Str 71 z 89 |
|
---|---|
ie2ox4-b | Post #1 Ocena: 0 2015-12-30 06:15:52 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
RAID jest najszybszym? Chyba jak nie ma się SSD... RAIDy to dla bezpieczeństwa danych, trochę przyśpieszają, ale do SSD dużoooo im brak.
|
clockwork_orang | Post #2 Ocena: 0 2015-12-31 12:11:31 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2015-12-29 22:04:20, tomaszzet napisał(a): No to znowu ja ![]() Dorobilem sie SSD / ![]() ![]() Które, oprócz folderow uzytkownikow da sie przeniesc, by odciazyc C: ? Czy jest jakas inna mozliwosc niz klikanie we wlasciwosciach kazdego z nich na lokalizacje? Gdzies czytalem, ze wszelkie Temp da sie przeniesc. [ Ostatnio edytowany przez: <i>tomaszzet</i> 29-12-2015 22:05 ] hmm, a po co chcesz odciazac dysk? w zaleznosci od technologii (MLC, 3D) producenci daja 5-6lat gwarancji przy zapisie ok. 40GB dziennie... o ile nie obrabiasz poteznych plikow RAW czy video, to osiagniecie tego limitu jest praktycznie niemozliwe w domowych warunkach ![]() tzw. swap czy tez plik wymiany - najprosciej zmniejszyc go do wielkosci 1-1.5GB, jakoze bez wzgledu na ilosc RAM system wciaz bedzie z niego korzystal - wywwala tam nieuzywane pliki, choc mogace byc potrzebne, np. programy schowane na pasku dosyc wazna sprawa - nalezy WYLACZYC automatyczne defragmentacje dysku systemowego SSD, poniewaz w jego przypadku: a. nic nie daje, b. niszczy dysk, to znaczy, zabiera cenne zycie komorkom pamieci |
ie2ox4-b | Post #3 Ocena: 0 2015-12-31 12:53:52 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2015-12-31 12:11:31, clockwork_orange napisał(a): (...) dosyc wazna sprawa - nalezy WYLACZYC automatyczne defragmentacje dysku systemowego SSD, poniewaz w jego przypadku: a. nic nie daje, b. niszczy dysk, to znaczy, zabiera cenne zycie komorkom pamieci Komputer kojarzy się mi z operacjami logicznymi. Nie widzę logiki pomiędzy a. i b. Ja "nic" rozumiem jako nic. Ta operacja daje szybsze zużycie komórek i zabiera takty procesorowi, czyli zwalnia komputer. Dla użytkownika -niezauważalnie. Nigdy nie zastanawiałem się nad możliwą ilością zmiany stanu komórki. Wg mnie, to przyjmując, że atomy są idealne, to ta zmiana stanu powinna być nieskończonością. |
krakn | Post #4 Ocena: 0 2015-12-31 13:43:23 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Czym jest defragmentacja?
Jest to poukładanie danych da dysku tak żeby głowica skacząca nad talerzami, dyskami, wykonywała jak najmniej przeskoków między ścieżkami w lini poziomej, bo jest to bezproduktywna strata czasu. Bo musi wykonać 2 biegi, z punktu gdzie się znajduje "ramię gramofonu" musi przeskoczyć do środka "płyty" w sektor tablicy alokacji plików, tam odnaleźć adres gdzie fizycznie na dysku znajduje się następny kawałek danych, przeskok pod adres, pobranie danych, kolejny powrót i zapytanie o dalszy kawałek. A po drodze zapis kolejnych danych i przeskoki do bazy alokacji, zeby zapisać adres gdzie ten fragment jest zapisany. Dlatego okresowa defragmentacja jest wskazana i warto nawet kupić lepszy program niż ten systemowy, bo on w zasadzie tylko zbija dane do kupy i robi jedną wielką przestrzeń na dysku, oraz scala plik wymiany do kupy. Natomiast dyski SSD to po prostu komórki pamięci, nie ma tam części mechanicznych. odczyt z każdego miejsca, bez znaczenia jaka lokacja fizyczna komórek pamięci to jest taka sama. Fakt, każdy zapis o odczyt to kolejne zużycie, zresztą podobnie jak w pamięciach dyskowych, tyle ze pamieć dyskowa jest znacznie bardziej trwała i znosi znacznie więcej zmian. Faktem jest ze znośne pojemności SSD kosztują 100 czy 200 funtów, raz na jakiś czas można dać, jedyny zgrzyt żeby nie padło z cennymi danymi. Problemem SSD jest natomias koszt za GB. Kup ilość 5 - 6TB A dla mnie taka ilość nie jest duża. Przy magazynowaniu zdjeć mających po 30MB, to 10-20GB moment jest zapełnione. Mam macierz 24TB, do tego już zapchane 3TB dyski w Dreamboxach, bo robią za chmurę w sieci domowej, oraz z 11 TB w komputerze. Niedawno właśnie dołączył nowy 5TB dysk zamykajacy ostatni wolny slot esata. 6GB/s Zapis w RAW zabiera ogromne ilości miejsca. Co do "najszybszości". Ja tak nie powiedziałem, fakt dyski SSD z powodu jak wyzej są najszybsze i jeszcze szybsze, zależy czy masz je tradycyjnej obudowie na taśmie do złącza eSata 6GB czy jeszcze szybciej gdy masz je w komputerze w formie karty pamięci wpięte w slot tak jak kartę dźwiękowa czy graficzną. SSD jest praktycznie taką samą pamięcią jak pamięć RAM, tyle ze ram traci swój stan po odłączeniu napięcia. A tu musi dostać impuls by nastąpiła zmiana stanu. Dlatego po prostu defragmentacja nie ma sensu. Natomiast co do RAID. Są różne sposoby zapisywania RAID Jeden służący do zwiększenia bezpieczństwa danych. TE same pliki są zapisywane jednocześnie na obydwu dyskach, padnie jeden, wymieniasz jeden na nowy, po chwili na obu jest to samo ponownie. Drugi to połącznie kilku dysków w logiczną jedną partycje. To ma na celu dwa zadania. Po pierwsze zwiększa się powierzchnia jednego logicznego dysku bo zamiast 2 masz jeden mniej więcej o sumie dwóch czy wiecej dysków. Drugi, wykorzystanie prędkości zapisu dwóch lub wiecej dysków / głowic w tym samym czasie. to tak jak by pracowało 2 ludzi, a nie jeden. Do tego, ta sama ilość danych zostaje przepchana przez 2 lub więcej, kanały komunikacji z dyskami, a nie jeden. Dlatego zwiększa sie prędkość dostepu do plików. Ale jest minus. Jak padnie jeden to wszystkie dane są praktycznie nie do oczytania w normalnych warunkach. Dlatego taki zestaw dysków stosuje się jako pliki tymczasowe, dyski robocze, gdzie umieszcza się pamięć podręczną programów, pliki temp, swap. Osobiście mam wszystkie 3 rodzaje podłączeń dysków. Ale mam tyle pamięci RAM że nawet przy obróbce filmu w trybie 4K plus dwie kobyły graficzne, system nie zjada wiecej niż 12-14GB RAM. Nawet Sony Vegas nie był wstanie zabrać pełnej pamięci, a teraz mam PowerDirector i tak samo, nie znalazłem sposobu by brał wiecej RAM, a mniej korzystał z temp. A nie chce mi się bawić w tworzenie dysku witalnego w RAM tak jak to sie robiło za czasów amigi czy wtedy Apple. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
ie2ox4-b | Post #5 Ocena: 0 2015-12-31 14:07:46 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2015-12-31 13:43:23, krakn napisał(a): (...) do przyjęcia Cytat: Fakt, każdy zapis o odczyt to kolejne zużycie, zresztą podobnie jak w pamięciach dyskowych, tyle ze pamieć dyskowa jest znacznie bardziej trwała i znosi znacznie więcej zmian. Nie. SSD jest trwalsza pod każdym względem. Cytat: (...) SSD jest praktycznie taką samą pamięcią jak pamięć RAM, tyle ze ram traci swój stan po odłączeniu napięcia. A tu musi dostać impuls by nastąpiła zmiana stanu. (...) HDD i SSD to też RAM. Nie myl Pamięci Operacyjnej RAM, ta pamięć jest tak skonstruowana aby resetowała się po zaniku napięci. |
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2015-12-31 14:39:49 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Mylisz się, SSD ma znacznie mniej cykli zapisu na komórkę niż HDD.
Jedynie tyle że SSD jest wstąrzso odporny, wiec faktycznie w urządzeniach przenośnych gdzie są wstrząsy mechanicznie jest bardziej wytrzymały. Ale w normalnych warunkach mylisz się i jeszcze bardzo długo nie osiagną o ile kiedykolwiek takiej trwałości. Na pewno nie w takiej formie technologicznej jak obecnie. Ostatnio wypowiedź nie zrozumieliśmy się. HDD to pamięć dyskowa, tak jak płyty CD/DVD/BR tylko wielokrotnego zapisu, ale idea budowy ta sama. Wirujący dysk, wiszące ramię z głowicą, lub zestaw wielu tarcz i wielu głowic. Nie bawiłeś się nigdy w robienie zegarków z 3,5" dysków twardych? Swego czasu można było na tym nieźle zarobić. SSD też jest pamięcią, ale nie dyskową, jest zrobiona z kości pamieci, tylko tak jak ci wcześniej pisałem, do zmiany statusu pamięci potrzebne jest przyłożenie napięcia. Dlatego nie wymazuje się po wyłączeniu komputera RAM to RAM, jak sama nazwa wskazuje Pamięć krótkotrwałego dostepu, poza tym że jest w kościach jak "dyski" SSD, flash to są to zupełnie inne urządzenia, bo inne jest ich zadanie. To pamięć podręczna procesora, dawniej 2 teraz chyba 3 poziomu, bo już się pogubiłem ile kaszy jest w nowych procesorach. Aaaa jeszcze są dyski SD, ale to stosowane było w małych urządzeniach przenośnych, np playerach o dużych pojemnościach, gdzie był dysk 20-60GB, ale obracał się tylko wtedy gdy był potrzebny, takie połączenie pamięci w kosciach z dyskiem. chyba już sie z tego nie korzysta. Ja miałem taki player Creativa i pierwsze Ipody miały taką pamięć. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
ie2ox4-b | Post #7 Ocena: 0 2015-12-31 14:51:47 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2015-12-31 14:39:49, krakn napisał(a): Mylisz się, SSD ma znacznie mniej cykli zapisu na komórkę niż HDD. Jedynie tyle że SSD jest wstąrzso odporny, wiec faktycznie w urządzeniach przenośnych gdzie są wstrząsy mechanicznie jest bardziej wytrzymały. Ale w normalnych warunkach mylisz się i jeszcze bardzo długo nie osiagną o ile kiedykolwiek takiej trwałości. Na pewno nie w takiej formie technologicznej jak obecnie. Zobacz testy... Cytat: Ostatnio wypowiedź nie zrozumieliśmy się. HDD to pamięć dyskowa, tak jak płyty CD/DVD/BR tylko wielokrotnego zapisu, ale idea budowy ta sama. Wirujący dysk, wiszące ramię z głowicą, lub zestaw wielu tarcz i wielu głowic. Nie bawiłeś się nigdy w robienie zegarków z 5" dysków twardych? SSD też jest pamięcią, ale nie dyskową, jest zrobiona z kości pamieci, tylko tak jak ci wcześniej pisałem, do zmiany statusu pamięci potrzebne jest przyłożenie napięcia. Dlatego nie wymazuje się po wyłączeniu komputera Nie pisałem że byłem nauczycielem IT? Nie z przypadku, z zainteresowania. Cytat: RAM to RAM, jak sama nazwa wskazuje Pamięć krótkotrwałego dostepu, (...) Nie, źle rozszyfrowałeś skrót. RAM - Random Access Memory – pamięć o dostępie swobodnym. Tę swobodę należy rozumieć że możesz zapisać jak i odczytać. Krótkotrwałą to ona ma czas pamięci bez odświeżenia. |
clockwork_orang | Post #8 Ocena: 0 2016-01-01 09:14:34 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2015-12-31 12:53:52, ie2ox4-b napisał(a): Cytat: 2015-12-31 12:11:31, clockwork_orange napisał(a): (...) dosyc wazna sprawa - nalezy WYLACZYC automatyczne defragmentacje dysku systemowego SSD, poniewaz w jego przypadku: a. nic nie daje, b. niszczy dysk, to znaczy, zabiera cenne zycie komorkom pamieci Komputer kojarzy się mi z operacjami logicznymi. Nie widzę logiki pomiędzy a. i b. Ja "nic" rozumiem jako nic. Ta operacja daje szybsze zużycie komórek i zabiera takty procesorowi, czyli zwalnia komputer. Dla użytkownika -niezauważalnie. Nigdy nie zastanawiałem się nad możliwą ilością zmiany stanu komórki. Wg mnie, to przyjmując, że atomy są idealne, to ta zmiana stanu powinna być nieskończonością. zywotnosc dysku SSD okreslona jest iloscia zapisow pojedynczej kommorki pamieci, a ta, w zaleznosci od technologi, wynosi od 5 tysiecy do 10k razy po to istnieje funkcja TRIM, ktora to decyduje o zapisie poszczegolnych komorek wedle ich stanu zuzycia... poniewaz czas dostepu oraz odczyt/zapis jest praktycznie taki sam dla calej wielkosci SSD, dlatego defragmentacja nic nie daje a 'zabiera' zycie komorkom zapisujac je kilka razy conajmniej |
ie2ox4-b | Post #9 Ocena: 0 2016-01-01 09:58:08 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Dziękuję za info, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Poszukałem i [url-http://www.spidersweb.pl/2014/01/dysk-ssd-kompendium.html] fragment [/url] zamieszczam.
Newralgiczne parametry wytłuściłem. "Kolejną dużą wadą jest ograniczona żywotność dysków twardych, która wynika z tego, że najpopularniejsze kości pamięci wytrzymują jedynie 10 000 cykli zapisu. Jest to jednak informacja nieaktualna, gdyż pochodzi sprzed niemal dwudziestu lat. Obecnie najpopularniejsze kości MLC często cechują się tym parametrem na poziomie 100 razy większym. Oprócz tego wyczerpanie cykli zapisu na pojedynczej komórce jest niemal niemożliwe, gdyż obecne na rynku dyski SSD cechują się specjalnymi układami równomiernie rozkładającymi dane pomiędzy różne komórki tak, by wyczerpywały się równomiernie. Jeśli nawet jednak jakimś cudem uda się nam doprowadzić do zużycia całego bloku, to będzie można z niego odczytywać dane, ale nie zapisywać. Z kolei po sformatowaniu dysku zostanie on uznany za uszkodzony i wypadnie z użycia. Z kolei będzie można korzystać z całej reszty pojemności dysku. Warto o tym pamiętać i wiedzieć, że po awarii tego typu nasze dane nadal będą bezpieczne i będzie można je przenieść w inne miejsce." |
krakn | Post #10 Ocena: 0 2016-01-01 12:07:45 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Podobno nie wszytkie dyski mają opcje przejścia w tryb odczytu.
Kupiłem młodej jakieś 2 lata temu dysk SSD Sandisc, nie był z tych najtańszych, umarł. Teraz ma nowy, też nie najtańszy, mam nadzieję że posłuży dłużej. Natomiast z pośród wszytkich starych talerzowców, ciągle u mnie w komputerze pracują dyski kupione jak przyjechałem do UK gdy złożyłem kompa, WD Digital, a to już 11 lat. Chodzą w raidzie, bo kupiłem wersję właśnie "serwerową" A ja bardzo rzadko wyłączam komputer, zazwyczaj tylko gdy gdzieś wyjeżdżamy, bo robi też jako serwer dla filmów i muzyki. Z pośród 11 dysków jakie pracują, tylko 1 padł po 8 latach. Bez wątpienia, żywotność SSD rosnie, zwłaszcza z tego co czytam dyski Samsunga z serii pro zapowiadają się obiecująco. Ciągle pozostaje kwestia kosztów za GB. Owszem super sprawa dla laptopa czy innych urządzeń przenośnych, nie grzeje się, bierze niewiele prądu, wymiana dysku na SSD tak zwiększa prędkość działania starego laptopa że po prostu często oddala skutecznie powód by wymienić na nowy komp. To wszystko prawda. Prawdą jest że teraz dyski sieciowe, domowa chmura, dropbox, i wiele wiele innych dysków wirtualnych dają pełną wygodę, wystarczy tylko ustawić zeby np codziennie automatycznie robiła się kopia zapasowa dysku systemowego i mamy pełny luz, a zdjęcia, czy co tam dla nas ważne zupełnie zapisywać na zewnętrznych bezpiecznych dyskach i trwałością w sumie nie ma co się przejmować, raz na jakiś czas można zaszaleć i kupić sobie nowy dysk... choć jak czytam i widzę to ludzie całe laptopy co roku zmieniają i się nie zastanawiają... A wracając do początku, owszem możesz sobie defragmentować dysk SSD, tylko PO CO? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|