Postów: 10 |
|
---|---|
wolus6 | Post #1 Ocena: 0 2016-02-19 21:02:58 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2016 Skąd: New Forest |
Witam.
Kilka tygodni temu włamano się do mojego samochodu.skradzione zostało radio i zniszczona deska rozdzielcza. Ubezpieczyciel po wycenie szkód stwierdza tzw. economical Total Lost i proponuje zapłatę wg wartości rynkowej(która jest oczywiście zaniżona).Ponieważ jeszcze spłacam kredyt na to auto ubezpieczyciel chce spłacić kredyt a resztę wypłacić mi co jest równe ok 300 funtów. Ja jednak chciałbym zatrzymać auto uzyskać mniejszą rekompensatę i sam sobie je naprawić ponieważ można się nim dalej poruszać. Niestety ubezpieczyciel upiera się przy swoim nie dając mi wyboru co do formy rekompensaty. Czy ktoś mógłby mi poradzić jak postąpić, aby wynegocjować korzystniejsze dla mnie rozwiązanie? |
kasiachery | Post #2 Ocena: 0 2016-02-20 10:44:13 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
skoro on chce splacic kredyt za ciebie i dac jeszcze kase do reki to dlaczego nie chcesz? moglbys wziasc kredyt na inne auto
![]() |
wolus6 | Post #3 Ocena: 0 2016-02-20 13:37:53 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2016 Skąd: New Forest |
Rzecz w tym, że po prostu mam inne plany i nie chcę brać następnego kredytu, na auto.
Ciekawi mnie kwestia Total Lost Declaration. Czy ja muszę ją zaakceptować, skoro ich rzeczoznawca tak stwierdził?. Czy po prostu mam prawo do innego sposobu rzwiązania roszczenia?. |
Post #4 Ocena: 0 2016-02-20 16:45:16 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
wolus6 | Post #5 Ocena: 0 2016-02-21 10:19:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2016 Skąd: New Forest |
Dlaczego nie można zdecydować w jaki sposób ma być naprawione moje auto? To jest moja własność. Jako właściciel chcę je po prostu naprawić, a ubezpieczyciel mi to uniemożliwia.
Punkt z Policy Wording: "Damage to your car We will, at your request, pay for: • loss of or damage to your car up to the market value of your car; if we repair your car we may use alternative parts not supplied by the original manufacturer. " Dla mnie to oznacza że na moje życzenie zapłacą mi za szkodę w moim aucie do wartości rynkowej. Więc nie rozumiem dlaczego miałbym się godzić na Total Lost Declaration, skoro ja wybieram inny sposób rekompensaty? |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2016-02-21 11:48:04 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
wolus6 | Post #7 Ocena: 0 2016-02-21 12:45:39 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2016 Skąd: New Forest |
Nie do końca to tak działa. Ubezpieczalnia sama potwierdziła, że nie mają prawnej możliwości przejąć mojego auta ,dopóki nie zawrzemy ugody.Do tego czasu jest moją własnością.
Takie stwierdzenie to typowe "strachy na lachy" ubezpieczycieli. Zasugerowano mi w ubezpieczalni,że jeżeli chcę zatrzymać auto to mam wycofać roszczenie. Płacąc jednak za plisę niemałe pieniądze, oczekuję że nie będę stratny w przypadku szkody. Wczoraj poprosiłem o kopię raportu rzeczoznawcy oraz szczegółowy regulamin polisy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. |
Post #8 Ocena: +1 2016-02-21 13:31:43 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
wolus6 | Post #9 Ocena: 0 2016-02-21 13:43:24 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2016 Skąd: New Forest |
Dzięki za rzeczowe informacje. W poniedziałek może będę wiedział więcej, mając raport i szczegóły polisy, będę mógł podjąć jakąś decyzję.
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2016-02-21 16:08:08 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie wydaje mi sie, zeby auto mialo kategorie po wycofaniu roszczenia. Najwiekszym problemem w takim przypadku jest fakt, ze ma sie wpis o incydencie w historii i trzeba to deklarowac pozniej, co moze podwyzszyc kolejne polisy przez 5 lat. Nawet jesli bedzie to jako no cost claim.
Lepiej byloby zmusic firme do wyplaty odszkodowania. Carpe diem.
|