Str 2 z 3 |
|
|---|---|
| zealot | Post #1 Ocena: 0 2015-04-05 14:27:36 (10 lat temu) |
 Posty: 1475 
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Z reguły w przypadku anulowania polisy (np gdy się samochód sprzedało lub wyzłomowało) firmy ubezpieczeniowe nie robią problemów. Po prostu anulujesz polisę i płacisz jakąś tam niewielką karę za zerwanie umowy przed czasem (40-70 funtów). W twoim przypadku nie masz już takiej opcji, bo spowodowałeś wypadek ze swojej winy. Musisz swoją polisę opłacić za cały pozostały okres, mimo iż nie masz samochodu.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #2 Ocena: 0 2015-04-05 14:33:49 (10 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Tak właśnie jest. To jest kredyt, a nie żadna "składka".
Tyle, że w takim wypadku, aby "być do przodu", trzeba by rąbać auta tak, aby koszta wypłaty znacznie przewyższyły koszta ubezpieczenia za rok. |
|
|
|
| krakn | Post #3 Ocena: +1 2015-04-05 15:45:43 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Zakończenie umowy, to skrócenie czasu trwania ubezpieczenia.
Jeżeli masz zapłacone z góry dzielą kwotę na 365 dni, I mnożą ile dni zostało nie wykorzystane. Z tej kwoty obejmują kwotę operacyjna. Reszta dla ciebie. To samo jest gdy jest kredyt, tylko jeszcze przeliczaja odsetki, płacisz ileś tam i koniec. W przypadku wypadku polisa zostaje zużyta, więc trudno mówić o tym że mieli by nie dość że zrezygnować z opłaty za usługę, to jeszcze wypłacić odszkodowanie. To tak jak by w restauracji, zjeść i wymagać by Ci oddano kasę za to że zostało ci jeszcze na talerzu. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| dolchus | Post #4 Ocena: 0 2015-04-06 06:43:47 (10 lat temu) |
 Posty: 25
Z nami od: 08-12-2014 Skąd: Londyn |
Trochę przesadzileś z tym porównaniem krakn. Normalna oplata w Wise Driving za zakończenie polisy to 120 funtów i to jeestem sklonny zalacić. Ale dlaczego mam placić za pozostaly okres. W przypadku ubezpieczenia to jak pojsc do restauracji z gwarancją żeby bylo smacznie a nie placić za to czego się nie zjadlo.
Tak czy inaczej co radzicie: pozbyć się auta czy nie i dlaczego? Pozdrawiam |
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2015-04-06 06:59:33 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| dolchus | Post #6 Ocena: 0 2015-04-06 11:00:43 (10 lat temu) |
Posty: 25
Z nami od: 08-12-2014 Skąd: Londyn |
Tak myślalem że będzie problem przez automatycznie narzuconą mi firmę kredytową. W takim razie jeszcze pytanie z cyklu 'co by bylo gdybym' niesplacil pozostalej kwoty ubezpieczenia?
I ponawiam poprzednie pytanie odnośnie pozbycia się auta. Z tego co piszecie nie ma raczej różnicy co ja z nim teraz zrobię. "To help the claims process, please do not organise repairs to your vehicle without checking with us first, this is to help ensure that your vehicle can be repaired quickly and efficiently." I dlaczego mam nic nie dostać skoro to bylu Full Comprehensive mimo tego że spowodowalem wypadek. Po to jest ubezpiecznie tak? |
|
|
|
| AlmostFamous | Post #7 Ocena: 0 2015-04-06 11:12:39 (10 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2015-04-06 11:00:43, dolchus napisał(a): Tak myślalem że będzie problem przez automatycznie narzuconą mi firmę kredytową. W takim razie jeszcze pytanie z cyklu 'co by bylo gdybym' niesplacil pozostalej kwoty ubezpieczenia? I ponawiam poprzednie pytanie odnośnie pozbycia się auta. Z tego co piszecie nie ma raczej różnicy co ja z nim teraz zrobię. "To help the claims process, please do not organise repairs to your vehicle without checking with us first, this is to help ensure that your vehicle can be repaired quickly and efficiently." I dlaczego mam nic nie dostać skoro to bylu Full Comprehensive mimo tego że spowodowalem wypadek. Po to jest ubezpiecznie tak? Nikt Ci nie narzucał firmy kredytowej. Przecież mogłeś zapłacić całość z góry. Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|
|
|
|
| Craven_2 | Post #8 Ocena: 0 2015-04-06 11:36:39 (10 lat temu) |
Posty: 967
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
Cytat: 2015-04-06 11:00:43, dolchus napisał(a): W takim razie jeszcze pytanie z cyklu 'co by bylo gdybym' niesplacil pozostalej kwoty ubezpieczenia? Nie wiem licze jednak, ze dasz nam znac jak wreszcie postawisz na swoim i sam sprawdzisz. 
|
|
|
|
| Richmond | Post #9 Ocena: 0 2015-04-06 14:02:39 (10 lat temu) |
 Posty: 29557 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Proste, beda Cie scigali za dlugi, ale zdaje sie, ze nie interesuja sie brudy w histori kredytowej i ubezpieczeniowej, wiec zawsze mozesz probowac nie placic.
Nie skarz sie tylko na forum, ze nie chca otworzyc nowego konta bankowego, dac karty kredytowej albo pozyczki. Carpe diem.
|
|
|
|
| Craven_2 | Post #10 Ocena: +1 2015-04-06 15:29:12 (10 lat temu) |
Posty: 967
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
Do tej calej sytuacji wypisz wymaluj pasuje ten moment
W tym przypadku Fred to bedzie twoja ubezpieczalnia. [ Ostatnio edytowany przez: Craven_2 06-04-2015 15:29 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...