Str 6 z 6 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2009-11-04 17:45:04 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
niebieskieucho | Post #2 Ocena: 0 2009-11-04 18:42:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Cytat: 2009-11-04 17:33:21, Severance napisał(a): Cytat: 2009-11-04 17:06:45, niebieskieucho napisał(a): A o zonie, która by mnie zabila (oczywiscie w afekcie) za moje neologizmy, to juz nie wspomne. Jeden jest przezabawny, ale niecenzuralny. Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że teraz umieram z ciekawości..?!:D Jeśli naprawdę nie nadaje się do upublicznienia (chociaż pewnie nie takie teksty tu bywały ![]() OK. Mysle ze nikogo nie zdemoralizuje. Zona siedziala przed telewizorem i poprosila mnie o herbate. Bedac w kuchni zauwazylem jej chlodna herbate, o której pewnikiem zapomniala, wiec krzyknalem "A moze byc szybkopitka?" Na co uslyszalem: "Nie!!! Dlugochujka!!! Myslalem, ze umre ze smiechu. ---------------------------- Jak Bóg nie pomoże Dobre i szczęść borze Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
Post #3 Ocena: 0 2009-11-04 19:18:56 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
anielka | Post #4 Ocena: 0 2009-11-04 20:33:57 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-08-2007 Skąd: Londyn/Hanwell |
To ja mam prosbe do smakoszy angielszczyzny
![]() Czy ktos moze mi podac sprawdzony przepis na Hash Brown. |
Post #5 Ocena: 0 2009-11-04 20:56:15 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
anielka | Post #6 Ocena: 0 2009-11-04 21:50:44 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-08-2007 Skąd: Londyn/Hanwell |
Dziekuje bardzo!!!!
Jutro sprobuje . Ja juz tyle przepisow przeczytalam na ten temat ze.... |
anetka_sweet | Post #7 Ocena: 0 2009-11-04 21:55:27 (16 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2009 Skąd: Shepton Mallet |
tyle moswicie co lubiecie a ja nie wiem jak gotowac.podajcie mi jakies fajne przepisy na dania angielskie
|
niebieskieucho | Post #8 Ocena: 0 2009-11-07 00:30:18 (16 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Ja tam nie patrzę czy to angielska kuchnia, tylko żeby bylo smaczne i dużo. Wymyśliłem taki przepis. Weź:
- 2 średnio wykształcone cebule - "luncheon meat" (gówno angielskie) - ser żólty - marmite (jedno z lepszych gówien angielskich) Trza pokroić cebulę, parę krążków luncheon meat albo dużo, i smażyć na oleju lub maśle (margośki nie używam) aż się cebula zrobi krucha. Nie zwlekając ani chwili dodajemy plastry, albo znacznie wiecej, sera żóltego. Jak się ser rozpuści i wymiesza ze skladnikami, dodajemy lyżeczkę marmite i mieszamy aż się zrobi jednolity kolor. W międzyczasie robimy grzanki. Jak wystygną to nakładamy to co usmażyliśmy i zajadamy z ogromnym apetytem. Gęba w siódmym niebie! Inny przepis, ale nie mój, to cebulaki. Tym razem smażymy większą ilość cebuli, odpowiednio posoloną. Równocześnie robimy ciasto naleśnikowe (mleko, mąka, jajka). Usmażoną cebulę wrzucamy do ciasta naleśnikowego i smażymy (albo jako placki, albo całopatelniowe naleśniki). Zrobiłem to w pracy. Koledzy których tym poczęstowalem spytali co to jest. Odpowiedziałem bez namysłu “onioners”. Byli zaskoczeni i smakowitością, i nazwą. Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
Jamesmk2003 | Post #9 Ocena: 0 2010-07-14 23:04:16 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 12-06-2010 Skąd: Toronto |
A czy ktos probowal Filipinskie male slodkie kielbaski? Pycha. Mozna je kupic w sklepach Filipinskich lub Chinskich.
|