Postów: 1954 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
daevar |
Post #1 Ocena: -1 2007-05-11 21:28 (18 lat temu) |
 Posty: 374
Z nami od: 18-01-2006 Skąd: Londyn |
Tak przeglądam to forum i kilka innych dla emigrantów i jedyne co widzę, to wieczne pytania o pracę, co mi się należy a co nie i opowieści o problemach z urzędami/pracodawcami/itd. A co z hobby?
Konkretnie chciałbym się wywiedzieć o książki. Czy czytacie literaturę polską, czy angielskie bestsellery? A może raczej słuchacie audiobooków - w drodze do pracy, na uczelnię, w metrze?
Zaczynając od siebie - jestem zagorzałym fanem fantastyki, więc ostatnio dorwałem się do długo odkładanej książki Terry'ego Pratchetta "Ostatni kontynent". Polecam, książka definitywnie nie o Australii
Teraz brnę po raz drugi przez "Lord Foul's Bane" Stephena R. Donaldsona, czyli "Jad lorda Foula" w polskim wydaniu. Czytałem po polsku, teraz w języku oryginału. Jak się nie ma co się lubi, to się kradnie co popadnie.
|
 
|
 |
|
|
marcinb |
Post #2 Ocena: 0 2007-05-11 21:48 (18 lat temu) |
 Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
zaczalem od ''Hitchhiker's guide to the Galaxy'' najpierw po polsku potem oryginal, pozniej ''World according to Clarksson'' najpierw po polsku a potem w oryginale.
a teraz zaczalem ''Moondust - in search of the Men who fell to Earth'' Andrew Smitha. tu juz nie ma zmiluj - nie mam tego tytulu w naszej ojczystej mowie. idzie jak po grudzie ale to dopiero pierwsze strony...
poz, Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
 
|
  
|
|
ParaDox |
Post #3 Ocena: 0 2007-05-11 22:09 (18 lat temu) |
 Posty: 1543
Z nami od: 18-03-2004 Skąd: Londyn |
A ja odkrywam: Philip Pullman - His Dark Materials. Super! Troche oszukuje bo raczej "slucham" tej ksiazki (audiobook) ale polecam.
Philip Pullman - His Dark Materials Trilogy All truth passes through three stages: First, it is ridiculed. Second, it is violently opposed. Third, it is accepted as self-evident
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #4 Ocena: +1 2007-05-11 22:30 (18 lat temu) |
 Posty: 29432
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Czytam na peczki, czasami jedna ksiazke dziennie. Chwilowo cos co bym okreslila mianem fast fooda literackiego: James'a Rollinsa. Wiekszosc ksiazek na jedno kopyto. Czytam w czasie lunchu w pracy i w pociagu, niedlugo musze oddac wiec streszczam sie.
Z kolei dla zabicia czasu w pracy czytam inne ksiazki sensacyjne, nawet nie warto wymieniac tytulow. Byle byly tzw. page turner'ami, wtedy szybko czas zlatuje.
Poza tym mam w domu duzo fantastyki (maz), historii, o religiach, medycynie itp. Troche zwyklej beletrystyki w stylu: King, Deaver, Goddard, Robinson, Hunter, Koontz, Grisham itp. Naleze tez do dwoch bibliotek i wylapuje tam rozne nowosci. Wszystkie ksiazki po angielsku. Ksiazek po polsku mam moze z 3 polki, ale raczej nie beletrystyka.
Pullman'a tez mamy, ale ja akurat nie gustuje w tym typie literatury. Maz mowi, ze poleca. [ Wiadomość edytowana przez : Richmond on 11-05-2007 22:33 ] Carpe diem.
|
 
|
 |
|
marcinb |
Post #5 Ocena: 0 2007-05-12 14:01 (18 lat temu) |
 Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
czy do tematu mozna wlaczyc angielskie subtitle?
wtedy bym powiedzial ze czytam calkiem sporo...
 Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
 
|
  
|
|
|
Gazella |
Post #6 Ocena: 0 2007-05-12 16:44 (18 lat temu) |
 Posty: 105
Z nami od: 26-07-2006 Skąd: Luton |
ja czytam non stop ale glownie lacze przyjemne z koniecznym czyli czytam i dla siebie i do pracy, jak milo ze czesto to to samo.
Polecam goraco The Geography of Thought Nisbetta o roznicach kulturowych w mysleniu i skad one sie wziely (starozytna Grecja wersus Chiny) fascynujace i pmaga zrozumiec dychotomie wsoch - zachod ( a moze raczej komplementarnosc?)
pozdrawiam fantastykow choc sama jakos tego nie lykam Gazella
|
 
|
 
|
|
basiah |
Post #7 Ocena: 0 2007-05-12 16:48 (18 lat temu) |
 Posty: 8
Z nami od: 25-04-2007 |
polecam 'stwory swiatla i cienosci' roger zelazny
|
 
|
 |
|
Webmaster |
Post #8 Ocena: 0 2007-05-12 21:36 (18 lat temu) |
 Posty: 3343
Z nami od: 18-04-2003 Skąd: Yorkshire |
Czytałem cały cykl o Amberze Zelaznego, szczerze polecam. Z fantastyki czytałem ostatnio Garth Nix "Sabriel" i muszę przyznać, że warto. Dawno nie spotkałem książki z tak ciekawą fabułą i barwnymi postaciami, a spodziewałem się kolejnego "wyjątkowego świata" z "własną geografią" itd, czyli objechanych z każdej strony standardów nowoczesnej fantasy. Z ciekawszych pamiętam też "Varjak Paw" autorstwa S. F. Said. Taka bajka nie do końca dla dzieci z niesamowitymi ilustracjami. Obie książki czytałem po angielsku, ale z tego co wiem "Sabriel" ma też wydanie polskie. Nie odpowiedziano na Twój post? Zrób literówkę, zobaczysz ile osób się odezwie 
|
 
|
   
|
|
daevar |
Post #9 Ocena: 0 2007-05-13 11:18 (18 lat temu) |
 Posty: 374
Z nami od: 18-01-2006 Skąd: Londyn |
Brawo! Nie spodziewałem się aż takiego odzewu. To dobrze, że na emigracji myśli się jeszcze o czymś innym niż tylko pieniążki  Na półce czeka na mnie cały cykl "Dark tower" Kinga... już nie mogę się doczekać. Podobno ma to być jego najbardziej dojrzałe i przemyślane dzieło - poczytamy, zobaczymy. Jak się nie ma co się lubi, to się kradnie co popadnie.
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #10 Ocena: 0 2007-05-13 11:21 (18 lat temu) |
 Posty: 29432
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie kazdy przyjechal do UK po pieniadze. Jestem pewna, ze jest tu mnostwo osob interesujacych sie literatura, sztuka, muzyka itp. Tyle, ze takie osoby nie rzucaja sie w oczy i trzeba czasu na ich spotkanie. [ Wiadomość edytowana przez : Richmond on 13-05-2007 11:24 ] Carpe diem.
|
 
|
 |
|