Co do zanieczyszczeń zawartych w ryżu to można po prostu zrezygnować z jedzenia niektórych potraw bo nie da się ich ugotować po całonocnym moczeniu ryżu.
Str 873 z 912 |
|
---|---|
SweetLiar | Post #1 Ocena: 0 2022-01-19 15:00:17 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Skrobia jest bardzo pożądana przy przyrządzaniu risotto.
Co do zanieczyszczeń zawartych w ryżu to można po prostu zrezygnować z jedzenia niektórych potraw bo nie da się ich ugotować po całonocnym moczeniu ryżu. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
sqlserver | Post #2 Ocena: 0 2022-01-19 15:10:30 (4 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-01-2019 Skąd: yorkshire |
Cytat: 2022-01-19 15:00:17, SweetLiar napisał(a): Skrobia jest bardzo pożądana przy przyrządzaniu risotto. Co do zanieczyszczeń zawartych w ryżu to można po prostu zrezygnować z jedzenia niektórych potraw bo nie da się ich ugotować po całonocnym moczeniu ryżu. to był ekstremalny przykład, wystarczy kilka razy płukać i powinno się to robić z każdym ryżem czy mięsa tez nie myjesz przed przyrządzaniem, żeby nie traciło swoich wartości. To ze ryz ci pachnie tak jak pachnie to również grzyby a tych w znacznym stopniu pozbędziesz się płukaniem moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
|
SweetLiar | Post #3 Ocena: 0 2022-01-19 18:39:33 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2022-01-19 15:10:30, sqlserver napisał(a): Cytat: 2022-01-19 15:00:17, SweetLiar napisał(a): Skrobia jest bardzo pożądana przy przyrządzaniu risotto. Co do zanieczyszczeń zawartych w ryżu to można po prostu zrezygnować z jedzenia niektórych potraw bo nie da się ich ugotować po całonocnym moczeniu ryżu. to był ekstremalny przykład, wystarczy kilka razy płukać i powinno się to robić z każdym ryżem Nie jest ekstremalny bo ja wolałabym już zrezygnować z jakiejś potrawy niż gdybym musiała wcześniej ryż dwa dni przygotowywać (wymoczyć i dobrze wysuszyć). No ale to ja, może komuś innemu by się chciało. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
sqlserver | Post #4 Ocena: 0 2022-01-19 19:19:59 (4 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-01-2019 Skąd: yorkshire |
Cytat: 2022-01-19 18:39:33, SweetLiar napisał(a): Nie jest ekstremalny bo ja wolałabym już zrezygnować z jakiejś potrawy niż gdybym musiała wcześniej ryż dwa dni przygotowywać (wymoczyć i dobrze wysuszyć). No ale to ja, może komuś innemu by się chciało. wypłukanie ryżu o jakim ja mowie trwa 2 minuty chwile przed gotowaniem i nie wymaga wiele wysiłku Mniej więcej tyle ile umycie rąk przed praca w kuchni , mam nadzieje ze to tez nie jest zbyt wymagające dla ciebie moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
|
Maat17 | Post #5 Ocena: 0 2022-01-19 20:36:49 (4 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Alescie zeszli na temat ryzu. To sie doczepie.
U mnie ryz, to podstawa dla polowka. Praktyka gotowania to pol wieku, nikt nie podwazy. Ryz sie plucze przynajmniej dwa razy. Kupujemy tylko basmati na objady, czasami ten klejacy na inne potrawy. I teraz tak moj.... plucze I mierzy wode na palec, a ja tego nie potrafie, bo mamy “inne palce”. Ja po wyplukaniu odmierzam tyle samo wody i pol z tego co ryzu. Nastawiamy na ogien do zagotowania. Jak wrze, mozna dodac lyzeczke masla lub oleju (nie musi sie). Zmiejszyc ogien na minimum, przykryc z mala szparka na odparowanie, 20 minut - ryz gotowy. Jakosciowo to nawet ten sam z roznego sklepu bedzie sie roznil. Ja kupuje z Tesco ten zielony albo zolty worek 10kg. Te z Lidl fioletowe kiedys byly lepszej jakosci z Indi. Od kilka lat nie ma, jest inny, mam tego 3 worki (polowek niezadowolony)? ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Maat17 19-01-2022 20:43 ] |
|
|
SweetLiar | Post #6 Ocena: 0 2022-01-19 21:05:29 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2022-01-19 19:19:59, sqlserver napisał(a): wypłukanie ryżu o jakim ja mowie trwa 2 minuty chwile przed gotowaniem i nie wymaga wiele wysiłku Mniej więcej tyle ile umycie rąk przed praca w kuchni , mam nadzieje ze to tez nie jest zbyt wymagające dla ciebie Wytarcie rąk zajmuje dużo mniej czasu niż ich wymycie, ale już wytarcie ryżu przed prażeniem jest trochę bardziej upierdliwe. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
ZlotaPerla1 | Post #7 Ocena: 0 2022-01-19 22:45:43 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2022-01-19 13:32:18, sqlserver napisał(a): Cytat: 2022-01-19 13:23:50, ZlotaPerla1 napisał(a): Wszystko co tanie to z niczym się nie będzie komponować ![]() Ogórkowa raz z ryżem raz bez, zależy od "humoru" A dziś skoro już ktoś chińczyka wywołał z kąta owszem jest chińszczyzna z makaronem ryżowym, tylko że makaron mi się nie dogotował, a chińszczyzna przypaliła ... i też średnio to się komponuje ... ehhhh wszystko zależy od tego jak ryz gotujesz, każdy kto robił sushi wie ze ryz trzeba kilkukrotnie opłukać przed gotowaniem Nie lubię ryb i nie lubię tych alg, nie lubię ryżu w sushi. Nigdy w życiu nie płukałam ryżu, a gotuję często czy to sam czy w zupie. Różne są gatunki ryżu, przeważnie gotuję basmanti czy jaśminowy, ładnie na sypko się gotują. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
Maat17 | Post #8 Ocena: 0 2022-01-19 23:01:35 (4 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
U nie w domu ryz musi byc codziennie.
|
jolantina | Post #9 Ocena: 0 2022-01-20 10:07:34 (4 lata temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
czytając te dyskusje o ryżu, przypomniała mi się wojna o rosół.
Ja zawsze staram się moczyć wcześniej ryz i oczywiście wylewać wodę, a jeśli nie udało mi się tego zrobić przed, ze względu na sponton chociażby, to wylewam pierwsza, albo i druga wodę po zagotowaniu. Diabla oszukac nie grzech
|
Magducha31 | Post #10 Ocena: 0 2022-01-20 12:05:12 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-12-2011 Skąd: st.albans |
Ja jakos nigdy ryzu nie mylam, moze powinnam? Hmm pewnie tak ale zawsze myslalam ze to tylko by wyplukac skrobie, nie by usunac zanieczyszczenia. Tak samo z miesem, ja nigdy nie myje zadnego miesa, moze dlatego ze nie przepadam za dotykaniem sztuki miesa
![]() Zeby nie odchodzic od tematu u nas dzisiaj wegetarianski Shepherds Pie, dzieci nie sa zachwycone ![]() |