![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
. Moze jarskie kotlety? Marchewki mam duzo, nie wiem skad sie nagromadzilo, ale tez wola o uwage... surowke pewnie zrobie. Trzeba lodowke przegladnac...
Ada
Str 715 z 911 |
|
|---|---|
| Adacymru | Post #1 Ocena: 0 2019-01-16 14:18:30 (5 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
No wlasnie, co dzisiaj na obiad... mam 8 jaj, ktore musza byc zjedzone. Ja zjadlabym zupe z botwinki z jajem, ale mezowi nie przejdzie przez zeby...
. Moze jarskie kotlety? Marchewki mam duzo, nie wiem skad sie nagromadzilo, ale tez wola o uwage... surowke pewnie zrobie. Trzeba lodowke przegladnac...
Ada
|
|
|
|
| SweetLiar | Post #2 Ocena: 0 2019-01-16 14:20:13 (5 lat temu) |
 Posty: 10986 
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Omlet?
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
| Twinkle | Post #3 Ocena: 0 2019-01-16 16:41:09 (5 lat temu) |
 Posty: 1021
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
Surowka z marchewki i pora pychota,ja mam zwykla jarzynowa ale na diete odelany obiad,maz mowi ze dobra tylko ze on zagryzl buleczka i tostem a ja jem sama
lake...
|
|
|
|
| Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2019-01-16 16:58:11 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Podgotowalam brokula i poszatkowalam razem z ugotowanymi jakimi, do tego szczypiorek, cebulka podrumieniona na patelni, odrobine ugotowanego ryzu, pieprz i galka muszkatelowa, wyrobilam kotlety i na patelni podrumienione tylko zeby sie zagrzalo i zlepilo. Surowke z marchewki, jablka, cebuli i poszatkowanej kapusty z lyzka majonezu i jogurtu. Do tego ryz i jest obiad i nic sie nie zmarnowalo. Pycha.
Na jutro reszte warzyw z cyklu: "albo juz uzyc albo kosz" wrzucilam do piekarnika z oliwa, czosnkiem i pieczona czekaja na zmiksowanie do zupy. Czosnkowe tostowe bagietki dopelnia dania.
Ada
|
|
|
|
| EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2019-01-20 08:42:10 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Kluski ( Buchty ) parowe z gulaszem. Wieki całe nie robiłam klusek na parze. Rożnie sie je w określonych rejinach nazywa. U mnie mówiło sie kluski parowe. Znam też nazwe buchty, pampuchy czy parowańce. Jak zwał, tak zwał. Ważne, że smaczne. Można i w wersji wytrawnej, jak u mnie. Mozna i na słodko ze śmietaną i owocami. Mnie bliższa jest wersja na słono. Najbardziej lubię ten moment kiedy można taką buchtą ścierać sos z talerza. Wszystkie te dobroci wsiąkają w środek i jest prawdziwa eksplozja smaków.
 Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
|
| |
|
| gosian | Post #6 Ocena: 0 2019-01-20 10:56:57 (5 lat temu) |
 Posty: 9827
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
U mnie się mówi kluski parowane. W domu u mamy jedliśmy zawsze z jagodami. Teraz robię z jagodami też, ale i z gulaszem I kapustą. Moi chlopcy z kolei z samym roztopionym masłem. Tylko ja kupuję gotowe bo nie mam czasu robić, ale pamiętam jak moja mama robiła. Były obledne.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| ZlotaPerla1 | Post #7 Ocena: 0 2019-01-20 14:27:11 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Nigdy nie jadłam lepszych tzw. parowańców, czyli knedlików czeskich jak właśnie najpierw w Czecho-Słowacji, a potem na Słowacji
 z gulaszem i cerstve warzywa mmmmmmmmmmmmmmmmmm.Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
| Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2019-01-20 14:34:02 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Gotuje sie zupa gulaszowa z Efki przepisu, ale nie bylabym soba jakbym nie dodala paru rzeczy, grzyby suszone tak do mnie mowily, ze je namoczylam i dodalam do gulaszu, i wywar z grzybow rowniez, uwielbiam ten zapach.
Wyciagnelam kurczece piersi z zamrazarki, i zabralko mi checi wiec tylko je w kostke pokroilam, na cebulce i jednej ostrej papryczce podsmazylam. Nadmiar mleka w lodowce wykorzystalam do sosu- podgrzalam i zestawilam na bok dodajac pokruszony ser plesniowy. Grube rurki makaronowe wrzucilam do miski, dodalam mieso z cebula i dosypalam groszku z zamrazarki, polalam mlekiem z serem i piecze sie w piekarniku- bedzie lunch do pracy, albo kolacja na jutro (albo i jedno i drugie, bo ja na dwie osoby dalej nie umiem gotowac). Wlasnie test zrobilam, i bardzo smaczna zapiekanka wyszla.
Ada
|
|
|
|
| andyopole | Post #9 Ocena: 0 2019-01-20 14:50:34 (5 lat temu) |
 Posty: 12803 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2019-01-20 10:56:57, gosian napisał(a): U mnie się mówi kluski parowane. W domu u mamy jedliśmy zawsze z jagodami. Teraz robię z jagodami też, ale i z gulaszem I kapustą. Moi chlopcy z kolei z samym roztopionym masłem. Tylko ja kupuję gotowe bo nie mam czasu robić, ale pamiętam jak moja mama robiła. Były obledne. Buchty to termin stosowany na Zaolziu i po polskiej stronie Beskidu Cieszyńskiego. U naszych południowych sąsiadów funkcjonują dwa rodzaje knedlikow: houskowe i brămborove. Brămborove, na Slowacji zwane halouškami przypominają nasze leniwe pierogi. Hòuskowe to nasze "paruchy" tym się jednak odróżniają od naszych że są dużo bardziej zbite i ciężkie. W Czechach te hòuskowe najbardziej mi zawsze smakowały z gulaszem z wątróbki. 
|
|
|
|
| ZlotaPerla1 | Post #10 Ocena: 0 2019-01-20 15:06:39 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Pycha, ja gulasz z wątróbki z "knedlikami" jadłam na Węgrzech
 Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
Wczytuję dane...