Postów: 34 |
|
|---|---|
| Takatam | Post #1 Ocena: 0 2014-12-09 14:34:11 (10 lat temu) |
 Posty: 8 
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: Chester |
Cześć, mam problem . Ja z moim m kupiliśmy samochód , ze moj m ma tylko Pdl i wysokie opłaty za insuranse - moja mama przypisała samochód do siebie i dopisała mojego m do samochodu . Dzisiaj moj m jechał do pracy i wyjeżdzał z parkingu tyłem gdzie wyskoczył inny samochód i sie otarł o niego . Spisali numery swoje itd - koleś powiedział ze ściągną z insuransu . Czy mogą być jakies problemy większe ? Na egzamin czeka już miesiąc a teraz wlasnie to sie stało .
|
|
|
|
| Dwunasty | Post #2 Ocena: 0 2014-12-09 14:49:55 (10 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Żadnych większych oprócz standardowych. Jazda bez uprawnień i bez ubezpieczenia to minimum 250f do 5000f kary, 6 punktów i mozliwa sprawa w sadzie. O tym że ubezpieczalnia nie pokryje kosztów szkód nie trzeba wspominać.
Wszystko oczywiście przy założeniu iż w aucie był sam, tak zrozumiałem? Mama jest tutaj na miejscu w UK? |
|
|
|
| Takatam | Post #3 Ocena: 0 2014-12-09 14:54:49 (10 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: Chester |
Tak , mama w uk i ma 25 lat bezszkodowej jazdy . Jechał sam . No ale co teraz ? Ma to gdzieś zgłosić ? Czy mama ma zgłosić bo jest dopisany do mamy . Nie wiem co teraz i sie martwię .
|
|
|
|
| Takatam | Post #4 Ocena: 0 2014-12-09 14:57:07 (10 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: Chester |
Ale w sumie żadnych szkód nie miał ten koleś jakaś mała ryska . Samochód ubezpieczony i płacimy insuranse . Dlaczego ubezpieczalnia nie pokryje ?
|
|
|
|
| Dwunasty | Post #5 Ocena: 0 2014-12-09 15:01:11 (10 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Zgłosi kierowca drugiego pojazdu to pewne. Jedyna szansa to jeśli macie jego dane to skontaktować się z nim i pokryć szkody. Ale i tutaj trzeba uważać aby on i tak nie zgłosił szkody.
Niestety teraz pozostaje się tylko "martwić" skoro wcześniej nie było włączone "myśleć". Teoretycznie mama też może sporo ucierpieć jeśli stwierdza iż udostępniła auto osobie nieuprawnionej. Ale jak chcecie ewentualnie brnąć dalej w kłopoty to zawsze można powiedzieć iż ktoś(uprawniony) siedział obok Twojego lub że prowadził zupełnie ktoś inny. Wtedy tylko mama zniżki straci. |
|
|
|
| |
|
| Takatam | Post #6 Ocena: 0 2014-12-09 15:07:42 (10 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: Chester |
Nie chce zeby ktoś miał kłopoty
 nie chce zeby ktos dogryzał tylko pomógł . Będzie kłopot to tylko dla nas . Brnąc w kłamstwa tez nie jest idealnym sposobem . Moj m mowi ze ten koleś tak jakby trochę specjalnie to zrobił . No i jeszcze jak zgłosi ta szkodę to oni bedą dZwonic do nas czy jak ? Bo ani policji nie wzywali ani nic ..
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2014-12-09 16:23:15 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Takatam | Post #8 Ocena: 0 2014-12-09 16:28:00 (10 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: Chester |
Dobra, dziękuje za wskazówki .
|
|
|
|
| Turefu | Post #9 Ocena: 0 2014-12-09 16:28:10 (10 lat temu) |
 Posty: 4383
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Cytat: 2014-12-09 14:57:07, Takatam napisał(a): Ale w sumie żadnych szkód nie miał ten koleś jakaś mała ryska . Samochód ubezpieczony i płacimy insuranse . Dlaczego ubezpieczalnia nie pokryje ? Jesli m ma tylko pdl, nie powinien byc Sam w samochodzie, ktos z fdl powinien byc z nim. Zlamanie zasad ubezpieczenia samochodu- I dlatego ubezpieczalnia nie pokryje. To czy tamten zrobil to specjalnie Czy nie to nie ma znaczenia. Na pocieszenie: kiedys komus porysowalam samochod, tez malenka ryska, moze nawet by to mozna wypolerowac. Pani byla na mnie wsciekla, strasznie wrzeszczala. Dalam jej swoje namiary, ale nikt sie ze mna nie skontaktowal. Moze pani uznala, ze sama usunie te ryske, bo przy ubezpieczenie I Tak istnieje excess, wiec moze I Tak by niczego nie dostala. Jesli m faktycznie tylko ciut zarysowal, poszkodowanemu nie bedzie sie oplacalo informowac ubezpieczyciela. |
|
|
|
| Wielim | Post #10 Ocena: 0 2014-12-09 18:09:37 (10 lat temu) |
 Posty: 7587 
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Jeśli dostanie 6 pkt karnych i nawet jak zda egzamin to i tak mu zabiorą prawo jazdy bo jeśli się nie mylę to przez pierwszy rok czy dwa granica punktów to chyba 6pkt...
Edit. Przypomniałem sobie ze mój kolega po zdaniu egzaminu jechał bez ubezpieczenia (jego kolega miał mu kupić przez internet i "przypadkowo" zapomniał) ... policja chwyciła go na "lapance" i po paru tygodniach przyszedł list o przyznaniu 6pkt a tym samym utracie prawa jazdy [ Ostatnio edytowany przez: Wielim 09-12-2014 18:14 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...