Str 4 z 4 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2009-09-25 01:35:15 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
andyopole | Post #2 Ocena: 0 2009-09-25 05:08:50 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2009-09-25 01:35:15, wonsatymarian napisał(a): E tam, na te wszytskie wynalazki dlugo trzeba czekac, a stary wyprobowany 1410 chyba najszybszy, ![]() ![]() ... i wychodzi wspaniala ambro... sorry, BIMBROZJA. Jak ktos potrafi to wychodzi cudny trumeczek. Oto moja receptura na rozgrzewajaca naleweczke na zimne dni. Pomaga rowniez w trawieniu zjedzonych w nadmiarze okoloswiatecznych dan. butelka wodki, nie musi byc z gornej polki, 1,2 lub 3 straczki suszonej, czerwonej papryczki chili, nalezy uwazac zeby nie za duzo, moze byc zbyt pikantne, wrzucic do tego po kilka ziarenek pieprzy, angielskiego ziela, gozdzikow, listek bobkowy. dodac miodu, miodem mozna rowniez zlamac smak jesli wyjdzie zbyt pikantne. Musi odstac minimum tydzien ale im dluzej tym lepiej. Mozna rowniez zalac drugi raz te same ziola. Smacznego. |
Marzenna67 | Post #3 Ocena: 0 2009-09-25 14:00:54 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 Skąd: DAVENTRY |
Na te Wasze wszystkie przepisy trzeba czekać tygodnie...miesiące...a tu chce się cosik dobrego napić ....ja mam przepis na szybką (szybką - jeśli dostaniemy w okolicy spirytusik i...tu może być większy problem PIWO PORTER ) tzw."kukułeczkę" (nazwa własna - bo przypomina smak cukierków tzw "kukułki"
![]() 1 litr spirytusu 2 piwa Porter 2 op.cukru waniliowego 2 szkl.cukru W dużym rondlu rozgrzewamy piwo , rozpuszczając cukier zwykły i waniliowy ,następnie dolewamy spirytus i szybko (bo chce się pić) ![]() A dla tych co nie lubią czekać , proponuję po kielichu jeszcze ciepłej się napić .Smacznego i na zdrowie.... ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Marzenna67 25-09-2009 14:02 ] |
Post #4 Ocena: 0 2009-09-25 15:55:44 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2009-09-25 15:59:29 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
andyopole | Post #6 Ocena: 0 2009-09-26 01:30:36 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
sposob na uszlachetnienie paskudnych wodek, wyprobowany na najgorszej chyba polskiej wodce o nazwie Vistula. Starsi forumowicze zapewne pamietaja to paskudztwo.
Pol litra wodki wlewamy do garnka, wsypujemy dwie lyzeczki cukru, pare ziarenek pieprzu i ziela angielskiego, listek bobkowy. Podgrzewamy az do poczatku kipienia. UWAGA: trzeba miec w pogotowiu pokrywke bo opary moga sie zapalic. Pijemy na goraco. NA ZDROWIE. |
Post #7 Ocena: 0 2009-09-26 01:32:17 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|