Jak to na sprytna komputerowo, ale zupelnie inaczej przystalo cos popsulam
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Ale po kolei:
korzystam z mozilli firefoxa, bo nie lubie explorera, niestety nie doszukalam sie, bo ja sierota jestem mozliwosci od instalowania tegoz paskudnego programu z ktorym windows jest przekazywany.
Wczoraj w nocy (nie powiem ze bylam trzezwa, bynajmniej to mam na usprawiedliwienie) cos gdzies kliklam i jaja sie zaczely.
Internet explorer otwiera sie sam, normalnie wogole z niego nie korzystam. Za kazdym razem otwiera sie na jakiejs innej stronie, straszac mnie przy tym niesamowicie i przeszkadzajac w tym co robie na mozilli.
Czy dla sprytnej inaczej jest jakis ratunek?
Przeskanowalam lapka McAfee bo to mi sie z nim dostalo, ale ten pokazuje, ze nie ma zadnych robaczkow i laptop jest w pelni chroniony, Troll ambitnie powiedzial, ze sciagnelam sobie jakas aplikacje, ale jaka i jak sie jej pozbyc nie wie nikt.
Z racji tego, ze jeszcze nie zdazylam zrobic plyty z system recovery o co sie sprzecior upomina od pierwszego dnia, opcja przeinstalowania systemu nie bardzo mi sie usmiecha, zakup windowsa to wcale takie hop siup nie jest.
Alez sie rozpisalam, jezeli ktos ma choc malego pomysla, najlepiej bezinwazyjnego chetnie skorzystam.
Albo za rada snipera sprzed kilku lat nie bede grzebac, a oddam do serwisu