Str 4 z 9 |
|
---|---|
czasemtakbywa | Post #1 Ocena: 0 2014-11-27 18:18:25 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-11-2014 Skąd: slough |
czy ktoś wie co konkretnie może mi grozić ?
|
AlmostFamous | Post #2 Ocena: 0 2014-11-27 19:26:24 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-11-27 18:13:06, panika napisał(a): Ostatnio ogladalam program, jak kierowca ciezarowki zasnal czy zaslabl i spowodowal wypadek na dwupasmowce. W czasie dochodzenia wyszlo, ze mial niezdiagnozowane problemy z sercem. Jednak on mial prawo jazdy, ubezpieczenie itd. Odpadlo mu oskarzenie o nizbezpieczne prowadzenia pojazdu. To troche historia z innej beczki. Człowiek moze o pewnych chorobach nie wiedziec. Przychodzą one z czasem. Problemy z sercem mogły sie zacząć 20 lat po zdaniu egzaminu na prawo jazdy. Zasnąć mozna z powodu nieodpowiedzialności np zbyt długo prowadząc i wówczas człowiek jest za to odpowiedzialny. Tak jak i zasłabnac moze człowiek całkowicie zdrowy. Ale w tym temacie chodzi o cos innego. Osoba opisująca tu swoją sprawe jest i chora ( choc nie znam sie na opisanej chorobie ) i nieodpowiedzialna. Nie mając uprawnen, do tego w nie najlepszej dyspozycji fizycznej i psychicznej zabrała czyjaś własność i wsiadła do auta mając trzy przecznice do apteki. Sorry za porównanie, ale to tak jak sie nie raz widziało i słyszało o wracających do domu te trzy przecznice własnym autem po dwoch, trzech piwach. Bo przeciez za daleko. Moim skromnym zdaniem chorobę tej pani da sie wyleczyć (i tego jej zycze) i bez problemu miec pozwolenie na prowadzenie pojazdów. Gorzej z ta nieodpowiedzialnoscia... Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|
krakn | Post #3 Ocena: 0 2014-11-27 19:39:05 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2014-11-27 18:13:06, panika napisał(a): Jeny, ja myslalam, ze musialas jechac 20 likometrow do jakiegos szpitala na peryferiach. Papiery od lekarza moga Tobie troche pomoc, ale jak masz az takie problemy, to moze nie powinnas prowadzic pojazdu. Nie wiem, moze zapisz sobie numery lokalnych taksowek tak na wszelki wypadek. Ostatnio ogladalam program, jak kierowca ciezarowki zasnal czy zaslabl i spowodowal wypadek na dwupasmowce. W czasie dochodzenia wyszlo, ze mial niezdiagnozowane problemy z sercem. Jednak on mial prawo jazdy, ubezpieczenie itd. Odpadlo mu oskarzenie o nizbezpieczne prowadzenia pojazdu. Tak tylko że on miał uprawnienia, choroba wyszła i pewnie go ukarali za nieumyślne spowodowanie wypadku itp Prawdopodobnie pożegnał sie z zawodem. A ona nie ma uprawnień. Gdy dzwonisz na pogotowie i mówisz Polska Poland Aj dont spik enlisz to po chwili przełączają na rozmowę z tłumaczem. I ja nie wierzę już, bo twoerdzi że nie ma nikogo... a wieła samochód kuzynki... się kupy nie trzyma. Jak będzie tak kombinować przed sądem, to sędzie po 3 zdaniu ukara za obrazę inteligencji wysokiego sądu ![]() Cytat: 2014-11-27 18:18:25, czasemtakbywa napisał(a): czy ktoś wie co konkretnie może mi grozić ? Richmond ci napisała, resztę zadecyduje sąd. Mają do dyspozycji bardzo dużo kar, jeden są uciążliwe finansowo, inne upierdliwe przez wiele lat, albo i jedno i drugie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #4 Ocena: 0 2014-11-27 19:46:27 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2014-11-27 19:47:58 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2014-11-27 19:59:37 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
panika, nie panikuj
![]() nawiązałem do różnicy tych dwóch przypadków. Co innego gdy ktoś zachoruje, nie wie że ma chorobę i dostanie ataku , a co innego jw. Złagodzić wyrok to musiała by iść do psychiatryka, poza tym skąd diagnoza o polipach, skoro nie ma diagnozy? Dla mnie to po prostu ktoś se jaja robi. Choć z drugiej strony niedawno spotkałem się z przypadkiem kombinatora takiego że ten przypadek to pikuś. 4 lata się bujał na kupionym prawku, fałszywych danych, fałszywych ubezpieczeniach, ten gościu po prostu nie umiał zrobić nic normalnie. Czasami za głowę się łapałem, choćby prawko, mógł zdać za 300 funtów, on wydał 1000 za fałszywkę! Ale już siedzi więc na razie mam kilka lat bez nowych ciekawostek. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #7 Ocena: 0 2014-11-27 20:17:44 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2014-11-27 20:39:18 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2014-11-27 19:47:58, panika napisał(a): No napisalam przeciez, ze mial ubezpieczenie i prawo jazdy. Ta jej choroba moglaby jej troche zalagodzic wyrok. Bo i tak ma przechlapane, bo do tych przeiwnien (niebezpieczna jazda, spowodowanie kolizji i ucieczka z miejsca wypadku) dochodzi jeszcze kradziez samochodu. Wiec bedzie grubo. Z jednej strony choroba moze zlagodzic sprawe, ale z drugiej niekoniecznie, bo to jest dodatkowy czynnik stwarzajacy zagrozenie. Do czasemtakbywa, jak pisalam wczesniej, teraz juz po zawodach i nie ma sie co stresowac dodatkowo. Sprawa bedzie sie toczyc wlasnym torem, troche to potrwa, nikt nie wpadnie do domu i nie aresztuje Cie nagle. Zapewne dostaniesz jakas grzywne, ewentualnie jakis wyrok w zawieszeniu. Ale to nie jest koniec swiata. Moglas spowodowac powazny wypadek i wtedy mialabys duzo wiekszy problem i byc moze dodatkowe poczucie winy. Ada zapewne moze sie wypowiedziec jakie sa kary za tego typu przewinienia. Carpe diem.
|
Wielim | Post #9 Ocena: 0 2014-11-27 22:05:16 (10 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Jak to było 3 ulicę dalej to mogłaś iść na piechotę i możliwe ze to samo powie Ci sędzia bo sprawa może trafić i raczej napewno trafi do sądu -kradzież, brak uprawnień i ubezpieczenia,ucieczka z miejsca zdarzenia - masz szczęście ze nie spowodowalas jakiegoś wypadku albo kogoś nie potracilas - myślę że dostaniesz grzywnę lub godziny społeczne bo nikomu nic sie nie stało a kuzynka pewnie będzie Cię bronić a także nakaz naprawienia szkody, do tego zapomnij o własnym samochodzie na najbliższe lata
|
czasemtakbywa | Post #10 Ocena: 0 2014-11-28 06:43:56 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-11-2014 Skąd: slough |
Papiery na swoją chorobę mam w Polsce kiedy tutaj przyjechała przestała się leczyć więc nie wiem w jakim teraz jestem stanie tak na prawdę nie wiem czy te politpy wzapnienie uległo zmianie. Tak mogłam iść na piechotę tylko po pierwsze jestem osobą niepełnosprawnych mam krótsza nogę pójście w takim stanie jakim byłam z małym dzieckiem na nogach czy też w wózku było by dla mnie bardzo ciężkie. Nie miałam pojęcia prostu siły wytlumaczylam sobie ze samochodem będzie szybciej i dziecko nie zmoknie. A jeżeli ktoś tu myśli że sobie jakąś robię i ze to ściema to niech skończy dodawać posty ponieważ szukam osób które cosna prawdę wiedzą na ten temat. Dziękuję.
|