Str 4 z 4 |
|
---|---|
bombiszon | Post #1 Ocena: 0 2016-01-16 13:42:02 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2011 Skąd: Leicester |
Ok. Już rozumiem. Dzięki za pomoc.
|
bombiszon | Post #2 Ocena: 0 2016-01-16 13:49:27 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2011 Skąd: Leicester |
Cytat: 2016-01-16 13:41:17, panika napisał(a): Bambiszon, kombinujesz jak kon pod gorke. W drugim swoim poscie na pierwszej stronie napisales, ze nie zamierzasz wracac do UK i chcesz tylko nie stracic bezpowrotnie prawa jazdy. Teraz historia sie zupelnie zmienila, chcesz przecwaniakowac, by miec spowrotem prawo jazdy, niezaleznie od Twojego zdrowia. Pozostaje jedynie zyczyc, bys nikogo nie zabil lub uczynil inwalida. Bo nie chcę wracać, co nie znaczy, że nie wrócę. Chyba każdy zna polskie realia. Nie tylę cwaniakuję, co dociekam. Chyba nie można założyć, że nie poradze sobie z problemem i do końca życia nie powinienem prowadzić. |
krakn | Post #3 Ocena: 0 2016-01-16 18:07:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2016-01-16 12:52:28, bombiszon napisał(a): Czyli co? Nie kontaktować się z nimi dalej? W Polsce powiedzieć, że zgubiłem? Jest jeszcze opcja, że będę chciał wrócić na wyspy, co wtedy? [ Ostatnio edytowany przez: <i>bombiszon</i> 16-01-2016 12:53 ] To przy takim pokombinowaniu w uk masz problem. Bo to że kara, czy jakakolwiek inna dyskwalifikacja minęła, to do puki nie dostaniesz zwrotu dokumentu to na terenie UK nie możesz jeździć. Sama utrata uprawnień i potem termin zakończenia kary nie przywraca uprawnień. Niedawno oglądałem właśnie program na BBC, gdzie policjanci się przyczaili na gościa, bo go gdzieś kamera uchwyciła że jeździ swoim samochodem. Utracił prawo jazdy, co prawda minął termin kary, ale nie postarał się o przywrócenie uprawnień. Czekali na niego gdy ruszy z domu do pracy skubańcy. Aresztowali go, a samochód na lawetę. To samo jest gdy Ktoś tu dostanie bana, a potem jedzie do PL i uzyskiwał duplikat i jeździł tu na polskim kartoniku. Problem w tym że patrol gdy dostał sygnał z kamery że pojazd jest "ryzykowny" to go zatrzymali i też. Ponieważ ban to z miejsca areszt, laweta. Bo mu zacytował że łamie postanowienie sądu i że jest podejrzenie posługiwania się nielegalnym dokumentem. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
bombiszon | Post #4 Ocena: 0 2016-01-16 18:59:09 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2011 Skąd: Leicester |
Jest to dla mnie jasne. Nie będę też robił nieczego "na lewo"
|