U mnie dzisiaj po polsku, glutenowe i bezglutenowe wieprzowe kotlety mielone, ziemniaki z wody, solo fasolka szparagowa gotowana na parze, ogórek konserwowy domowy nie sklepowy i może jeszcze sałata z sosem czosnkowym (czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, sok z cytryny, musztarda i dobra oliwa lub olej, czosnek rozetrzeć z solą dodać musztardę i wymieszać, dodać sok z cytryny i wymieszać, dodawać olej/oliwę i mieszać do połączenia na wzór majonezu).
Quinoa została okrzyknięta superjedzeniem. Jest uprawiana w Peru i dla Inków była podstawą wyżywienia jak dla nas ziemniaki albo w Azji ryż.
Pomijam modę a skupiam się na tym co mogę wykorzystać w mojej kuchni dla "glutenowców" i "bezglutenowców". W większości jest u mnie bezglutenowo ale ja z synem jemy glutenowy chleb i makarony a nawet kus-kus, który jest z pszenicy (zdarzyło się dwa razy w tym roku). Mąki bezglutenowe mają wysoki indeks glikemiczny co nie jest dobrą wiadomością ale niektórzy nie mają wyjścia, chyba że przestaną jeść wyroby mączne.
Gotowanie dwóch obiadów codziennie jest ekstremalnym sportem a jeszcze "bezglutenowy" syn jest niejadkiem więc czasem trzy dania się zdarzają. Piszę o sporcie ekstremalnym w mojej kuchni bo tak jest. Osobne noże do chleba i deski do krojenia schowane w osobnych szafkach. Osobne szafki na artykuły spożywcze, osobne maselniczki w lodówce i osobne półki w lodówce....Tak już ponad 4 lata a najgorszy był pierwszy rok.
Większości ludzi wydaje się, że to fanaberie i wystarczy nie jeść chleba i ciasta. Gluten jest tak samo rozpowszechniony w artykułach spożywczych jak cukier i syrop glukozowo -fruktozowy. Przykład z życia wzięty: sklep spożywczy i mąka ziemniaczana (która jest naturalnie bezglutenowa) stoi na półce koło mąki pszennej czy żytniej albo kaszy manny, w taki sposób zostaje zanieczyszczona glutenem. Jakiś czas temu sprzedawczyni z polskiego sklepu przekonywała mnie do tego iż parówki, które polecała są bezglutenowe, pewnie nie czytała etykietki ze zbiorowego opakowania a po za tym leżały one razem z innymi wyrobami wędliniarskimi. Kasza gryczana jest naturalnie bezglutenowa, owszem jest pod warunkiem, że nie rośnie w pobliżu zbóż glutenowych. Zbiór i przetwórstwo też musi być pozbawione dostępu glutenu a wiec jeśli na linii produkcyjnej produkuje się np. batoniki czekoladowe, które w składzie mają gluten, to nie można produkować batoników czekoladowych bezglutenowych. Każde zanieczyszczenie jedzenia glutenem u chorego powoduje przykre dolegliwości.
Rozpisałam się ale chciałam przybliżyć temat żywności bezglutenowej i jak bardzo ważne jest przestrzeganie zasad zachowania czystości bezglutenowej.
[ Ostatnio edytowany przez: matkapolka 20-07-2017 12:11 ]
"Wszyscy jesteśmy ignorantami, tylko każdy w innej dziedzinie."
Will Rogers