zazwyczaj czerwone, ale do ryby lub kurczaka białe.
najlepsze winka to rocznik 2005 potem 2006,
ten pierwszy praktycznie na całym świecie był dobry dla wina, ale hszpania, włochy i wogóle europa wręcz urodziła boski napój, jeszcze w zeszłym roku kupowałem wiele tych win w cenie 5-10 funtów, w tym momencie te same butelki kosztują około 15-20 :>
najgorsze że wiele win cieżko trafić drugi raz dlatego zawsze kupuje po 2 butelki, jak dobre to druga butelka ląduje na półce jak nie bardzo to wypijane jest do obiadu.
ciupek, masz racje Tokay jest pyszny przywiozłem sobie 2 butelki 5taka, jedna zdobi moją szafkę z winami
czeka na wyjątkowa okazje, ale to się nie nadaje do obiadu
Monia to co robisz z winami to się miesza bełty tak zwane młode wina
robisz sobie hiszpańską Sangrie, szkoda psuć smak dobrego wina takim czymś.
Z Bałkanów przywiozłem 36 butelek wina
))
w sumie mam około 100 w kolekcji
Zasadniczo do obiadu i nie tylko polecam rożne odmiany wina które zawierają szczep MARLOT (zazwyczaj jest tak nazwane również wino) ostatnio otwarłem własnie chorwackie z 2007 wyśmienite, zazwyczaj jest mieszany z innymi winogronami ale to on nadaje bardzo przyjemny smak, szczep pochodzi z francji, ale jest bardzo popularny na Bałkanach, w ostatnich latach uzywane jest też do odtworzenia winnic bułgarskich, które niestety zostały zniszczone przez komune, ale juz po woli inwestorzy robią i juz mozna dostać młode wina za niewielką kase, smacznego jeszcze niezbyt dopracowanego wina, niemniej spece od win, Bułgarom dają duze szanse na ponowne wejscie na rynek i górne półki ale to zajmie jeszcze co najmniej kilkanascie jak nie kilkadziesiąt lat
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
))
Wczytuję dane...