
Czesto kupuje ksiazki w Works tam jako takich dzialow wiekowych nie ma, stad ten ostatni dziwny zakup i moje pytanie.
Nigdy sie nad tym nie zastanawialiscie dlaczego filmy maja restrykcje wiekowe, a ksiazki nie?
Mi wczesniej to wogole nawet nie przyszlo do glowy.
Wlasnie przypomnialo mi sie, ze w wieku 12 lat zaczytywalam sie Robinem Cookiem i jego horrorami medycznymi, choc uwielbialam te ksiazki uwazam, ze za wczesnie po nie siegnelam.