Str 2 z 30 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2008-12-14 16:25:23 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2008-12-14 17:37:27 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2008-12-14 14:59:44, LukasziKasia napisał(a): Ja kupilem kabanosy w sklepie niby kabanosy ale nie do konca. Na poczatku powiesilem je w lazience bo tam bylo najcieplej po jakims czasie jak juz obeschly powiesilem je na sznurkach od bielizny na zewnatrz tak sobie wisialy po 1,5 miesiaca moglem je zjesc ze smakiem. (acha trzeba sciagac jak desazcz pada i przewieszac do jakiegos innego miejsca np. kibel). I nagle opcja wegetarianskich swiat nie jest taka zla ![]()
Ada
|
LukasziKasia | Post #3 Ocena: 0 2008-12-14 17:41:19 (16 lat temu) |
Z nami od: 04-09-2007 Skąd: Heywood |
Cytat: 2008-12-14 16:25:23, pandorka napisał(a): LukasziKasia pewnie to wcale nie były żadne kabanosy tylko Richmondy ![]() Nie Richmondy do suszenia to swietokradztwo!!! Richmondy to trzeba gotowac i to tak gotowac zeby ugotowac a nie przegotowac. Nawet Richmondy mozna spieprzyc bo jak sie je przegotuje to nie maja lekko soczystego aromatu i miesko nie jest takie aksamitne. Natomiast jesli sie nie dogotuje maja konsystencje czegos pomiedzy mielonka a guma do zucia. Wiec tu jest wlasnie wazna precyzja. Co do kielbasy to kupilem cos takiego ze niby Polish Kabanos but nie byl on do knca wysuszony wiec postanowilem sie nim zajac a wlasciwie nimi i doprowadzic je do wlasciwej formy stosujac zabiegi subtelnego podsuszania. Jesli ktos chce poznac bardziej moja niezawodna technike podsuszania prosze pisac. Chetnie sie podziele ta wiedza. Pozdrawiam |
Post #4 Ocena: 0 2008-12-14 17:41:58 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2008-12-14 18:11:24 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2008-12-14 17:41:58, asia12112 napisał(a): No, pycha pomysl, ale skad tu wziasc jelita? Mozesz zapytac w sklepie miesnym (masarni) o "natural sausage castings", albo poszukac na necie, nawet na e-bay sprzedaja przykladowo tez jelita organic sausage castings rady i przepisy na kielbaski [ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 14-12-2008 18:19 ]
Ada
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2008-12-14 20:02:33 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2008-12-14 14:54:05, norma11 napisał(a): Dziekuje. Tam juz bylam i wiele sie nauczylam tez. Mnie zalezy raczej na opis kogos kto tutaj w angielskich warunkach dla siebie przsygotowuje sobie takie rarytasy.Poczytam kogos kto to juz robil. O wedzeniu tez jakie drzewo? Ja wędziłem na czereśni, wiśni jabłoń. można dodawać jałowiec, nie mogą być drzewa iglaste bo robi się smoła Już wiele nie pamiętam bo ostatnio wędziłem mięso i ryby jakieś 10 lat temu, na wakacjach służyła mi do tego znaleziona beczka, a w domu to sobie postawiłem w ogrodzie fajną wedzarke bo chodzi o to by ogien nie był pod mięsem tylko w części jak by pieca, na końcu stawiasz beczke i robi ona za komin tam wieszasz mięcho, nie może być za gorąco ani za zimno Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
anielka | Post #7 Ocena: 0 2008-12-14 20:17:51 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-08-2007 Skąd: Londyn/Hanwell |
Cytat: 2008-12-14 20:02:33, krakn napisał(a): Cytat: 2008-12-14 14:54:05, norma11 napisał(a): Dziekuje. Tam juz bylam i wiele sie nauczylam tez. Mnie zalezy raczej na opis kogos kto tutaj w angielskich warunkach dla siebie przsygotowuje sobie takie rarytasy.Poczytam kogos kto to juz robil. O wedzeniu tez jakie drzewo? Ja wędziłem na czereśni, wiśni jabłoń. można dodawać jałowiec, nie mogą być drzewa iglaste bo robi się smoła Już wiele nie pamiętam bo ostatnio wędziłem mięso i ryby jakieś 10 lat temu, na wakacjach służyła mi do tego znaleziona beczka, a w domu to sobie postawiłem w ogrodzie fajną wedzarke bo chodzi o to by ogien nie był pod mięsem tylko w części jak by pieca, na końcu stawiasz beczke i robi ona za komin tam wieszasz mięcho, nie może być za gorąco ani za zimno A czy takie cudenko mozna postawic sobie tu w Anglii na ogrodzie. Czy sa jakies przepisy regulujace te sprawy czy pelna wolnoamerykanka jak w Polsce. Ja pamietam jak w Polsce tez wedzilismy w beczce na ogrodzie na duzym osiedlu domkow jednorodzinnych i nikt sie nie czepial ale tu... |
anielka | Post #8 Ocena: 0 2008-12-14 20:35:17 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-08-2007 Skąd: Londyn/Hanwell |
Tak mi narobiliscie smaku ze az slinka leci.
A co do wedzenia to znalazlam cos takiego http://www.planetbarbecue.co.uk/shopbradley.htm i http://www.forfoodsmokers.co.uk/ [ Ostatnio edytowany przez: anielka 14-12-2008 20:36 ] |
krakn | Post #9 Ocena: 0 2008-12-15 19:19:44 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
wiesz, pewnie ktoś sie zdziwi ze ktoś se grilla w grudniu robi
![]() ale jak nie zadymisz polowe osiedla to nie ma sprawy, w sumie to się przecież bardzo nie dymi bo i tak od gory niemal całkowicie przykrywasz, zostawiając drobny luft dla podtrzymania żaru, wiec jak ci landrod nie zrobi dymu ze mu trawkę wędzarka przygniotłaś to spoko. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
anielka | Post #10 Ocena: 0 2008-12-15 19:37:16 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-08-2007 Skąd: Londyn/Hanwell |
Chyba jednak zdecydujemy sie na taki gotowy sprzet
![]() I bedzie kielbaska wedzona,szyneczka,zeberka i halibut wedzony taki cieplutki. Ale bedzie uczta ![]() |