Str 694 z 912 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Melanija |
Post #1 Ocena: 0 2018-05-06 16:37:41 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Gwoli ścisłości.
Rosół to rosół, wywar z ptactwa w różnych wariantach mięsnych, za wyjątkiem wieprzowiny, droga Ado. Musiszchyba się trochę doszkolić.
Wszyskie inne nazywamy wywarem mięsnym, nie rosołem.
The most important thing about making rosół is that there can be no addition of pork, since that could make rosół not clear. It also cannot be boiling too fast because of the same reason.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
 
|
 |
|
|
gosian |
Post #2 Ocena: 0 2018-05-06 17:34:35 (7 lat temu) |
 Posty: 9928
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Czy drobiowy,czy wolowy ,czy wieprzowy albo wszystko razem dla mnie jest to ROSÓŁ. Nie ważne jakie są definicje. Nawet Magda Gessler mowila kiedys o Wieprzowo-wolowym wywarze jako rosół. Ważne, że dobry jest. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
Melanija |
Post #3 Ocena: 0 2018-05-06 18:25:31 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Gosia, ok, ale jak ktoś zwraca uwagę, to niech to zrobi z jakimś jednak motywem definicji
Nie ważne, dziś był jednak późny obiad - karkówka po diabelsku z grilla  pyszniutka, mięciutka, soczysta
Grill bez sztucznej chemii, żeby zaraz ktoś nie wyskoczył z rakotwórczością podpałek i innego g...a. Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
 
|
 |
|
zosiasamosia |
Post #4 Ocena: +1 2018-05-07 08:43:35 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2018-05-06 09:05:51, Adacymru napisał(a):
Rosol to wywar z kosci, miesa i warzyw. Nie ma zasady, ze tylko z kury wywar moze zwac sie rosolem.
Rosół to zupa drobiowa lub wołowa z jarzynami.
Bulion to wywar z mięsa i/lub kości oraz jarzyn lub samych jarzyn (warzywny).
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #5 Ocena: 0 2018-05-07 09:49:06 (7 lat temu) |
 Posty: 7588
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Za Wikipedia
"Rosół – niezagęszczana zupa, będąca wywarem mięsno-warzywnym. Sporządzana z drobiu (najczęściej kury lub kurczaka, rzadziej z kapłona) lub wołowiny albo baraniny, na Górnym Śląsku z gołębi . Podawana z makaronem typu nitki czy wstążki lub z innymi kluskami (np. lanymi), z ziemniakami lub z plackiem"
Wpisując w Googlach fraze "Rosół wieprzowy" znajdziemy i tysiące przepisów na taką zupę
|
 
|
 |
|
|
Melanija |
Post #6 Ocena: 0 2018-05-07 11:07:31 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Oczywiście, że interpretacje i nazewnictwo bywa różne, to tylko jak lidziska sobie ułatwiają czasem, życie, skończmy już z tą zupą klarowną 🤣😂🤣😂
Dziś warzę Bigos staropolski 😂 bez borowików i bez śliwek suszonych 🤣😂🤣😂 Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
 
|
 |
|
EFKAKONEFKA33 |
Post #7 Ocena: 0 2018-05-07 11:50:50 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Kurczak jambalaya.
Kurczak jambalaya to potrawa kreolska, składająca się głównie z ryżu, z dodatkiem cebuli, czosnku, papryki i pomidorów. Jej dokładny skład zależy od pochodzenia przepisu. Występuje w bardzo wielu wersjach. U mnie w wersji z kurczakiem, krewetkami I chorizo. Jest aromatycznie, dzięki przyprawom. Jest pikantnie i smacznie.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
 
|
 |
|
zosiasamosia |
Post #8 Ocena: 0 2018-05-07 14:14:14 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Według dzisiejszego rozumowania bulion jest skondensowaną wersją rosołu. czy tak było zawsze? Otóż okazuje się, że nie. W początkach XIX wieku uważano dokładnie na odwrót. To rosół był właśnie tym wywarem, który gotowany odpowiednio długo, stawał się zawiesisty i gęsty, a także posiadał odpowiednią moc smaku. Bulion natomiast był lekkim wywarem, zupełnie przypominającym dzisiejszy rosół.
Rosół lub bulion czysty.
Rosół, bulion, a nawet każda zupa, do któréj wchodzi jakikolwiek kwas, powinna być gotowana w garnku glinianym polewanym. W rondlu gotuje się zbyt szybko i paruje za nadto, glina będąc złym przewodnikiem ciepła, utrzymuje rosół w jednostajnym gotowaniu. W restauracjach nie obserwują tego, i dla tego też tam nigdy rosół tak smacznym nie jest, jak domowy.
Chcąc mieć rosół tęgi, trzeba liczyć ¾ funta mięsa na osobę; na lżejszy dość jest pół funta. Jeżeli mięso jest czyste nie płócząc go, nalać świeżą wodą, w każdym razie lepiéj miękką rzeczną, jak twardą, byle nie deszczową, i gotować na bardzo wolnym ogniu, ciągle szumując szumownicą. Gdy po godzinie blizko takiego gotowania, przestaną się pokazywać szumowiny, natenczas odstawić rosół od ognia, zalać łyżką zimnéj wody, a tłustość zwana pozłotą oddzieli się natychmiast i pokaże na wierzchu, fusy zaś opadną na spód. Wtedy trzeba ową tłustość starannie zebrać, gdyż jest niestrawną, rosół przez gęste sitko przecedzić, mięso wypłukać w świeżéj wodzie, garnek wymyć, i włożywszy napowrót mięso, zalać je przecedzonym rosołem i wstawić na ogień. Gdy się zagotuje posolić, włożyć włoszczyzny rozmaitéj, jako to: pietruszki w korzonkach, selerów pokrajanych w ćwiartki, porów, marchwi, bulwy, a nawet jedną cebulę w całości, z łupiną pierwéj na blasze lub pod blachą upieczoną, jeden lub dwa suszone grzybki i nieco kwiatu muszkatowego. Włoszczyznę kłaść trzeba w miarę ilości mięsa, i tak: na 5 funtów mięsa wystarcza 5 cienkich lub 3 grubych korzonków pietruszki, pół selera, 2 pory i 3 marchewki. Kalafiory i kapusta włoska dodają bardzo dobrego smaku: należy je spażyć i włożyć na godzinę przed wydaniem na stół.
Po odebraniu, rosół powinien się jeszcze gotować 3 i pół do czterech godzin, nigdy więcéj, zawsze na wolnym ogniu; jeżeli gatunek mięsa jest miękki, trzy godziny wystarczają. Przed wydaniem na stół, odstawić rosół na moment od ognia, żeby się sklarował, zebrać resztę pozłoty jaka się okaże, i przecedzić w wazę, w któréj pierwéj się kładą przygotowane do rosołu dodatki i nieco drobno usiekanéj zielonéj pietruszki. Pozłota czyli tłustość, używa się w kuchni do rozmaitego użytku.
Taki rosół czysty, tęgi, podany w filiżankach, zastępuje bulion, używany przy śniadaniu, obiadach, a nawet kolacyach.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Franciszek Chocieszyński.
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #9 Ocena: 0 2018-05-08 01:13:40 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2018-05-06 07:21:19, Melanija napisał(a):
Cytat:
2018-05-02 13:12:33, gosian napisał(a):
Wieprzowo-wolowy. Do tego duzo warzyw,lisc laurowy,ziele angielskie,pieprz... Uwielbiam.
Nadal nie wiem co na drugie
Dalej nie „kumam” rosół to rosół ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) z dwóch nóg nie z czterech
Cytat:
2018-05-06 09:05:51, Adacymru napisał(a):
Rosol to wywar z kosci, miesa i warzyw. Nie ma zasady, ze tylko z kury wywar moze zwac sie rosolem.
Cytat:
2018-05-06 16:37:41, Melanija napisał(a):
Gwoli ścisłości.
Rosół to rosół, wywar z ptactwa w różnych wariantach mięsnych, za wyjątkiem wieprzowiny, droga Ado. Musiszchyba się trochę doszkolić.
Wszyskie inne nazywamy wywarem mięsnym, nie rosołem.
The most important thing about making rosół is that there can be no addition of pork, since that could make rosół not clear. It also cannot be boiling too fast because of the same reason.
A gdzie ja pisalam o wieprzowinie?
Ile osob, tyle zdan na temat co wchodzi w sklad rosolu, obecnosc miesa czy kosci zwierza o wiecej niz dwoch nogach nie jest zjawiskiem odosobmionym, co potwierdzaja inni uzytkownicy. Tyle tylko chcialam powiedziec, a nie wiem skad wywiazala sie istna "bitwa o rosol".
Ada
|
 
|
 |
|
zosiasamosia |
Post #10 Ocena: 0 2018-05-08 07:17:39 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2018-05-08 01:13:40, Adacymru napisał(a):
A gdzie ja pisalam o wieprzowinie?
Ile osob, tyle zdan na temat co wchodzi w sklad rosolu, obecnosc miesa czy kosci zwierza o wiecej niz dwoch nogach nie jest zjawiskiem odosobmionym, co potwierdzaja inni uzytkownicy. Tyle tylko chcialam powiedziec, a nie wiem skad wywiazala sie istna "bitwa o rosol".
Nie widzę tu wojny, tylko dyskusję na temat zupy (rosołu) i wywaru (bulionu).
Bądź co bądź to klasyka i warto mieć jakieś pojęcie.
Gdybyś przeczytała choćby moje posty, to nie szła byś w zaparte (o czym świadczy zacytowany post).
I to nie jest tak, że jak nie masz racji, a inni wypowiadają się nie po Twojej myśli, to jest wojna...
|
 
|
 |
|