Str 374 z 436 |
|
---|---|
stanislawski | Post #1 Ocena: 0 2017-01-25 10:28:32 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
A nie możesz ich spytać? Albo przeczytać na stronie?
|
lulilu1 | Post #2 Ocena: 0 2017-01-25 10:49:31 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
na stronie nie mogę znaleźć, spytać owszem mogę- wolałam jednak tutaj najpierw ze względu na przyjacielską atmosferę
![]() |
kasiachery | Post #3 Ocena: 0 2017-01-25 10:53:51 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
Cytat: 2017-01-24 10:10:37, djtomi2 napisał(a): Ja uważam, że z tymi adresami to jedna wielka ściema. Podobnie jak z wykonywanymi zawodami itd. Przeprowadzałem się i zadzwoniłem , żeby zmienić adres w polisie. Miła pani poinformowała mnie o dopłacie, bo przenoszę się do bardziej niebezpiecznej dzielnicy. Trochę mnie to zdziwiło, bo powszechnie owa dzielnica była uważana za zdecydowanie lepszą pod względem bezpieczeństwa niż ta, w której dotychczas mieszkałem. Ale ok. Poprosiłem znajomego, który mieszka w pobliżu mojego nowego miejsca zamieszkania (na tej samej ulicy), żeby zadzwonił , że zamierza się przeprowadzić na mój stary adres. Okazuje się, że on też przeprowadziłby się do gorszej dzielnicy i czekałaby go podwyżka. Wychodzi na to, że gdzie się nie przeprowadzisz, to trzeba dopłacić i nie mówię tu o opłacie administracyjnej. Podobnie z zawodami. Moja żona awansowała w pracy z technika laboratoryjnego na mikrobiologa. W związku z tym z dnia na dzień stała się bardziej niebezpiecznym kierowcą. Ma to sens ? Dla mnie nie ma. Niestety ubezpieczalnie narzucają swoje zasady do których kierowcy muszą się dostosować. A jak nie pasuje, to autobus. Pozdrawiam nie zawsze zmiana adresu podnosi ubezp. My przeprowadzilismy sie na druga strone ulicy - mieszkalismy w jednym rogu ulicy a teraz mamy w drugim rogu po przeciwnej stronie gdzie juz jezt inna nazwa ulicy, Mnie spadlo ubezp o £3 mc, a mezowi nie zmienilo sie. [ Ostatnio edytowany przez: kasiachery 25-01-2017 10:57 ] |
Post #4 Ocena: +1 2017-01-25 14:05:30 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2017-01-25 14:20:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2017-01-25 10:53:51, kasiachery napisał(a): Cytat: 2017-01-24 10:10:37, djtomi2 napisał(a): Ja uważam, że z tymi adresami to jedna wielka ściema. Podobnie jak z wykonywanymi zawodami itd. Przeprowadzałem się i zadzwoniłem , żeby zmienić adres w polisie. Miła pani poinformowała mnie o dopłacie, bo przenoszę się do bardziej niebezpiecznej dzielnicy. Trochę mnie to zdziwiło, bo powszechnie owa dzielnica była uważana za zdecydowanie lepszą pod względem bezpieczeństwa niż ta, w której dotychczas mieszkałem. Ale ok. Poprosiłem znajomego, który mieszka w pobliżu mojego nowego miejsca zamieszkania (na tej samej ulicy), żeby zadzwonił , że zamierza się przeprowadzić na mój stary adres. Okazuje się, że on też przeprowadziłby się do gorszej dzielnicy i czekałaby go podwyżka. Wychodzi na to, że gdzie się nie przeprowadzisz, to trzeba dopłacić i nie mówię tu o opłacie administracyjnej. Podobnie z zawodami. Moja żona awansowała w pracy z technika laboratoryjnego na mikrobiologa. W związku z tym z dnia na dzień stała się bardziej niebezpiecznym kierowcą. Ma to sens ? Dla mnie nie ma. Niestety ubezpieczalnie narzucają swoje zasady do których kierowcy muszą się dostosować. A jak nie pasuje, to autobus. Pozdrawiam nie zawsze zmiana adresu podnosi ubezp. My przeprowadzilismy sie na druga strone ulicy - mieszkalismy w jednym rogu ulicy a teraz mamy w drugim rogu po przeciwnej stronie gdzie juz jezt inna nazwa ulicy, Mnie spadlo ubezp o £3 mc, a mezowi nie zmienilo sie. [ Ostatnio edytowany przez: <i>kasiachery</i> 25-01-2017 10:57 ] Zgadza się. Mnie spadło ponad dwukrtonie. |
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2017-01-25 21:19:31 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Przeprowadzałeś się z jednej złej do jeszcze gorszej.
Pozory mylą. Weźmy putney... Sądzą się że hohohoo, jak chcesz kupić albo wynająć dom... Ale kradną tak że hohohoo... Że np wiele ubezpieczalni nie chce wcale ubezpieczyć Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
lulilu1 | Post #7 Ocena: 0 2017-01-26 09:11:10 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
dziwne te ubezpieczenia, raz,że zniżek z Polski nie honorują ale o szkody pytają się z pięciu lat wstecz- jak ich zniżki z Polski nie interesują dlaczego wypadki z niej ich obchodzą? druga rzecz ubezpieczenie na strusieńką Toyotę z ogromnym milagem było niższe niż na 5 letnie auto z bardzo niskim ( praktycznie ten sam silnik) , gdzie sens gdzie logika? a symulacje robiłam różne...no i teraz ponieważ nie doczytałam bardzo inteligentnie, będę musiała chyba zrezygnować z ubezpieczenia za które zapłaciłam pierwszą ratę ( nie wiem jak to ugryżź ,szkło powiększające, dzień wolny i czytanie papierków b cośco koleżanka znalazła w 10 sekund dla mnie było nie do znalezienie,ot choroba umysłowa chyba na stare lata się objawia...
|
Turefu | Post #8 Ocena: 0 2017-01-26 09:26:09 (9 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Logika jest taka, ze wlasciciele starych aut maja tendencje do jezdzenia mniej ostroznie niz tych nowszych, bo co tam , to I tak stary grat, a ubezpieczalnia jakas kase da. 5letni samochod bedzie bardziej szanowany.
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2017-01-26 09:38:30 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2017-01-26 09:11:10, lulilu1 napisał(a): dziwne te ubezpieczenia, raz,że zniżek z Polski nie honorują ale o szkody pytają się z pięciu lat wstecz- jak ich zniżki z Polski nie interesują dlaczego wypadki z niej ich obchodzą? druga rzecz ubezpieczenie na strusieńką Toyotę z ogromnym milagem było niższe niż na 5 letnie auto z bardzo niskim ( praktycznie ten sam silnik) , gdzie sens gdzie logika? a symulacje robiłam różne...no i teraz ponieważ nie doczytałam bardzo inteligentnie, będę musiała chyba zrezygnować z ubezpieczenia za które zapłaciłam pierwszą ratę ( nie wiem jak to ugryżź ,szkło powiększające, dzień wolny i czytanie papierków b cośco koleżanka znalazła w 10 sekund dla mnie było nie do znalezienie,ot choroba umysłowa chyba na stare lata się objawia... Formularze sa zrobione dla rezydentow UK, wiec pytaja sie o przeszlosc wypadkow w UK. Nie wiedza, ze akurat Ty nie mieszkasz tu tyle lat. Jak nie mialas do tej pory zadnego samochodu w UK, to zaznaczasz, ze nie mialas wypadkow. Nie maja dostepu do wypadkow w Polsce i nie deklarujesz ich. Sprawdzaja tylko brytyjska baze roszczen - MID. Byc moze nie ma potrzeby rezygncja z polisy, tylko trzeba zadzwonic i poprosic o nowa wycene bez znizek. Jak bedzie bardzo drogo, to dopiero szukac innej polisy. Carpe diem.
|
lulilu1 | Post #10 Ocena: 0 2017-01-26 11:02:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Turefu skoro właściciele starszych jeżdżą mniej ostrożnie to powinno być droższe ubezpieczenie ??? a jest odwrotnie
Richmond a no widzisz to cenne informacja- dla mnie z pięciu ostatnich lat to z pięciu- myślałam,że PL też trzeba wpisać- może w takim razie to się jakoś zrównoważy |