda mi go
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Zastanawia mnie bo nie podejrzewam by tam była bateryjka.
pewnie jakiś mały kondensatorek się posypał.
Wiecie coś na ten temat?