Str 2 z 2 |
|
---|---|
ie2ox4-b | Post #1 Ocena: 0 2014-06-08 11:35:05 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Tak, w tworzeniu karpatki, nie ma co wykazywać nadgorliwości...
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2014-06-08 12:22:42 (11 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2014-06-08 09:37:30, ie2ox4-b napisał(a): Z tym wygarbianiem się to jest napisane żeby przekłuwać, wtedy jest bardziej "francuskie", takie pod czeskie, plaskatsze. No ale te wygarbienia są ok i potrzebne, dolny blat i tak trochę sądzie pod naciskiem kremu. Krem na karpatke to masło i masa budyniowa. Dość ciężkie. Kremowka to raczej Krem budyniowy, choć czasami kombinują kremami. Ale ciasto francuskie jest gęste, wielokrotnie walkowane i składane żeby zrobiło się chrupkie kilkanascie albo nawet kilkadziesiąt warstw. Inne zrobione ciasto. Do ciasta dobrze jest dać pół na pół masło z margaryna, ale może być też samo masło. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|