Dzis swiatowy dzien Ksiazki.


Niewiele ksiazek mam w formie papierowej na wlasnosc. Wiekszosc, wypozyczam, pozyczam, a najwiecej kupuje elektroniczych.

Ale te mam, I lubie do nich wracac,sprawiaja mi duzo radosci. Polecam

Uwielbiam czytać. Kocham książki papierowe ale też mam ograniczoną kolekcje przez brak miejsca ( moje klamoty do malowania i gotowania zabierają sporą przestrzeń ) Dwa, nie widzę na tyle by czytać papierowe książki i ebooki sa dla mnie fajnym rozwiązaniem.
Mam jednak jak Ty, kilka pozycji, które muszę miec w domu i też do nich wracam. Moja ulubione dwie kolekcje, które mam to cała saga Sapkowskiego o Wiedźminie i saga o Lisbeth Salander ( moja ulubiona postać książkowa )

Bardzo fajnie słucha się tej książki. Bielecki opisuje swoje zamiłowanie do wspinaczki od lat dziecięcych do roku 2016. Przedstawia wydarzenia na Broad Pick ze swojego punktu widzenia.

O fajnie ze sluchasz! Ciesze sie ze polecenie sie przydalo.

No dobra...wczoraj skończyłam moją ksiązkę, przekonaliście mnie i własnie odpaliłam audiobooka Adama Bieleckiego.

A ja wlasnie dzis zaczelam Twoja o Kya. 😃

„Nieograniczony postęp nie idzie w parze z ograniczonymi zasobami naszej planety. Nieustanne gromadzenie dóbr, nie jest w stanie nas zaspokoić. Nasza kultura upada. Bogactwo materialne wzrasta, rozwój duchowy się cofa”. Słowa wypowiedziane ćwierć wieku temu przez Aleksandra Sołżenicyna nigdy nie były tak aktualne jak obecnie, twierdzi szwajcarski survivalista Piero San Giorgio. Węgiel, ropa i gaz napędzają nasz świat od niemal trzech stuleci. I wkrótce doprowadzą go do ekologicznej katastrofy. A kiedy ich zasoby się wyczerpią, światową gospodarkę dotknie największy kryzys w dziejach, przekonuje autor.
Snuta przez niego wizja zbliżającej się katastrofy, która czeka ludzkość, nie polega na ataku pozaziemskich cywilizacji, zamianie ludzi w zombie czy nawet – na banalnej wojnie jądrowej. Wyobraźmy sobie – proponuje autor – że akcje przemysłu naftowego stają się bezwartościowe. Giełdy światowe zostają zamknięte z dnia na dzień, podobnie zakłady produkcyjne. Miliony ludzi w jednym momencie tracą pracę. Brakuje kobaltu niezbędnego do produkcji stali, fosfatów niezbędnych do wyprodukowania nawozów. Bez stali nie ma nowych budynków, ani samochodów, które i tak nie będą miały na czym jeździć. Produkcja rolna zamiera. Bankomaty nie wypłacają już pieniędzy, i tak już bezwartościowych. W supermarkecie nie kupimy już produktów, których i tak już nikt nie produkuje, ani nie ma czym dowieźć. Paraliż w każdym aspekcie życia postępuje lawinowo i gwałtownie przyspiesza. Ludzkość , której liczebność – dzięki postępowi technologicznemu – w ciągu dwóch stuleci wzrosła o sześć miliardów – stoi w obliczu utraty tego komfortu życia, do którego zdążyła się przyzwyczaić. Jak przeżyć bez telefonu komórkowego, internetu, a nawet gazu w kuchence czy wody w kranie?
Odpowiedź na to pytanie stara się udzielić właśnie spec od „przetrwania”, survivalista – Piero San Giorgio. I nie chodzi mu bynajmniej o kwitnącą kilka lat temu, a teraz nieco przygasłą modę na tzw. survival

Czesc,podczytuje was czesto ale sie nie udzielam za bardzo. Ja tez uwielbiam czytac, odkad dzieci wieksze mam czas i robie to czesciej. Ostatnio lubie serie kryminalna Ann Cleeves, na bazie jej ksiazek powstal serial Shetland i Vera. Jak ktos lubi te klimaty to polecam

Deirdre Purcell ,,Rozmowy z Ambrożym,,

Dawno, dawno temu, za górami, za lasami na pewnej wyspie, spadła mi z nieba książka. Było to na wyprzedaży dubletów z biblioteki, którą często organizował POSK. Potrąciłem ją wśród innych książek czekających na kogoś, kto się z nimi zaprzyjaźni. W ramach przeprosi, zaprosiłem ją na wakacje do mnie. Opowiedziała mi: historię kobiety, której psychika zostaje poddana brutalnym kolejom losu, jak podczas podroży w śnie wariata w maszynie do mielenia mięsa ... Przedstawiła mi tez swego przyjaciela... Anioła. Chcecie poznać Anioła Ambrożego ? Nic prostszego; przeczytajcie książkę . Może nawet kiedyś ją gdzieś znajdziecie czekającą na was ? Z uwagi na brak miejsca przeczytane książki wydaje. Zostawiam nieliczne. ,,Rozmowy z Ambrożym,, zaniosłem w publiczne miejsce uczęszczane przez Polaków. Tym razem był to wielki market Tesco, innym hol Posku, a kiedy indziej kawiarnia polska. Oznaczam je magnetycznie przyciągającą czytoholików banderolą z napisem: ,, Polaku! Weź mnie. Przeczytaj i obdaruj następnego czytelnika,,.
Rozglądajcie się za Aniołem Ambrożym

Lepsza opis z Lubimy Czytać:
May Lanigan z dnia na dzień musi wziąć odpowiedzialność za swoich najbliższych, gdy jej mąż, Clem, zostaje aresztowany za przemyt. Udaje mu się uciec i wyjechać z Irlandii. Zostawia żonę bez słowa wyjaśnienia i zrywa wszelkie kontakty z rodziną. May rozpoczyna rozpaczliwą walkę z przeciwnościami losu; w tych trudnych chwilach pomaga jej Ambroży - życzliwy anioł, nie tyle stróż, ile nauczyciel czy też przewodnik, który zmusza ją do samodzielności i przekonuje, że nie należy wiecznie poświęcać się dla innych, gdyż czasami trzeba pomyśleć o sobie. Pewnego dnia May dowiaduje się, że Clem prawdopodobnie mieszka w Hiszpanii - z inną kobietą. Postanawia spotkać się z mężem i wyjaśnić sytuację...

Powrot do starych znajomych .
"Odrodzone krolestwo" Elzbiety Cherezinskiej



'Kazimierz stojący nad trumną zasłania Władysława. Pamięć syna przyćmiła ojca. Przeszli do historii niejako w opozycji do siebie: niepokorny, uparty wojownik kontra mądry dyplomata i budowniczy. Nawet ich przydomki niesprawiedliwie dzielą: Łokietek i Wielki. A przecież każdy ma w sobie karła i olbrzyma. Bez wybitnego ojca nie byłoby tego wielkiego syna.'