Zdarzalo mi sie równiez pic piwa bardzo wylotne. Po otwarciu butelki wylatywaly w powietrze bez wstrzasniecia. Ucierpialy na tym obrusy, a nawet dokumenty.
Wszystkiego dobrego
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
Brak odpowiedzi |
|
---|---|
niebieskieucho | Post #1 Ocena: 0 2019-12-30 20:59:32 (4 lata temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Nowy Rok jest juz kwestia godzin. Osobiscie nie lubie szampanów ani innych gazowanych win. Ale tradycja nakazuje wznoszenie toastów czyms gazowanym, czyli szampanopodobnymi, chyba po to by bylo wznioslej. W zwiazku z moim ich nielubieniem, wlecialem na pomysl, aby butelke mojego ulubionego piwa wstrzasnac przed nalaniem i uzyskac efekt szampanskosci, ale otwierac nad zlewem na wszelki wypadek.
Zdarzalo mi sie równiez pic piwa bardzo wylotne. Po otwarciu butelki wylatywaly w powietrze bez wstrzasniecia. Ucierpialy na tym obrusy, a nawet dokumenty. Wszystkiego dobrego Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
|