grześ hm, no właśnie na dekoderze tak, ale ty masz terminal TV-N
A terminale z reguły nie umożliwiają odbioru niczego poza tym co oferuje operator.

Gdybyś miał Tuner mógłbyś odbierać sygnał nawet z 16 satelit, oczywiście posiadając albo odpowiednią antenę albo zestaw anten odpowiednio umiejscowionych
Ale to już inna bajka

Rydzyk tv

Odświerzam temat. Dzisiaj spędziłem trzy godziny usiłując ustawić hot barda aby oglądać n-ke. Mam miernik sygnału i złapałem siłę na 86-94 ale zero jakości. I normalnie się poddaje bo prawie mnie h.. strzelił jak tak wisiałem na tej drabinie w tym dzisiejszym słońcu. A co chwilę moja się pyta długo jeszcze! A ją za nic tego hotbirda trafić nie mogłem. Prędzej bym chyba ubił gołębia jakbym rzucił w niego paczką fajek, niż tego całego hotbirda za ogon chwycił.

Więc może znacie kogoś kto ustawia anteny w Luton. Patrzyłem w ogłoszenia, to ustawiacze są albo z Londynu albo z całe UK.

[ Ostatnio edytowany przez: mlody_leszczyk 24-07-2011 23:44 ]

żadne mierniki, żadne eksperymenty, jedna strona internetowa rozwiązała moja batalie z ustawieniem talerza n-ki:

http://www.uksatellitehelp.co.uk/2007/08/12/satellite-alignment-calculator-v2/

podajesz satelitę co cie interesuje, dla n-ki: 13.0E Hot Bird
podajesz swój post code / adres

i wyrzuca ci dokładnie azymut na satelitarnej mapie googla, co pozwala z dobra precyzja trafić lewo-prawo, co jest największym problemem zazwyczaj.
jeśli na mapie nie do końca podany adres wskazał twój dom to ręcznie pineskę googla sobie przesuń na swój dom.
przy dużym zoomie jest tak dokładnie, że mogłem sobie ustawić dokładnie na ścianie budynku w punkcie gdzie montowałem talerz co względem sąsiedniego budynku pozwoliło mi ustalić kąt tak dokładnie, że po jednym ustawieniu już miałem 89% siły.

a jak już jest "siła" to dajesz poprawki góra dol i skrętu konwertera. osiągnąłem tym 98% siły i 62% jakości.

oczywiście konieczne są zmiany położenia/kątów w najmniejszym stopniu jak to możliwe.

Ta strona faktycznie, bardzo dobre narzędzie.
Ale w zasadzie niczym się nie różni od podanej dwa lata temu http://satkurier.pl/katy-azymut-elewacja.html


Z tego co widzę ludzie mają problem ze zrozumieniem podstawy fizycznej działania anteny.

Antena satelitarna to nic innego jak Lustro LBN czyli to na dyszlu anteny to "palenisko" czyli punkt gdzie "światło" ma się skupić, a satelita to taka latarka, czy też "słońce"

Kto jako dzieciak bawił się w rozpalanie ognia za pomocą lupy??
Fajna zabawa nie?
W zasadzie może się czasami przydać do rozpalenia grila


OK zasada jest ta sama, satelita oświetla fragment globu, my wyłapujemy lustrem fragment sygnału i odbijając skupiamy go na środku.

podstawa fizyczna
Kąt padania, równa się kątowi odbicia

I nie ma czegoś takiego jak duże czy małe pole, po prostu, albo antena jest dobrym lustrem, albo jest zdeformowana, niestety wioząc antene z polski, bez pudełka, a nawet i w pudełku bywa że antena jest w niewidoczny gołym okiem sposób zdeformowana.
I lipa, godziny ustawiania, a sygnał do kitu.


Co do mierników, nie pisz że się nie przydaje bo dzięki niemu jesteś w stanie złapać sygnał i ustawić najsilniejszy sygnał bez latania do TV.
Po prostu widzisz na wskazówce i słysząc ton dźwięku.

Owszem te bardzo drogie urządzenia, pokazują również jaką satelite mamy, ale nie sądzę że ktoś poza zawodowym monterem będzie coś takiego kupował.
Zazwyczaj wystarczy wspomniany wiele razy Satfinder za 5-10 funtów.

Problem w tym że taki czujnik będzie pokazywał siłę sygnału dla każdej satelity którą złapiemy, a nam zazwyczaj zależy na tej 13E.
Stad faktycznie taki kalkulator z mapą świetnie ułatwia odnalezienie satelity, ale równie dobrze można zastosować kompas, który coraz częściej można odnaleźć w GPSach czy tez w Telefonach komórkowych.

Strona internetowa nie pokaże ci i nie ustawi za ciebie co do milimetra anteny.


Jeste jeszcze jedno wyjście, kupić siłownik do anteny
montujemy mniej więcej, a antena sama się ustawia, zaleta taka że jak nam się zachce oglądać z innej satelity no niemieckie czy angielskie programy, antena się przestawi.

Siłowniki są już coraz żadziej stosowane bo zastępuje się instalacjami na zeza czyli na jednej antenie kilku LBN, po przecież satelita z prawej nadal odbijają sygnał od naszej anteny, tyle że trafiają obok naszego LBN, więc gdyby tam go wstawić to ...

wygląda to tak



Sygnał satelity można nawet odbić 2 razy!
i wtedy możemy złapać nawet kilkanaście satelit wygląda to tak:

Usunięte

Po pierwsze masz rację, bardzo możliwe że jest problem z odbiorem sygnału.

-przestawiła się antena, bardzo możliwe że słabo skręcona
-przesunął się LBN, widziałem czasami LBN, zamiast przykręcony to przypięty paskami/ zaciskami elektrycznymi
-Słabo skręcone, skorodowane, zalane wodą złączki na kablach.

Trzeba sprawdzić po koleji
-najpierw jaką masz siłe sygnału
-nie znam terminali SKY, ale możliwe że gdzieś tam jest taka opcja, możliwe że pokazuje też ilość błędów

-Następnie sprawdzić mocowanie anteny, antena nie moze się bujać ruszać ani drgać.

-sprawdzić czy LBN jest dobrze umocowany i czy się nie przesunoł.

Jeżeli ktoryś z tych elementów nie jest stabilnie zamontowany, to trzeba będzie poprawić i umocować.
Jeżeli jest OK,
-To odkręcić złączki kabla, użyć np środek do czyszczenia złączek elektrycznych lub ACF50, i wytrzeć papierem kuchennym, w ostateczności może być WD40.
Po popsikaniu odczekać ze 2-3 minuty, i dopiero wytrzeć do sucha, niech usunie się oxydacja.

Sprawdzić czy złączki są dobrze zarobione, czy nie ma wewnątrz jakiś kabelków, ani jeden włosek z ekranu nie może dotykać rdzenia kabla.



OK, a teraz nagrywanie, w normalnych tunerach raczej nie ma znaczenia jaki jest poziom sygnału, ja akurat mam tunery na Linux i jeżeli zdarzy się zakłucenie obrazu, to taki też obraz zostanie zapisany, identycznie jak bym podpiął zwykły magnetowid.

Natomiast tutaj mamy do czynienia z terminalem, czyli taki nie do końca pelny dekoder, więc z jednej strony bardzo mozliwe że w trakcie błedów sygnału program nagrywający głupieje.

Raczej nie podejrzewam żeby był to problem z dyskiem ... bo w zasadzie ten błąd nie miałby wpływu na poziom sygnału i jakoś odbioru.

Skoro wymienił poodbno płytę główną to ta powinna być dobra, jedno mamy z głowy :>


Ja bym się zabrał od anteny i po kablach... a potem dopiero dekoder.

Podłączę się pod temat by nie zakładać nowego.
Mam darmową n-kę.
Problem w tym, że jak pada deszcz to wiele kanałów się ostro tnie lub wogóle nie ma sygnału.
Początkowo miałem talerz ze sky-a.
Teraz mam duży talerz z n-ki i nie wiele to pomaga.
Są może jakieś urządzonka do wzmocnienia sygnału?
Poradźcie coś

Ustaw antenę za pomocą jakiegoś przyrządu, który pokaże ci, w jakim położeniu anteny jest max sygnału.

Jakbyś chciał wzmacniać sygnał, to musiałbyś to zrobić na samym satelicie.

Nie potrzeba wzmocnić sygnał, tylko należy
-poprawić antenę
-poprawić ustawienie LBN przy założeniu ze to jest nowy i sprawny.

-Sprawdzić poprawność i STARANNOŚĆ zarobienie kabli i ich przykręcenie.
Najczęściej jest po prostu byle jak zarobiony i przykręcony kabel, uciąć i zarobić porzadnie.

-częstą przyczyną jest też do kitu kabel, niskiej jakości, uszkodzony, albo nieprawidłowy.

-bywają też zakłócenia związane z urządzeniami np w pobliżu nadajniki GSM, albo kabel idzie koło mikrofali itp.

Zakładam że antena nie jest odkształcona (nawet w sposob niewidoczny dla oka, np w czasie transportu się lekko wyprostowała i nie robi ogniskowej jak w soczewce), zniszczona.

Zakładam że antena widzi sateletę i nie ma np drzewa, czy latarni ulicznej na drodze sygnału