Tylko te cztery dni mnie trochę przerażają http://foodmag.pl/przepis/bigos-staropolski-z-kiszonej-kapusty/
Postów: 32 |
|
---|---|
keramczak | Post #1 Ocena: 0 2017-03-10 11:50:47 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
To podobno najbardziej polska potrawa.Z powodu dnia wolnego naszła mnie taka wizja żeby spróbować go przygotować z przepisu poniżej.
Tylko te cztery dni mnie trochę przerażają http://foodmag.pl/przepis/bigos-staropolski-z-kiszonej-kapusty/ #MajsterNaStulecie
|
iwcia1005 | Post #2 Ocena: 0 2017-03-10 12:11:18 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2016 Skąd: london |
Hej.No im dluzej robiony tym lepszy ale nie koniecznie.
U mnie w domu robie bigos kolo poludnia i powinien byc na nastepny dzien ale ... Niestety sie nie da ..zarloki juz na wieczor pol gara zjadaja |
Post #3 Ocena: 0 2017-03-10 12:36:54 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2017-03-10 12:49:03 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
kiszona kapusta przyszła do nas z niemiec, lub za sprawą Napoleona. Wina tuska
Do dziś chyba zwłaszcza w górach jada się bardzo ubogą wersję bigosu. Ale co ciekawe, jadłem też "nasz" bigos na słowacji w górach. Tyle ze oni to z ich knedlami podają, czyli coś jak kluski śląskie. Fakt, u nas oliwa była zbyt cenna, ale dostępna, więc jak już to smalec, tłuszcz z gęsi, kaczek. Mógł być olej rzepakowy, bo to się u nas też od bardzo dawna robi. No ja schabowe albo na maśle z oliwą (po wiedeńsku), albo oliwa, bardzo rzadko kupuję słoninę czy smalec. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
kasiachery | Post #5 Ocena: 0 2017-03-10 12:58:20 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
a jak wam powiem cos, tydzien temu kupmela gotowala bigos, pootwierane okna, bo wiadomo jaki zapach ma kiszona kapucha. Nagle do drzwi ktos sie dobija, patrzy przez okno w kuchni a tam landlord z polcjia. Ona przerazona otwiera i mowia jej , ze sasia dzwonil do ladlorda,ze z jej domu czuc GAS, ze musza dom ewakuowac i pol ulicy bo moze wybuchnac. Ale ona mowi, ze przeciez oni nic nie maja na gas, wszystko maja na prad wiec jak to mozliwe ze gazem czuc, weszli do kuchni, powachali gar bigosu, przeprosili za najscie, pozyczyli milego nia i poszli the end
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2017-03-10 13:12:27 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
keramczak | Post #7 Ocena: 0 2017-03-10 13:31:43 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Bez czepialstwa prosze.
.Wiadomo że kiedyś znaczyło się na sloninie nie oliwie i prawdopodobnie używano tylko kapusty zwyklej,nie kiszonej... A sliwki,tak się zastanawiam czy kupować ,bo mam powidła śliwkowe i te pomidory z puszki czy nie lepiej koncentrat pomidorowy??? #MajsterNaStulecie
|
lulilu1 | Post #8 Ocena: 0 2017-03-10 13:37:46 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
jasne,że może być koncentrat, powidła już niekoniecznie.Co do gotowania 4 dni-generalnie chodzi o to,że bigos im więcej razy odgrzewany tym lepszy , w zasadzie to podobno najlepszy zamrożony a następnie odgrzewany.Odpuściałabym sobie 4 dniowe gotowanie na rzecz częstego odgrzewania
|
keramczak | Post #9 Ocena: 0 2017-03-10 14:19:04 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
A Bona i kapusta kwaszona ciekawostka odnośnie kapusty
Ciekawa jest też różnica pomiędzy kapusta kwaszoną i kiszoną ... #MajsterNaStulecie
|
krakn | Post #10 Ocena: +1 2017-03-10 14:29:18 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Kwaszona to po prostu sztucznie zakwaszona kapusta np kwaskiem cytrynowym, lub octem lub innymi kwasami.
A kiszona to proces biologiczny, fermentacja. Kiszenie kapusty, tak jak wielu innych rzeczy, to był sposób na przechowywanie i pozyskiwanie soli mineralnych i witamin na zimę. Głównie vit C. Dawniej też do beczek z kapustą wrzucano kwaśne twarde jabłka. Raz ze względu na smak, dwa ze względu na utrwalenie Vitamin. Sam jeszcze jadłem z takich beczek, które były w użyciu nieprzerwanie od wielu pokoleń. Beczki były przechowywane w ziemiance i w zimie sukcesywnie przynoszone do domu i trzymane albo w sieni, czyli taki pokój przy wejściu od tyłu domu, gdzie było "brudne" zejście do zagrody, czyli stajni, stodoły itd, albo w spiżarni. Tu i tu było chłodno i sucho. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|