Str 2 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| Maverick_foreve |
Post #1 Ocena: 0 2019-05-10 21:42:53 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-05-10 17:50:10, Adacymru napisał(a):
Niedlugo wyjezdzam i nie chce zostawiac w lodowce warzyw, ani nie che wyrzucac zeby uniknac zgnilkow po powrocie i tak mysle sobie:
pieczarki- sa mrozone np na pizzy, czyli chyba mozna mrozic- pokrojone na plasterki wrzucilam do zamrazarki, moze przetrzymaja...
Selera korzen mroze regularnie jak jest duzy i nie zuzyje calosci, reszta do zamrazarki i do zupy jest ok, ale czy mrozi sie seler naciowy?
Koperek - mam caly peczek, jak zamrozic zeby nie powstala papka p[o rozmrozeniu? Wiem ze moge zasuszyc, ale to nie to samo.
Pietruszka - mam kilka prawdziwych polskich pietruszek, mrozic czy ryzykowac ze w lodowce wytrzymaja?
Rozdaj znajomym lub sąsiadom. Jak wrócisz to kupisz świeże. Po co kombinować, a potem się otruć?
|
|
 
|
 |
|
|
|
| andyopole |
Post #2 Ocena: 0 2019-05-10 21:44:16 (5 lat temu) |
 Posty: 12806 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2019-05-10 21:29:41, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2019-05-10 20:25:44, andyopole napisał(a):
Chyba nic tak szybko nie idzie jak malosolne ogorki. Kilka ogorkow, wiechec koperku, kilka zabkow czosnku, slona woda. Przy dzisiejszej temperaturze za dwa dni gotowe. Wczoraj zakisilem salate, ogorki zrobie next weekend.
Ale przecież ona ma te ogórki już chyba ukiszone, skoro zupę ma z nich robić
Cytuje
Cytat:
Ogorki, jakbym miala czas (i checi), to zakisilabym, moze zrobie jutro zupe ogorkowa i zamroze, bedzie jak znalazl po powrocie do domu gotowe danie.
Cytat:
Tryb przypuszczajacy pozwala sadzic ze kiszenie ogorkow pozostaje w zamiarze jeszcze niepostanowionym. Za duzo lekcji religii i za malo polskiego? 
|
|
|
|
|
| SweetLiar |
Post #3 Ocena: 0 2019-05-10 21:56:19 (5 lat temu) |
 Posty: 10986 
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat:
2019-05-10 21:44:16, andyopole napisał(a):
kiszenie ogorkow pozostaje w zamiarze jeszcze niepostanowionym. Za duzo lekcji religii i za malo polskiego?
Następny antyklerykał od mrożonek tym razem. Ręce opadają do kolan...
Cytat: Ogorki, jakbym miala czas (i checi), to zakisilabym, moze zrobie jutro zupe ogorkowa i zamroze, bedzie jak znalazl po powrocie do domu gotowe danie.
Ogórków nie zakisi bo nie ma czasu, ale zrobi... zupę ogórkowa ... z nieukiszonych ogórków?
[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 10-05-2019 21:56 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #4 Ocena: 0 2019-05-10 21:58:04 (5 lat temu) |
Posty: 12806
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2019-05-10 21:42:53, Maverick_forever1 napisał(a):
Cytat:
2019-05-10 17:50:10, Adacymru napisał(a):
Niedlugo wyjezdzam i nie chce zostawiac w lodowce warzyw, ani nie che wyrzucac zeby uniknac zgnilkow po powrocie i tak mysle sobie:
pieczarki- sa mrozone np na pizzy, czyli chyba mozna mrozic- pokrojone na plasterki wrzucilam do zamrazarki, moze przetrzymaja...
Selera korzen mroze regularnie jak jest duzy i nie zuzyje calosci, reszta do zamrazarki i do zupy jest ok, ale czy mrozi sie seler naciowy?
Koperek - mam caly peczek, jak zamrozic zeby nie powstala papka p[o rozmrozeniu? Wiem ze moge zasuszyc, ale to nie to samo.
Pietruszka - mam kilka prawdziwych polskich pietruszek, mrozic czy ryzykowac ze w lodowce wytrzymaja?
Rozdaj znajomym lub sąsiadom. Jak wrócisz to kupisz świeże. Po co kombinować, a potem się otruć?
juz taki nick tu mamy, ktory we wszsytkim widzi trucizne i spisek… Prawidlowo przyrzadzona zywnoscia nikt sie jeszcze nie zatrul. Kiedys swiniobicie robilo sie w stodole a kielbasy w szopie i dziekowac Bogu wszyscy jakos przezyli. Teraz w wielkiej rzezni jesli ktos zlekcewazy jakze restrykcyjne przepisy to pol miasta ma sraczke (w najlepszym wypadku sraczke).
|
|
|
|
|
| Adacymru |
Post #5 Ocena: 0 2019-05-11 00:14:28 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
Ogorki, jakbym miala czas (i checi), to zakisilabym, moze zrobie jutro zupe ogorkowa i zamroze, bedzie jak znalazl po powrocie do domu gotowe danie.
Ogórków nie zakisi bo nie ma czasu, ale zrobi... zupę ogórkowa ... z nieukiszonych ogórków?
Tak, ogorki mam swieze, male polskie, i dopiero teraz jak przeczytalam to sie kopnelam, ze jednak pocielam koperek do suszenia.
Co do zupy ogorkowej, to ja uzywam i swiezych i kiszonych razem i nie myslalam ze tylko ja tak robie.
Cytat: Rozdaj znajomym lub sąsiadom. Jak wrócisz to kupisz świeże. Po co kombinować, a potem się otruć?
Ja lubie "kombinowac", ty nie uzywasz zamrazalki?
Ada
|
|
|
|
|
| |
| SweetLiar |
Post #6 Ocena: 0 2019-05-11 00:23:38 (5 lat temu) |
Posty: 10986
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ada podaj proszę przepis na taką zupę. W życiu nie jadłam... Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
|
| Adacymru |
Post #7 Ocena: 0 2019-05-11 01:02:28 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
scieram na tarku ogorki swieze i kiszone w podobnych proporcjach, do tego scieram marchewke i pietruszke i podduszam na oliwie czy masle z cebula i czosnkiem, dodaje do wywaru czy rosolu z ziemniakami.
Ada
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #8 Ocena: 0 2019-05-11 01:54:31 (5 lat temu) |
Posty: 12806
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2019-05-11 00:14:28, Adacymru napisał(a):
Cytat:
Ogorki, jakbym miala czas (i checi), to zakisilabym, moze zrobie jutro zupe ogorkowa i zamroze, bedzie jak znalazl po powrocie do domu gotowe danie.
Ogórków nie zakisi bo nie ma czasu, ale zrobi... zupę ogórkowa ... z nieukiszonych ogórków?
Tak, ogorki mam swieze, male polskie, i dopiero teraz jak przeczytalam to sie kopnelam, ze jednak pocielam koperek do suszenia.
Co do zupy ogorkowej, to ja uzywam i swiezych i kiszonych razem i nie myslalam ze tylko ja tak robie.
Cytat: Rozdaj znajomym lub sąsiadom. Jak wrócisz to kupisz świeże. Po co kombinować, a potem się otruć?
Ja lubie "kombinowac", ty nie uzywasz zamrazalki?
dodrukować
Do koszenia można użyć i pocietego, podsuszonego kopru, tu vhodzi o aromat. Ja do swojej salaty wczoraj tez wrzucilem zeszloroczny koper z zamrażaRki.
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #9 Ocena: 0 2019-05-11 02:30:30 (5 lat temu) |
Posty: 12806
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2019-05-10 21:56:19, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2019-05-10 21:44:16, andyopole napisał(a):
kiszenie ogorkow pozostaje w zamiarze jeszcze niepostanowionym. Za duzo lekcji religii i za malo polskiego?
Następny antyklerykał od mrożonek tym razem. Ręce opadają do kolan...
Cytat: Ogorki, jakbym miala czas (i checi), to zakisilabym, moze zrobie jutro zupe ogorkowa i zamroze, bedzie jak znalazl po powrocie do domu gotowe danie.
Ogórków nie zakisi bo nie ma czasu, ale zrobi... zupę ogórkowa ... z nieukiszonych ogórków?
Z rękami do kolan dobrze się zbiera ogórki, nie trzeba się uchylać. 
Nie jestem antyklerykalem, znam wielu znakomitych księży. Ale "znaj proporcją, MociumPanie...".
Są miejsca na świecie gdzie można kupić już ukiszone ogórki. 
edit: wracając do tematu warzyw skazanych na wyrzucenie. Kiedyś przed wyjazdem do Polski na Wielkanoc robiłem inspekcję chałupy. Wiadomo, wodę zakręcić, gaz, okna zamknąć.
W ten sposób trafiłem w spizarni na zapomniany trochę worek podwiedlych ziemniaków, nioslem to do kubła ale wrzuciłem do bagażnika, jechałem autem. Wiadomo jakie te angielskie ziemniaki, sine są już w garnku. Pomyślałem że rodzice mają parę kurek to je nakarmia zagranicznym jedzeniem. Rodzice ziemniaczki ładnie skielkowali, pokroili na mniejsze i zasadzili wszystkie. Wyrosły takie piękne, zdrowe ziemniaki że na jesieni wszyscy sąsiedzi chcieli choć trochę na rozmnozenie. [ Ostatnio edytowany przez: andyopole 11-05-2019 02:39 ]
|
|
|
|
|
| Adacymru |
Post #10 Ocena: 0 2019-05-11 11:59:24 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Dzieki za podpowiedz z kiszeniem ogorkow, bo sa takie idealne na to, wiec jak wieczorem bede miec czas (i checi) to zrobie jeden duzy sloik. Jednego skladnika nie mam- korzenia chrzanu, bo skad ja go na prowincji znajde...a mialam brac w polskim sklepie jak bylam przed swietami, ale ze nos moj wrazliwy, to nie sadzilam ze scieranie chrzanu byloby przez mojego lekarza polecane w czasie rekonwalescencji, a bylby jak znalazl teraz...
Bedzie bez chrzanu, chyba ze macie pomysl na zamiennik?
PS a jak braknie checi, to bedzie mizeria... a to moge jesc caly dzien... ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Ada
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...