ktory olej powinien byc do czego uzywany?
slonecznikowy ,roslinny, oliwy z oliwek(rozne rodzaje),oleje z orzeszkow...itp

tzw roślinny i rzepakowy jest dobry do gwintowania
jest jeszcze z pestek winigron, ma niesamowicie wysoka temperature.
Dokładnie nie pamietam do czego go można stosować, po stosowali go bardzo sporadycznie.

A co do oliw z oliwek
Jest tego niesamowita ilość,

Jedne są nieco mdłe, lub łagodne, zrobione sa z zielonych oliwek. te można stosować do smażenia, np do sałatki z pomidorów, i w ogóle do sałatek

Oliwa z oliwek dojrzałych ma bardzo intensywny smak, czasami tak intensywny że trzeba spróbować czy mieszanie go z danym daną sałatką będzie sie komponowało bo potrafi zdominować smak, ale gdzie indziej będzie niesamowitym dodatkiem.


Niestety tanie oliwy z oliwek są namiastką zabawy w smaki, ale można oszczędzić szukając wysprzedaży... np w TK MAX często kupuje, bo są na prawdę dobrej jakości za niewielkie pieniądze
ostatnio trochę lipa :/
Tanie oliwy czasami oszukują, miażdżą owoce razem z liśćmi.

Na pewno nie nadaje się do smażenia i użytku olej soyowy, niedawno kupiłem puszke 2 litrową, niby mieszanka z oliwkami, ale strasznie "wodnisty" a smak :/ nieciekawy, próbowaliśmy go zużyć do smażenia kotletów, ale psuje smak.

Słonecznikowy jest dobry, tani i uniwersalny, nadaje się do sałatek i smażenia, ale brakuje mu charakteru ))

oleje z orzeszków mają też swój charakterystyczny posmak, dość wysoką temperaturę, nie zastosujesz go wszędzie, nie mam w tym momencie pomysłu.. ale niektóre mięsa gdyby zrobić o tendencji orzechowej to można by go użyć, w sumie to nawet kotleta by na nim usmażył, kwestia spróbowania czy "nuta" będzie smakowała

Generalnie ja używam tylko Oliwe z oliwek w kilkunastu gatunkach i smakach i masło
I własnie masło.
masło do smażenia nie moze być byle jakie, bo jak zawiera dużą ilość wody, albo TFU oleju to po prostu będzie się pieniło gotowało, przypalało a nie smażyło.
Na działach kucharskich można kupić masło odszumowane, czyli kwintesencje tłuszczu, stosowane jest w profesjonalnej kuchni, gdzie potrzebna jest wysoka temperatura a jednocześnie łagodny maślany smak

Usunięte

Usunięte

zgadza się Virgin, czyli dziewicza
Ale jeszcze smak uzależniony jest od tego czy robiono je tylko z jednego stanu oliwek czy wymieszane, jak wiemy oliwki dojrzewają niemal przez cały rok i nierównomiernie.
szczerze mówiąc kupuje różne oliwy i zawsze jest dla mnie niespodzianą ich "smak"
właśnie kończy mi się ostatnia puszka starych zapasów
chyba z 10 puszek poszło w 3 lata, teraz musze poszukać sprzedawcy tej oliwy, jest niesamowicie neutralna ale i smaczna

No coz ciupek ...chlopaki z tego forum nie koniecznie sa dobrze poinformowani. klarowane maslo czesto stosuje sie w kuchni. Fakt na pewno nie do smazenia schabowego.
Klarowanie masla jest zmudne. Mozna kupic klarowane profesjonalnie maslo przez Hindusow pod nazwa: "ghee" (czyt. gi). Czasteczki mleka zawarte w masle powoduja po pewnym czasie jego jelczenie i to jest glownym powodem klarowania masla, a nie przypalanie. Maslo klarowane nie psuje sie i nie trzeba go trzymac w lodowce, jedynie w zacienionym miejscu. Sloiki klarowanego masla w sklepach stoja na polkach nawet w temp. +30 C.
Metoda klarowania masla zostala wynaleziona ponad 4.000 lat temu w Indiach, zeby maslo sie nie psulo w goracym klimacie, poniewaz maslo (ghee) odgrywa zasadnicza role w kuchni hinduskiej, jest uzywane w wiekszosci potraw. Naturalnie nie bylo wtedy na swiecie lodowek i maslo trzymano w pokojowej wysokiej temp. jak kiedys tak i teraz. Maslo klarowane ma nieco inny smak i nadaje sie do gotowania raczej niz do chleba. Jesli juz ktos chce sam klarowac, to musi to byc czyste maslo 100% bez zadnych dodatkow, jak teraz robia.


A w temacie - oliwa - ma duzo bardziej wyrazisty smak i nie kazdemu smakuje aczkolwiek z dodatkami - ziola, przyprawy potrafi kazda salatke zmienic w orgie smakow. Olej np slonecznikowy - polecam dla amatorow lagodniejszego smaku.

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Pamietam z lt 60-tych gdy bylem malym chlopacvzkiem puszki klarowanego masla z UNRRA'y. Mialy po 5,5 funta wagi i jedna z takich puszek sluzy do dzis mojej mamie jako pojemnik na make. Niestety nie potrafie wkleic fotki, chyba mi to maslo zaszkodzilo w mlodosci.