
z opisu wyglada smakowicie


Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Str 3 z 3 |
|
---|---|
krakn | Post #1 Ocena: 0 2010-01-27 21:20:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Rektaj, no steku twojego się nie czepne
![]() z opisu wyglada smakowicie ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
rafald | Post #2 Ocena: 0 2010-01-27 22:05:13 (15 lat temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Medium rare rib-eye (taka wołowina z "oczkiem" tłuszczu) z masełkiem czosnkowym, do tego góra frytek i sałata z dressingiem musztardowym!Pycha!
Jak ktoś ma kuchenkę na gaz - może zainwestować w grill żeliwny (tylko nie żadne badziewie powlekane teflonem). Grill na palnik, zanim sie rozgrzeje - wyjąć mięcho, przesypać szczyptą soli i pieprzu z obu stron, przed smażeniem warto przesmarować też delikatnie olejem (mięcho, nie grill) aby nie przywarło. Jeżeli ktoś preferuje bardziej wysmażony - mniejszy ogień i zostawić dłużej. Mięcho na grill - poczekać aż się przypieką ładne paseczki, obrócić o 90 st aby zasmażyć ładną "krateczkę", tak samo drugą stronę, 5-6 minut powinno wystarczyć. Przy krwistym po wciśnięciu mięsa zostanie "dołek", średnio-krwisty - "dołek" zacznie odskakiwać - o ile dobrze pamiętam. Masełko czosnkowe: bardzo miękkie masło (ale nie stopione) wymieszać z odrobiną wyciśniętego czosnku (ząbek wystarcza na 200g masła, chyba, że ktoś woli pikantniejsze) do smaku dodać soli i soku z cytryny, odrobinę posiekanej pietruszki, wrzucić do lodówki, aby stężało. Dressing - oliwa + ocet balsamiczny mniej więcej 4:1, łyżeczka musztardy, sól, pieprz. Podawać naturalnie z kufelkiem dobrego browarka! Smacznego! :D [ Ostatnio edytowany przez: rafald 27-01-2010 22:22 ] |