2014-04-06 15:51:14, paolomario napisał(a):
Szwagier miał Accorda VII. Igłę z tym słynnym 2.2 i-CTDi. I musiał sprzedać bo ubezpieczenie wysokie.

Kwestia adresu, znizek itp, itd
ja kupilrm rok temu accorda vii 2005r z tym silnikiem 2.2 i-ctdi tylko ze względu na małą awaryjność i duuuzy bagażnik w kombiku. Ogolnie dużo miejsca w srodku i wysoki komfort jazdy.
Ubezpieczenie płacę 70f na miesiąc (w londynie!).
Tyl auta wygląda jakby projektanci kończyli zmianę i spieprzyli robotę (już się przyzwyczaiłem).
Dużo czytałem artykułów na temat aut w tej klasy i roczników (w grę wchodzily także passat, mondeo, mazda6 i kilka innych) i ze względów na bardzo małą awaryjność padło na accorda. Do chwili obecnej nie narzekam -ma przejechane ponad 160tys.
A co do łańcuszka rozrządu to teoretycznie nie wymienis się.
Praktycznie serwis sugeruje wymianę głównego przy 120tys i drugiego łańcuszka przy 180 tys. Wszysyko zależy jak ktoś auto użytkuje i serwisuje.
jak zaczyna szumiec to trzeba wymienic.
W tych autach jest tylko jeden silnik dizla ale zarowno benzynowe jak i dizle uznaja za bardzo dobre. Jakis artykul czytal
![:-M] :-M]](modules/Forum/images/smiles/devil.gif )
Id 2006 roku te auta mają dpf więc jak ktoś dużo jeździ po mieście to odradzają, chyba że co jakiś czas je przepalisz.
[ Ostatnio edytowany przez: grzes-24 06-04-2014 19:49 ]