Z tym sie zgodze

corcia nie dostaje w swoje raczki tableta, niestety chwila nieuwagi kazdemu sie moze zdarzyc

z reszta przed takimi chwilami wolalam sie zabezpieczyc ubezpieczeniem sprzetu
A ogolnie tablet wrocil do ubezpieczyciela i czekam az go odesla z nowym screenem
A tak przy okazji sie zapytam:
Ubezpieczyciel przed przystapieniem do naprawy kazal mi wyslac oryginal dowod zakupu tego tableta. Po naprawie upomnialam sie o ten paragon (jakbym chciala po roku ubezpieczyc go w innej firmie i znow by sie cos przydarzylo - chyba mam do tego prawo?) i dostalam w odpowiedzi tylko informacje, ze tablet zostal naprawiony przez nich w zwiazku z tym nie podlega juz pod zadne naprawy gwarancyjne u producenta, wiec nie mam potrzeby posiadania paragonu.
Jakie doswiadczenia macie w tym zakresie? Drazyc temat dalej? Czy dac spokoj? Czy bede mogla ten tablet ubezpieczyc na kolejny rok w jakiejs ubezpieczalni?
[ Ostatnio edytowany przez: kardam 20-09-2014 17:10 ]