Str 2 z 3 |
|
|---|---|
| anna69 | Post #1 Ocena: 0 2012-01-05 13:28:05 (12 lat temu) |
 Posty: 6324 
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
jak spytalas o offal to sie nie dziwie
 - firma w kotrej pracuje mniedzy innymi utylizuje odpday odzwierzece i mianem "offal" okresla sie stare zielone jelita itp...wszytko na raz - ale to co nie nadaje sie do niczego.
A zoladki u mnie mozna kupic u zeznika, ale trzeba zamowic wczesniej, spytaj sie czy nie ma takiej mozliwosci zamowienia.... |
|
|
|
| lalunay | Post #2 Ocena: 0 2012-01-05 13:50:47 (12 lat temu) |
 Posty: 313
Z nami od: 29-03-2010 Skąd: Gravesend |
No wlasnie pytalam i nie ma.Pojde pozniej jeszcze do jednego sklepu pakistanskiego, ale nie jestem pewna czy tam mieso jest wogule, kiedys bylam raz po cos i pamietam tylko owoce, ryz, przyprawy jakies sloiki, puszki...Lodowek nie pamietam wiec pewnie miecha zadnego nie ma.
|
|
|
|
| zaczarowany_pan | Post #3 Ocena: 0 2012-01-05 13:52:24 (12 lat temu) |
 Posty: 1942
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Cytat: 2012-01-05 13:28:05, anna69 napisał(a): jak spytalas o offal to sie nie dziwie - firma w kotrej pracuje mniedzy innymi utylizuje odpday odzwierzece i mianem "offal" okresla sie stare zielone jelita itp...wszytko na raz - ale to co nie nadaje sie do niczego.
A zoladki u mnie mozna kupic u zeznika, ale trzeba zamowic wczesniej, spytaj sie czy nie ma takiej mozliwosci zamowienia.... No to se chcialam podjesc ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Zyj i pozwol zyc innym
|
|
|
|
| Hieena | Post #4 Ocena: 0 2012-01-05 13:53:10 (12 lat temu) |
 Posty: 384 Z nami od: 27-08-2010 Skąd: Londyn |
U nas zaladki to gizzards
 Zemsta jest jak pożar...
Im więcej pochłonie, tym bardziej robi się zachłanna.
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2012-01-05 14:02:35 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| perfekcja | Post #6 Ocena: 0 2012-01-05 15:28:52 (12 lat temu) |
 Posty: 1260
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2012-01-05 13:22:30, mlody_leszczyk napisał(a): Cytat: 2012-01-05 13:06:11, perfekcja napisał(a): Sklepy polskie i pakistanskie. W Luton w polskim sklepie serca i zoladki 2.49 za kg. W którym dokładnie? Bo mi smaka zrobiłyście. Na High Town. Na tej ulicy sa 3 polskie sklepy i ja mam na mysli ten najmniejszy, najdalej od centrum. Jakbys jechal w strone Hitchin Road. Ten sklep sie nazywa Polka chyba. Mama Myszy w lutonskim Arndale jest taki typowo angielski rzeznik i on ma zawsze ryja na wystawie. Jak pierwszy raz zobaczylam to sie zastanawialam kto to kupuje i po co. Chcialam kupic dla mojej psiarni, ale tam malo miesa chyba jest. Ten rzeznik ma takie polowki (profile heheheh) [ Ostatnio edytowany przez: perfekcja 05-01-2012 15:31 ] |
|
|
|
| anna69 | Post #7 Ocena: 0 2012-01-05 15:31:04 (12 lat temu) |
Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
u rzeznika w Bradord- angielskiego gdzie czasem jezdze po miesko tez mnie zawsze ryjki swinek strasza z lodowek
|
|
|
|
| kik1976 | Post #8 Ocena: 0 2012-01-05 15:50:45 (12 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
poszukajcie u siebie marketu, takiego ze straganami lub w budynku, jesli s a rzeznicy, tto maja pewnie rozne rzeczy. u mnie jest wszystko ze swini, krowy, owcy, kur, bazanty, tylko krolikow nei widzialam.
na tym bazarze popytaj o food market z miesem. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 05-01-2012 15:53 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2012-01-05 15:54:44 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Marzenna67 | Post #10 Ocena: 0 2012-01-05 16:29:29 (12 lat temu) |
 Posty: 233
Z nami od: 25-02-2009 Skąd: DAVENTRY |
W Northampton w sklepie, który prowadzą Murzyni są wszystkie wnętrzności drobiowe ,wieprzowe , wołowe. Na święta zaopatrzyłam się tam w 4 kg. flaków wołowych,oraz w 2 kilową piękną wołowinkę rosołową, z których powstały pierwszorzędne flaczki mniammmmmmmm
|
|
|
|
Wczytuję dane...