Bo drukarki są tańsze w eksploatacji ale jak kupisz prrzemysłową, te do użytku domowego są "sponsorowane" przez materiały eksploatacyjne. czyli producent sprzedaje je czasami wręcz po kosztach produkcji i dystrybucji, licząc na dochody z materiałów eksploatacyjnych.
Swego czasu lexmark i HP sprzedawali drukarki atramentowe poniżej kosztów produkcji, jak później ujawniono nawet o 50%
Przez co ich ukarano zresztą.
Aledzieki temu wiele osób mogło sobie kupić wogólę drukarkę, albo wymenić stare igłowe.
polityka taka trwa dalej, wiadomo ze ci co kupują biurowe urządzenia to nie dość że kupią urządzenie w realnej cenie, to potem kupują tez duże ilości materiałów eksploatacyjnych, więc ceny są realne, a nie przerzucane i ukrywane.
Można kupić drukarki laserowe za 100 -200 funtów, mają wymeniony bemben i są napełnione tonerem na full.
Mam takie dwie laserówki które dostałem od klientów i tylko do tej pierwszej raz kupiłem toner, w drugiej mam 80%
Właśnie się zalogwałem z ciekawości i status pokazuje że drukarka wykonała 67871 stron z czego moje to 2117, a przewidywane do konca tonera zostało 13004 stron.
Jeżeli drukarka ma tylko zwykłe złącze sieciowe, to można kupić wifi brigde.
Czyli taki mały dongiel który odbiera wifi i zamienia go na kabelek.
Albo podłączyć kablem do rutera i też będzie w sieci.
10-15 metrów gotowego kabla to koszt około 10 funtów.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.