Tak jak powiedziałem, nie wiem jak duże masz pomwieszczenie, ale TANNOI DC6, ew TANNOY DC4 świetne są, nie są za mocne, nie oczekuj że bedą ci przenosić ściany, czyli łubu dupu na nich nie zrobisz.
Choć nie jedną impreze na nich zrobiłem i z livingu na ogrodzie tańce były
Daaaa rade.
Ale mają za to to co jest chyba najważniejsze, niesamowicie czty i przyjemny dzwięk.
Mam kolor capucino, czyli te brązowe, wyglądają delikatnie ale zarazem elegancko.
Trochę ciężkie nie pamiętam ile ważą ale wczoraj jak przestawiałem jedną bo Becia wstawiała choinkę to było co podnieść, tak że nawet jak mieliśmy twardą podłogę to głośniki nie podskakiwały ani nie drżały, stoją na igłach.
Generalnie jestem bardzo bardzo zadowolony.
Zasadniczo mam ustawione odcięcie dzwięku na 80, ponizej wszytko robi Sub, powyżej idzie na głośniki.
Ale nieraz zmieniam konfiguracje i wsztko leci na głośniki i też jest nieźle, tyle że mam podpięte dwoma torami (2x2 kable na każdy głośnik)
Miałem kiedyś lepsze, ale jak teraz patrzę z perspektywy to dochodzę do wniosku że te są na tyle elastyczne że spełniają moje oczekiwania, mimo ze o 1/4 tańsze.
Jedynie co kiedyś może sobie kupie to własnie B&W 800 Series Diamond, bo mam ampli 7.1 + 2 strefy, ale to śpiew przyszłości bo jw pisałem, ciśnienia absolutnie nie ma.
Nie wiem jak duże cisnienie dzwięku lubisz, czyli jak głośno ma to grać, bo jednak TAnnoy DC4 jest trochę ciche, DC6 za to już nieźle daje... choć oczywiście są mocniejsze.
Tylko cały czas jest dylemat, na ile ty słyszysz dźwięki, i ile dla ciebie ważna jest czystość a ile moc.
ja wolę czyste niż mocne, jeżeli chodzi o media
Najlepiej gdybyś wybrał się do jakiegoś sklepu gdzie można sobie posłuchać.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.