Czesc.
Czy ktos kto ma dobre doswiadczenia z PCH moglby napisac jak prawidlowo powinien wygladac proces od momentu zalatwienia formalnosci do dostarczenia samochodu.
Zdecydowalem sie na moj pierwszy leasing i sprawy zaczynaja sie komplikowac.
20 Sierpnia zalatwilem formalnosci zwizane z zamowieniem samochodu i aplikacja o finance. Powiedziano mi, ze samochod, stock vehicle, mial byc dostarczony w polowie Wrzesnia i od tego momentu nikt sie ze mna nie kontaktowal do 9 Wrzesnia kiedy wyslalem firmie leasingowej email by sie dowiedziec czy znaja juz termin dostawy samochodu.
Pani odpisala, ze moze dostawe zabookowac na 12 Wrzesnia. Po tym emailu znowu nikt sie ze mna znowu nie kontaktowal. Przedwczoraj napisalem kolejny email pytajac czy rzeczywiscie dostawa bedzie 12 i czy moze potwierdzic numer rejestracyjny samochodu bo chce wykupic ubezpieczenie.
Pani znowu odpisala, ze tak oczywiscie. Nie pytala o dres dostawy, nic nie wspomniala o czasie, tylko jak o tym wspomnialem to odpisala, ze godzine przed dostawa dostane telefon. Nic nie wspomniala o numerze rejestracyjnym.
Wczoraj miala byc dostawa, ale do godziny 13 znowu nikt sie ze mna nie kontaktowal, wiec kolejny email do firmy leasingowej by sie dowiedzieli co sie dzieje. Pani na to ze dostawa jak najbardziej bedzie tego samego dnia i ze pewnie mieli duzo dostaw i stad to opoznienie, ale ona zadzwoni i sie dowie.
Cisza do godziny 14:30 wiec wysylam email czy juz cos wie. Cisza.
O 15:00 dzwonie do niech, ale nikt nie odbiera. Dzwonie drugi raz i odbiera wlasciciel firmy i mowi, ze niestety samochod zostal uszkodzony w trakcie rozladunku z naczepy (pracownik cos zrzucil na dach) i ze musza wyslac spowrotem do fabryki i naprawic, co potrwa ok. 2 tygodnie, choc nie moga nic zagwarantowac, ale dadza mi za to lakier jaki chce w metaliku. I ze nie mam innej opcji.
Po malej klotni wynegocjowal podobno z dostawca auta, ze dadza mi courtesy car ale dopiero w Poniedzialek 24 Wrzesnia. Ja wczoraj musialem wziac wolne w pracy i przesiedzialem na tylku w domu caly dzien i jeszcze na koniec taki klops, wiec mi troche nerwy puscily.
Generalnie ja w ta wersje z uszkodzeniem nie wierze, a jezeli nawet tak sie stalo, to przeciez nie rozladowywali tych aut godzine przed dostawa do klienta, to co nie mogli mi dac znac wczesniej.
Poza tym z tego co wiem Mazdy na UK i Europe zachodnia sa montowane w Japonii wiec na 100% auto nie bedzie naprawione w 2 tygodnie. Raczej w miesiac minimum.
Wyglada na to, ze nikt nie mial zamiaru sie ze mna skontaktowac i tak bym czekal do dzis...
Pytanie jest czy dostawca nie powinien sie byl ze mna skontaktowac choc raz by uzgodnic date dostawy i miejsce? I dac mi znac jak najszybciej, ze dostawy nie bedzie?
Czy jest jakas szansa, ze moglbym z tego interesu zrezygnowac w tym momencie i odzyskac admin fee?
Zaraz dzwonie do CSA, zeby sie sprobowac dowiedziec jakie mam opcje, ale moze ktos przez podobny kanal przechodzil i wie jak z nimi rozmawiac.
[ Ostatnio edytowany przez: beansontoast 13-09-2018 11:31 ]