Cytat:
2014-02-15 10:55:06, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:
2014-02-14 20:27:25, defcon1 napisał(a):
W sumie głównie dlatego, że z tego co się zorientowałem bardziej się grzeje i ma większy pobór prądu a jest niewiele szybszy.
obale ta teorie... <a href="http://pclab.pl/art52713-16.html" target="_blank" target="_new">http://pclab.pl/art52713-16.html</a>
Meh, czytalem fora i testy, ktore obalaja ta teorie. Ale moze ten test mowi prawde.
Roznica w temperaturze i poborze mocy nie jest niewielka podobnie jak przyrost mocy na korzysc Haswell.
Jednak zainteresowalo mnie to i poczytalem wczoraj wiecej o prockach chyba zaneguje samego siebie i powiem ze moze wiekszy sens jest kupic Hasawell. Glownie ze wzgledu na nowy socket czyli jest szansa ze nastepna generacja prockow bedzie uzywala socket 1150, czyli bedziesz mial mobo na pare lat.
Wiele zalezy od tego do czego uzywasz kompa. Osobiscie i tak bym kupil mniej prodozerny i przedewszystkim tanszy. Wszystkie maszyny mam na Linuxie wiec Ivy czy Haswell, co za roznica. Nie obrabiam grafiki, gram tylko w BF4 na PS3, do obliczeniowych rzeczy mam pudelko z 3 x 7950 a do VM sprzet z Pentium G630T mi wystarcza,
Jesli zwykle biurkowe zastosowanie, nie wydawalbym, duzo na to i nie sadze, ze czy Ivy czy Haswell zrobilby wielka roznice. Jak jestes graczem to juz inna bajka i wtedy procek prockiem ale GPU chyba wazniejsze jest. jak duzo kodujesz i kompilujesz kod to procek wazny podobnie tak posiadanie dyskow ssd.
Generalnie nie lubie kupowac nowego sprzetu bo trzeba poswiecic sporo czasu na rozeznanie sie aby trafic w najlepszy stosunek ceny/wydajnosci/potrzeb :>
"These days a paranoid may be defined as someone who has some idea of what's really going on"