|
Postów: 8 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-03-17 11:50:23 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| littleflower | Post #2 Ocena: 0 2010-03-17 12:02:48 (15 lat temu) |
 Posty: 7681 
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
Nie ma chyba roznicy czy jedzenie gotujesz tutaj czy w PL, moze tyle ze tu mozna wiecej rzeczy kupic latwiej, np owoce morza.
Nie napisalas czy zaproszeni goscie to tylko polacy czy tez inne narodowosci, bo wiadomo ze bylo by milym gestem zrobic typowe danie ang jesli sa tez i tacy goscie. U mnie zawsze tradycyjnie byl rosol, drugie danie czyli ziemniaki, kilka surowek do wyboru i tak samo z miesem, kotlety schabowe, zrazy, kurczak, potem kilka salatek z obowiazkowa jarzynowa, ryba po grecku, ciasta na koniec i tort, alkoholu nigdy nie podawalam ani na chrzcinach ani na komunii dziecka, od tego jest mnostwo innych okazji. Jesli bedzie cieplo , mozesz zrobic w ogrodzie z grillem "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2010-03-17 12:24:45 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| stanislawski | Post #4 Ocena: 0 2010-03-17 14:51:32 (15 lat temu) |
 Posty: 7978 
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
U nas trochę inaczej. Tzn. alkohol na chrzcinach się podaje,a tylko na komunii nie.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2010-03-17 15:03:33 (15 lat temu) |
Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Teraz zas robimy komunię. Nawet nie sam ten dzień, ale wizyta rodziny z Polski, to będzie poważne przedsięwziecie logisytyczne. Zwlaszcza, jeżeli chodzi o transport z lotniska i wyżywienie.
Tu znakomicie sprawdzaja się rozmaite curry, gulasze, drumsticki, zupy - zeby było dużo, smacznie, prosto do wykonania i nie powodujące bankructwa. Jednego z gosci z Polski zatrudniam do obierania ziemniaków, bo sam tego nie lubię i to czasochłonne, ale nie wymaga kombinowania. Wcześniej wizyta w rzeźni - bo kupuję hurtowo i na car boot w Chelford u baby, po tanie warzywa. W dzień komunii, czy chrzcin, mamy już gotową sałatkę polską (i parę innych wariacji), rosół, ubite i opanierowane kotlety, względnie uduszone inne mięso, ciasta itp. Wódka w lodówce, wina i inne napoje w piwnicy |
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2010-03-17 15:12:04 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| roztocz | Post #7 Ocena: 0 2010-03-17 15:13:28 (15 lat temu) |
 Posty: 968
Z nami od: 23-05-2007 Skąd: Greenford |
Cytat: 2010-03-17 15:03:33, stanislawski napisał(a): Teraz zas robimy komunię. Wódka w lodówce, wina i inne napoje w piwnicy przeciez piszesz ze na komuni nie podajecie alkoholu??? Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2010-03-17 15:54:02 (15 lat temu) |
Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
O alkoholach pisałem ogólnie, jak to wygląda w przypadku różnych przyjęc.
|
|
|
|
| littleflower | Post #9 Ocena: 0 2010-03-17 16:10:19 (15 lat temu) |
Posty: 7681
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
Miecia jesli to sami Polacy to ugosc tradycyjnie a najlepiej tym co umiesz najlepiej- kazda kucharka ma jakies swoje danie pokazowe- prawda??? Wiecej tez pewnie ugotowac musisz jesli spodziewasz sie gosci z kraju, Ci z pewnoscia na jeden dzien nie przyjada, jesli tylko tutaj z okolicy to znowu nie za duzo bo to nie slub poprawin nie bedzie a szkoda zeby sie popsulo- no chyba ze dasz gosciom na droge
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...