
Oczywiście, że ziemniaczki i jajka - to podstawa.
Str 28 z 32 |
|
---|---|
ZlotaPerla1 | Post #1 Ocena: 0 2021-04-01 09:43:13 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Bo kiedyś majonez też był inny, bardziej domowy, często na kwasie z cytryny, a teraz w majo czuć ocet - tak mi się wydaje
![]() Oczywiście, że ziemniaczki i jajka - to podstawa. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
Gwontownik | Post #2 Ocena: 0 2021-04-01 10:05:44 (4 lata temu) |
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat: 2021-04-01 09:43:13, ZlotaPerla1 napisał(a): Bo kiedyś majonez też był inny, bardziej domowy, często na kwasie z cytryny, a teraz w majo czuć ocet - tak mi się wydaje ![]() Oczywiście, że ziemniaczki i jajka - to podstawa. Bo kiedyś majonez byś majonezem, który po otwarciu trzeba było spożyć w ciągu tygodnia. Teraz jest tak jego smak "urozmaicony" różnymi dodatkami, że nie pozostaje to obojętne wobec doznań smakowych. Ale za to jest prawie wieczny. Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
ruuuda | Post #3 Ocena: 0 2021-04-01 10:10:27 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2013 Skąd: brak |
No to ja z tradycja zaczelam dzien . Przebrana posciel na swieza , poogarniac co nieco w pokojach mlodziezy i moge delektowac sie wolnoscia . Pogoda jest to i z "kawusia" na ogrodeczek pojde
![]() Zapomnialam dopisac , ze w Wielki Piatek z rana dziadek nas budzil i zabieral nad rzeke aby umyc nogi abysmy niechorowali za czesto i bylo to cos jak zmycie brudu z ciala aby choroby , ktore maja "zeszly" .... Po powrocie do domu czekal na kazdego kieliszek wodki . Wypic powinno sie na raz i podziekowac . To oznaczalo ze nie bedzie sie chorowac na chrypke/bol gardla . I fakt moi dziadkowie w to wszystko wierzy i zyli dlugie lata w zdrowiu . Dziadek i nasi sasiedzi czy to za rzeki czy to obok zawsze mamrotali cos pod nosem . Wiecie jak jest o 5-6 rano kiedy sie jest dzieckiem to bylo jak czarymary hokuspokus ![]() -Jak Pan Jezus przez ta rzeka szedł, to Żydy się go pytaly: Zimno ci? A on im odpowiadal, ze nie . I potem dziadek wchodzil do tej rzeki . To bylo piekne jak ludzie sie zchodzili i gwarnie bylo . Teraz podejrzewam ze nikt by tego niezrobil ![]() Teraz to my tylko nogi z rana w misce wody "toplamy" i wylawamy na dwor/pole i kieliszek wodki popijamy i gospodyni dziekujemy ![]() Na obiad robimy ziemniaczki z pieczonym kalafioremi marchewka . Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.
|
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2021-04-01 11:16:54 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2021-04-01 10:05:44, Gwontownik napisał(a): Cytat: 2021-04-01 09:43:13, ZlotaPerla1 napisał(a): Bo kiedyś majonez też był inny, bardziej domowy, często na kwasie z cytryny, a teraz w majo czuć ocet - tak mi się wydaje ![]() Oczywiście, że ziemniaczki i jajka - to podstawa. Bo kiedyś majonez byś majonezem, który po otwarciu trzeba było spożyć w ciągu tygodnia. Teraz jest tak jego smak "urozmaicony" różnymi dodatkami, że nie pozostaje to obojętne wobec doznań smakowych. Ale za to jest prawie wieczny. Kielecki nie jest wieczny ma tylko 3 miesiące przydatności do spożycia, a i tak trzeba zjeść go wcześniej bo im bliżej tej daty to zaczyna zmieniać kolor. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
Blamestorm | Post #5 Ocena: 0 2021-04-01 11:22:07 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2021-04-01 10:10:27, ruuuda napisał(a): No to ja z tradycja zaczelam dzien . Przebrana posciel na swieza , poogarniac co nieco w pokojach mlodziezy i moge delektowac sie wolnoscia . Pogoda jest to i z "kawusia" na ogrodeczek pojde ![]() Zapomnialam dopisac , ze w Wielki Piatek z rana dziadek nas budzil i zabieral nad rzeke aby umyc nogi abysmy niechorowali za czesto i bylo to cos jak zmycie brudu z ciala aby choroby , ktore maja "zeszly" .... Po powrocie do domu czekal na kazdego kieliszek wodki . Wypic powinno sie na raz i podziekowac . To oznaczalo ze nie bedzie sie chorowac na chrypke/bol gardla . I fakt moi dziadkowie w to wszystko wierzy i zyli dlugie lata w zdrowiu . Dziadek i nasi sasiedzi czy to za rzeki czy to obok zawsze mamrotali cos pod nosem . Wiecie jak jest o 5-6 rano kiedy sie jest dzieckiem to bylo jak czarymary hokuspokus ![]() -Jak Pan Jezus przez ta rzeka szedł, to Żydy się go pytaly: Zimno ci? A on im odpowiadal, ze nie . I potem dziadek wchodzil do tej rzeki . To bylo piekne jak ludzie sie zchodzili i gwarnie bylo . Teraz podejrzewam ze nikt by tego niezrobil ![]() Teraz to my tylko nogi z rana w misce wody "toplamy" i wylawamy na dwor/pole i kieliszek wodki popijamy i gospodyni dziekujemy ![]() Na obiad robimy ziemniaczki z pieczonym kalafioremi marchewka . W jakiej czesci Polski takie tradycje? If you’re reading this, you’ve been in a coma for 10 years
We’re trying a new technique.
We don’t know where this message will end up in your dream, but we hope it works.
PLEASE WAKE UP,
We miss you.
|
|
|
Gwontownik | Post #6 Ocena: 0 2021-04-01 11:25:52 (4 lata temu) |
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat: 2021-04-01 11:16:54, SweetLiar napisał(a): Cytat: 2021-04-01 10:05:44, Gwontownik napisał(a): Cytat: 2021-04-01 09:43:13, ZlotaPerla1 napisał(a): Bo kiedyś majonez też był inny, bardziej domowy, często na kwasie z cytryny, a teraz w majo czuć ocet - tak mi się wydaje ![]() Oczywiście, że ziemniaczki i jajka - to podstawa. Bo kiedyś majonez byś majonezem, który po otwarciu trzeba było spożyć w ciągu tygodnia. Teraz jest tak jego smak "urozmaicony" różnymi dodatkami, że nie pozostaje to obojętne wobec doznań smakowych. Ale za to jest prawie wieczny. Kielecki nie jest wieczny ma tylko 3 miesiące przydatności do spożycia, a i tak trzeba zjeść go wcześniej bo im bliżej tej daty to zaczyna zmieniać kolor. No to trzy miesiące przy tygodniu to wieczność jest. Taki skrót myślowy. Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2021-04-01 11:36:37 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Miałam w sumie nie robic sałatki, ale tak mnie denerwujecie tymi wpisami, że zaraz zabieram sie za ugotowanie warzyw.
Robię tez ciasto pt kostka alpejska ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
VingaSandemo | Post #8 Ocena: 0 2021-04-01 12:12:17 (4 lata temu) |
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: Kraina Lodu |
Ruuuda pieknie opisujesz tradycje wielkanocne w Twojej rodzinie.
Dla mnie Wielkanoc kojarzy sie z ludowymi obrzedami, niektore sa bardziej znane niektore mniej ale zalezy tez od regionu gdzie mieszkalismy. Niedziela Palmowa to nie tylko swiecenie palm ale takze Jezusek Palmowy ![]() Wielki Piatek to Symboliczny pogrzeb uprzykrzonego zuru i sledzia, zwyczaj jest ten znany na Kujawach. Boze rany to staropolski przypominajacy dzien Meki Panskiej. W tym dniu rodzice przychodzili do lezacych w lozku dzieci i smagli je witkami brzozowymi a w niektorych rodzinach byly tez uzywane cierniowe galazki. Wielkanoc to zwyczaj szukania wielkanocnego zajaczka. Super zabawa dla rodzin z malymi dziecmi. ![]() Na Kujawach w niedziele wielkanocna odbywal sie zwyczaj nazywany "Przywolówki"' Bylo to w pewnym sensie kojarzenie par. Wieczorem w niedzielę wielkanocną mieszkańcy wsi zbierali się na centralnym placu, a kawalerowie udawali się na podwyższenie, skąd wygłaszali wierszyki na temat okolicznych panien. W przywołówkach również stwierdzano, ile wody będzie wylane na poszczególne panny w lany poniedziałek. Poniedzialek Wielkanocny to wiadomo Śmigus-dyngus ale tez Kurek Dyngusowy, barwny orszak z kogutem na wozku,duzo zabawy ze spiewem i oblewaniem woda. Moze cos dopiszecie jeszcze? [ Ostatnio edytowany przez: VingaSandemo 01-04-2021 12:16 ] Bliskość jest w dzisiejszych czasach tak rzadka, że aż magiczna.
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2021-04-01 12:24:09 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Z dawnych lat, do kosciola szlo sie cala rodzina ze swieconka na wielkich polmiskach, praktycznie wiekszosc sniadania wielkanocnego byla swiecona.
|
ZlotaPerla1 | Post #10 Ocena: 0 2021-04-01 13:15:27 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Ruuda: "
Na obiad robimy ziemniaczki z pieczonym kalafioremi marchewka ." Ktoś bardzo wam tą marchewkę chciał przemycić od święta ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|