Str 3 z 5 |
|
|---|---|
| dominikana36 | Post #1 Ocena: 0 2024-12-01 14:31:23 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 3417 
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Cytat: 2024-12-01 13:30:44, ZlotaPerla2 napisał(a): Teni nie ma nic ze sport, tylko w nazwie, bo to van. ale na temat to ładne porównanie. www.carsguide.com.au/nissan/juke/vs/volkswagen-polo A vanem Perla, to on tez nie ma nic wspolnego ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") zawsze sie zastanawialam czemu go sportvan nazwali. Chyba dla przyciagniecia uwagi
|
|
|
|
| galadriel | Post #2 Ocena: 0 2024-12-01 15:01:01 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 15765
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2024-12-01 13:30:44, ZlotaPerla2 napisał(a): Teni nie ma nic ze sport, tylko w nazwie, bo to van. ale na temat to ładne porównanie. www.carsguide.com.au/nissan/juke/vs/volkswagen-polo O, fajny link ZP, dziex. Tzn wyjasnie o chodzi z moja zloscia na mini. Bo to nie samochod tylko zabawka, w dodatku droga. Byc moze sobie zostawie, unSORn i niech czeka az mi wleci jakas extra kasa na naprawy. Co mnie wkurza, te wszystkie bajery, na ktorych sie nie zna,m. Np, opony sa run flat, ale okazuje sie, ze jedna byla zmieniona i nie jest run flat. No to BMW od razu, ze wszystkie musza byc run flat, ze i oczywscie wiadomo, ze tej samej firmy, wiec Pirelli. Na szczescie potem fajni mechanicy mnie oswiecili,, ze nic nie musi byc run flat, i ze specjalnie ludzie potem wymieniaja po kolei na zwykle, bo sa tansze. Ten fajny garage niestety pol godziny ode mnie, oni sie znaja na mini, bo do walnietych mini musza byc specjalni mechanicy- znawcy mini. I tak ze wszystkim. Po prosty musze kupic inny samochod, nowszy i normalny w uzytku. A mini swoja droga mi zal sprzedawac, no bo jest mimo wszystko fajna zabawka, te umpa umpa glosniki, i jak akurat dziala to sie fajnie jezdzi. Miszczu kierownicy , szybcy- gniewni- wsciekli czy cos tam tak wiec plan B jest zostawic. Plan C natomiast, wywiezc do Pl, brat jest mechanikiem z zawodu, moze sie pobawic, albo sprzeda na czesci czy cos. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| andyopole | Post #3 Ocena: 0 2024-12-01 16:29:59 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 13557 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Przypomniałaś mi mojego kolegę ze szkolnej ławy, który od 1981 roku mieszka w Niemczech. Niemal całą swoją karierę przepracował w fabryce Opla w Bochum.
Jako pracownik Opla mogl sobie bodaj raz w roku kupić dowolny model że spora zniżką. I podążał tak od Kadeta do coraz lepszych modeli. Czaly czas marzył mu się jednak Mercedes, ostatecznie wynalazl wyśnione auto w Stutgarcie i kupił je u pracownika Mercedesa, który podobnie jak on korzystał z pracowniczych zniżek. Był to roczny, dwulitrowy diesel, którym dostojnie poruszał sie po niemieckich drogach. Na początku lat 90-tych przyjechał do mnie, zastawiliśmy jego auta innymi na podwórku bo wtedy była plaga kradzieży. Wyszło że chciał pojechać do miasta w jakichś sprawach a ponieważ wiązało się to z przestawianiem aut żeby odblokować jego Mercedesa dałem mu swoje auto. To byl dwulitrowy diesel, Nissan Bluebird. Grześ pojechał i wrócił zachwycony tym jak to moje auto "idzie", o niebo lepiej od jego wołowatego Merca. A wieczorem, przy kielichu oswiadczył: "już mnie ten mój Merc wku***a" 
|
|
|
|
| galadriel | Post #4 Ocena: 0 2024-12-01 17:34:16 (6 miesięcy temu) |
Posty: 15765
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Namowiles mnie. Bedzie Nissan; ) : P
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| Wielim | Post #5 Ocena: 0 2024-12-01 19:07:58 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 7587
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2024-12-01 11:01:17, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-12-01 10:33:23, Wielim napisał(a): Mi się podoba XC60 i myślę nad nim, co do tego Juke to sam jego wygląd odstrasza, powinien się nazywać Joke 
Niestety nie, opoznienia są mega, cały czas przekładają od marca 2024 na kiedy była pierwsza data, musiałem przedłużać ofertę mortgage a teraz niedawno zrobic od nowa aplikacje o mortgage co trochę pokrzyzowalo mi plany i wydatki... ale jest światełko w tunelu, moze ruszy wszystko na dniach i wprowadzimy się do świąt Bożego Narodzenia. Przepraszam za off top Nie na temat…. A Ty juz w nowym domu? Z ciekawosci pytam. |
|
|
|
| |
|
| andyopole | Post #6 Ocena: 0 2024-12-01 20:46:02 (6 miesięcy temu) |
Posty: 13557
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2024-12-01 17:34:16, galadriel napisał(a): Namowiles mnie. Bedzie Nissan; ) : P Obecny Nissan należy do Renault. Koleżanka miała problemy ze skrzynia biegów w NOWYM aucie. To chyba była Altima. |
|
|
|
| daavid | Post #7 Ocena: 0 2024-12-01 21:26:24 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 6766
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Mojego starego Nissana Primerę kiedyś wg znajomych fanów motoryzacji miałem zajechać bo trochę jechałem z całkowicie pustą chłodnicą. Zalecali jak najszybciej pozbyć się samochodu, bo silni niebawem padnie. Nie padał przez kilka dobrych lat. Do dziś go wspominam z łezką w oku jak muszę wymienić żarówkę...
|
|
|
|
| ZlotaPerla2 | Post #8 Ocena: 0 2024-12-01 21:42:03 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 4211
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Cytat: 2024-12-01 21:26:24, daavid napisał(a): Mojego starego Nissana Primerę kiedyś wg znajomych fanów motoryzacji miałem zajechać bo trochę jechałem z całkowicie pustą chłodnicą. Zalecali jak najszybciej pozbyć się samochodu, bo silni niebawem padnie. Nie padał przez kilka dobrych lat. Do dziś go wspominam z łezką w oku jak muszę wymienić żarówkę... Nie ma już nic ze starych samochodów, tak jak nie ma nic z dawnego mięsa, mleka, piwa czy coca coli. Off top. Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
|
| jolantina | Post #9 Ocena: 0 2024-12-02 13:40:30 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Cytat: 2024-12-01 21:42:03, ZlotaPerla2 napisał(a): Cytat: 2024-12-01 21:26:24, daavid napisał(a): Mojego starego Nissana Primerę kiedyś wg znajomych fanów motoryzacji miałem zajechać bo trochę jechałem z całkowicie pustą chłodnicą. Zalecali jak najszybciej pozbyć się samochodu, bo silni niebawem padnie. Nie padał przez kilka dobrych lat. Do dziś go wspominam z łezką w oku jak muszę wymienić żarówkę... Nie ma już nic ze starych samochodów, tak jak nie ma nic z dawnego mięsa, mleka, piwa czy coca coli. Off top. 
Niedaleko nas jest fabryka Nissana. Spory procent ludzi, ktorych znam, pracuje tam, poznac ich po tym, ze jezdza Nissanami. Zarcik. A a serio, to jak kogos znam i pytam w luznej gadce, jak mu sie autko sprawuje, to mowia, ze gdyby nie pracowicza znizka to raczej by sie na to auto nie zdecydowali. A ogolnie zgadzam sie z Wielim, ze xc60 to zacne auto Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
|
| Richmond | Post #10 Ocena: 0 2024-12-02 14:44:16 (6 miesięcy temu) |
 Posty: 29554
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2024-12-01 15:01:01, galadriel napisał(a): O, fajny link ZP, dziex. Tzn wyjasnie o chodzi z moja zloscia na mini. Bo to nie samochod tylko zabawka, w dodatku droga. Byc moze sobie zostawie, unSORn i niech czeka az mi wleci jakas extra kasa na naprawy. Co mnie wkurza, te wszystkie bajery, na ktorych sie nie zna,m. Np, opony sa run flat, ale okazuje sie, ze jedna byla zmieniona i nie jest run flat. No to BMW od razu, ze wszystkie musza byc run flat, ze i oczywscie wiadomo, ze tej samej firmy, wiec Pirelli. Na szczescie potem fajni mechanicy mnie oswiecili,, ze nic nie musi byc run flat, i ze specjalnie ludzie potem wymieniaja po kolei na zwykle, bo sa tansze. Ten fajny garage niestety pol godziny ode mnie, oni sie znaja na mini, bo do walnietych mini musza byc specjalni mechanicy- znawcy mini. I tak ze wszystkim. Po prosty musze kupic inny samochod, nowszy i normalny w uzytku. A mini swoja droga mi zal sprzedawac, no bo jest mimo wszystko fajna zabawka, te umpa umpa glosniki, i jak akurat dziala to sie fajnie jezdzi. Miszczu kierownicy , szybcy- gniewni- wsciekli czy cos tam tak wiec plan B jest zostawic. Plan C natomiast, wywiezc do Pl, brat jest mechanikiem z zawodu, moze sie pobawic, albo sprzeda na czesci czy cos.
Trzeba byc strasznym ignorantem, zeby wymienic tylko jedna opone na run flat, a druga na tej samej osi zostawic. Nie wspomne o drugiej osi. Moim zdaniem, wszystkie problemy z tym autem wynikaja z kiepskiej eksploatacji i zalowania pieniedzy przez poprzednich wlascicieli. Ale takie sa problemy starszych samochodow, gdy "druciarze" nimi jezdza. Warsztat pol godziny od domu, to wrecz rzut beretem jak na brytyjskie warunki. Odnosnie serwisowania auta co 6500 mil, droga impreza, jak ktos robi duze przebiegi. Ja odrzucilam pomysl Kia Stinger od razu, jak przeczytalam, ze serwis jest co 6 tys mil. Ja bym spedzila pol zycia w serwisie. Carpe diem.
|
|
|
|
Wczytuję dane...