W pracy.

Takie inne te swieta będą. Ani swieconki, ani Rezurekcji...

Suprise, suprise- w pracy!

A w sumei mialo byc wolne w tym roku o dziwo, ale wzielam nadgodziny bo przeciez nic sie nei dzieje, ani do restauracji nie mozna wyjsc, ani nic pozwiedzac, to co mi tam, tradycyjnie wiec, jak to swieta- w pracy. Jako pracoholik sie oczywiscie na to ciesze: D

zrobiłem drugi post, bo po przeniesieniu przez moderatora ,nie moglem juz go edytowac,zmienic części opisu i zdjęcia, ktore z Moje Niepokoje Koronawirus straciły sens w Wielkanoc - jak spędzacie i co gotujecie?

Cytat pochodiz z pierwszego posta w MOJE NIEPOKOJE KORONAWIRUS :
EFKAKONEFKA33
NAPISAŁA 2020-03-24 (rok temu)
,,Jak ktoś jest sam i nie ma z kim pogadać, to dawajcie tutaj. Jesli nie checie publicznie, mozna tez do mnie na priv napisac, chetnie poswiece czas, w miare mozliwosci na rozmowe. Jesli nie do mnie, to moze ktos inny sie zadeklaruje do pogadania na wirtualnej kanapie,,

Tak więc Ja sie Deklaruje:
ListyzArni
ZAPROSZENIE NA ŚWIĘTA

POST EWY, ROZPOCZYNAJĄCY TEN TEMAT (rok temu) ZAINSPIROWAŁ MNIE DO PEWNEGO POMYSŁU, O KTÓRYM PROSZĘ PRZECZYTAJCIE PONIŻEJ

Czesc, Gdy przeczytałem post Ewy,ktory będzie miał za chwile okrągłą rocznice wpadłem na pewien pomysł:

Za chwile świeta.Część z nas nie zobaczy bliskich . Wiem co to samotność w obcym kraju . A w święta jest ona dla niektórych wyjątkowo doskwierająca. Ponieważ ja żyje w tym kraju ,sam chciałbym chętnym (jestem z Londynu) zaproponować możliwość rozmowy , luźnego pogadania: w dowolnej odpowiadającej wam formie , od pisania na messenger po rozmowę telefoniczną. Szczególnie zapraszam każdego kto ...obawia sie świąt w towarzystwie flaszki alkoholu.
Nikogo nie mam zamiaru Terapeutyzować czy odwodzić od lampki wina . To,ze ja nie pije nie znaczy,ze jestem wrogiem trunków
Ugoszczę Was rozmową na luzie, gadatliwością i uśmiechem .Może ktoś będzie tego potrzebował. Dla mnie takie rozmowy to chleb powszedni Nie mam tu rekomendacji, ale nie gryzę
Lub
ŚWIĄTECZNY SPACER W REALU
Jeśli ktoś będzie święta sam spędzał,to zapraszam do spaceru w REALU Płeć, wiek i kolor sznurówek bez znaczenia . Zabiorę termos kawy , i własnej roboty ciasto ( planuje marchewkowe zrobić ). Kanapki na wypasie tez zorganizuje. Włóczęga po moich dzikich kniejach w Londynie. Zapewniam,ze jest pięknie i malowniczo. Najprawdopodobniej , będzie tez u sąsiadów ognisko , wiec jesli dzień będzie wam odpowiadał, wbijecie ze mna na imprezę ( jedzenie domowe , alkohol we wlasnym zakresie, ale zazwyczaj nic nie brakuje ) .
Będzie tam dystans na świeżym powietrzu, wiec dosyć bezpieczne warunki. Pomijając występy jednego z mieszkańców (67lat ) , który , pewnie kilka razy wejdzie na najwyższe gałęzie potężnego drzewa ( wys. 3 piętro) , zrobi kilka nieudanych gwiazd, przewrotek w tył ( w sobotę poobijał sie w ponad 20 probach) i inne małpie wybryki . Pozostali są mniej wyrywni ,za to weseli i sympatyczni .Ja jestem az za bardzo wyluzowany , bo szkoda życia po prostu
Reasumując , piszcie na priv, zdzwonimy sie i może zobaczymy osobiście .
A kto wie , może i Zajączka sie poszuka na ogrodzie
Ostatnie Ognisko

[ Ostatnio edytowany przez: ListyzArni 18-03-2021 02:30 ]

Dzięki kolego za zaproszenie. Pewnie miłoby było przy pięknej pogodzie pospacerować, pogadać z tobą na łonie natury.
Fajnie byłoby posiedzieć przy ognisku i pośpiewać.
Ale czy sąsiedzi wiedzą, że zapraszasz całe forum MW do nich na imprezę?
Po za tym to chyba takie spotkania jeszcze są zabronione pod karą grzywny.

Jak przyjdą booty to może być podobnie jak tu
zaprosila-na-impreze-przez-internet-przyszlo-22-tysiace-osob-uslyszala-zarzuty

jestescie niemozliwi.

Bedzie chyba tradycyjna powtorka z rozrywki kulinarnej.
No chyba, ze ktos z naszych specow od kucharzenia wrzuci cos rownie pysznego, co prostego w realizacji.

Cytat:Dzięki kolego.
Ale czy sąsiedzi wiedzą, że zapraszasz całe forum MW do nich na imprezę?

Zaproszenie dla osób z Londynu i Samotnych Jeśli ktoś będzie święta sam,, spędzał... Całe forum MW nie sądzę żeby było samotne 😉

Cytato za tym to chyba takie spotkania jeszcze są zabronione pod karą grzywny.


Pracuje w szkole gdzie mijam się co dzień z częścią z 1200 osób 😉...


Obawiałem się kontrowersji jakie mogą powstać po tym poście, ale kto doświadczył dołującej samotności nie tylko w święta mnie zrozumie.
Poza tym właśnie osoby, które mają parterów i z nimi będą te dni spędzać mogą nie zrozumieć, że Ci samotni w Dobie Koronawirus, są wyjątkowo odizolowani.
Jesli choć jednej osobie w te dni przysporze usmiechu i może pomogę uniknąć przygnębienia czy odcigne od depresyjnych klimatów, to 1000f kary choć mnie zaboli, mam w Dup... Bo liczy się człowiek i tyle. 😃
Ps:zarobiony jestem, może odniosę się do komentarzy w nocy po pracy.

Ja zamówiłam w tym roku na święta, u naszej FB piekarki ciasto Pijak - nawet nie wiem co to za ciasto, ale jakieś z masą a ja lubię z masą 😜

Ciasto Pijak kojarzy mi sie z obiadokolacja świątęczną, suto popijaną czystą triple destylowaną i w ten sposób powstaje ciasto. Potem te ciasto trafia do foremki zamiast ustępu, piekarnik i mamy..

No dobra, może ktoś przed kolacją ale nazwa ciekawa, może szprycowane czymś dobrym %