Str 3 z 436 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Kane |
Post #1 Ocena: 0 2007-06-13 09:14 (18 lat temu) |
 Posty: 108
Z nami od: 21-05-2007 Skąd: Luton |
Ja robilem kalkulacje online u jednego z podanych wyzej ubezpieczycieli (chyba Hastings) dla Chrysler Voyagera z 2001 roku i wyszlo mi (baz znizek) ok. 1400. Dla Vauxhall Vectra Estate 2003 ok. 1200. Jakos nie do konca wierze tym formularzom i bez rozmowy z konsultantem ciezko bedzie o rzeczywista wycene bo wydaje mi sie, ze to spore stawki patrzac na to co raportuja niektorzy. Czy ktos z Was potrafi mi z doswiadczenia powiedziec, ile mniej wiecej (+/- 200 funtow) powinienem placic za w/w modele (wiem, ze to zalezy od masy czynnikow, ale chcialbym miec jakis punkt odniesienia)?
A wogole jak wyglada w UK sprawa z ew. naprawami takich samochodow jak Chrysler Voyager? O wiele sa drozsze? Potrzebuje wiekszy samochod ale zastanawiam sie, czy jednak nie zejsc do kombi (rzeczony Vauxhall Vectra Estate) ze wzgledu na pozniejsze koszty - ale moze mysle zbytnio w kategoriach polskich realiow. Any comments?
Think of ways to make it possible, not why it cannot be done.
Figuring things out for yourself is the only freedom anyone really has. Use that freedom.
|
 
|
 |
|
|
justin1976 |
Post #2 Ocena: 0 2007-06-13 12:16 (18 lat temu) |
 Posty: 734
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
My z mężem własnie w grudniu kupilismy Vectre estate (silnik 1.8). Tylko troche starszą (1998). Ubezpieczenie wyszło około 618 funtów na rok na dwie osoby w Tesco. Najlepsze jest to, że gdyby chciał wziąć ubezpieczenie tylko na siebie byłoby drożej. Okazuje się, że przy ubezpieczeniu samochodowym małżeństwa dostają zniżki. Mnie się to podoba...  Acha obydwoje mamy już skończone 25 lat, więc nie ma żadnych dodatkowych dopłat
|
 
|
  
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2007-06-13 12:25 (18 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
gienek79 |
Post #4 Ocena: 0 2007-06-14 21:58 (18 lat temu) |
 Posty: 3
Z nami od: 10-06-2007 |
mozesz tez sprobowac u brokera ubezpieczeniowego w A-Plan Insurance, gdzie mozna mowic po polsku pod numerem 0845 270 4141
|
 
|
 |
|
MJM |
Post #5 Ocena: 0 2007-06-17 13:03 (18 lat temu) |
 Posty: 15
Z nami od: 17-06-2007 Skąd: Watford |
Drodzy forumowicze!
Wlasnie drodzy!
Posiadam i posiadalem troche autek na Wyspach.
Rynki porownawcze ubezpieczen sa ok. A teraz zdradze swoja tajemnice.
Wchodzisz na strone ubezpieczyciela More Than. Wpisujesz wszystko co trzeba. Podajesz, ze masz maksymalnie dlugi okres no claim czyli upustu za bezszkodowosc. I co na koncu? Do zaplaty pozostaje ok. 30% sumy ubezpieczenia. A gdzie haczyk w tej sprawie?
More Than nie prosi o pisemne potwierdzenie bezszkodowego przebiegu. W odroznieniu od tesco i innych. Mozna zaplacic za rok lub miesiecznie. Tylko jeden warunek! Wazny. Nie mogles miec wczesniej zadnej szkody w Anglii.
|
 
|
  
|
|
|
_Steve_ |
Post #6 Ocena: 0 2007-06-17 13:27 (18 lat temu) |
 Posty: 1164
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Niby wszystko ładnie, ale co w przypadku jakiejść stłuczki, bądź wypadku? Nie sprawdzają tego?
W Polsce często jest tak, że udaje się komuś coś tam zakręcić, ale jak przychodzi do wypłaty odszkodowania, to zaczynają się problemy
|
 
|
 
|
|
MJM |
Post #7 Ocena: 0 2007-06-17 13:34 (18 lat temu) |
 Posty: 15
Z nami od: 17-06-2007 Skąd: Watford |
W Polsce w takim przypadku musze doplacic do pelnej kwoty ubezpieczenia. A tu jakos chwala Bogu narazie nic.
Moze ktos wie?
Acha. Pisalem wylacznie o odpowiedniku ubezpieczenia OC.
Z racji zawodu, ktory tu wykonuje spotykam sie czesto z kolizjami drogowymi. Co nalezy wziasc od od uczestnika? Imie, nazwisko adres koniecznie, nr rej autka koniecznie. Likwidacja szkody zajmuje firma ubezpieczeniowa. Policja nie jest potrzebna (najwyzej do zabezpieczenia miejsca i wydobycia danych od opornego uczestnika wypadku). Policja nie ustala winy, nie sprawdza najczesciej dokumentow osob. [ Ostatnio edytowany przez: MJM 17-06-2007 13:39 ]
|
 
|
  
|
|
frelcia |
Post #8 Ocena: 0 2007-06-17 20:15 (18 lat temu) |
 Posty: 9482
Z nami od: 01-05-2007 Skąd: ~Skelmersdale~ |
Cytat:
2007-06-17 13:03, MJM napisał(a):
...Wpisujesz wszystko co trzeba. Podajesz, ze masz maksymalnie dlugi okres no claim czyli upustu za bezszkodowosc.
A co jesli ktos nie ma znizek?? Ma podac falszywe dane aby mu potem odszkodowania nie uznali!!!
Czlowieku opanuj sie!
|
 
|
 |
|
sajson |
Post #9 Ocena: 0 2007-06-17 20:30 (18 lat temu) |
 Posty: 21
Z nami od: 06-06-2007 |
ma to wiec sens aby legalnie poruszac sie po drodze by rubbish car za ktory nie warto starac sie o odszkodowanie, a roczne ubezpieczenie kosztuje wiecej niz sie za niego zaplacilo
hmmmm. moze by tak zamienic porsche na gorsze
|
 
|
 |
|
frelcia |
Post #10 Ocena: 0 2007-06-17 20:38 (18 lat temu) |
 Posty: 9482
Z nami od: 01-05-2007 Skąd: ~Skelmersdale~ |
Cytat:
2007-06-17 13:03, MJM napisał(a):
...More Than nie prosi o pisemne potwierdzenie bezszkodowego przebiegu. W odroznieniu od tesco i innych. Mozna zaplacic za rok lub miesiecznie...
Bo nie musi.
Zapyta o nie napewno jak rozbijesz swoje autko.
A w innych ubezpieczeniach tez tak mozna placic.
Proponuje jeszcze pojezdzic tymi autami jeszcze w UK, lub poczytac troszku na ten temat, a nie wprowadzac osób odwiedzajacych nasze forum w blad.
Pozdrawiam
|
 
|
 |
|