Str 3 z 3 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2013-10-01 18:16:00 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie wiem o co Ci chodzi. Ja juz napisalam, co bylo do napisania. Nie ma znacznia ile wynosi wartosc w dniu zakupu czy w dniu ubezpieczenia. Liczy sie wartosc w dniu wypadku, zebys mogl za te pieniadze kupic inny samochod o takiej specyfikacji/wieku.
Carpe diem.
|
grzes-24 | Post #2 Ocena: 0 2013-10-01 18:32:07 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-10-01 18:16:00, Richmond napisał(a): Nie wiem o co Ci chodzi. Ja juz napisalam, co bylo do napisania. Nie ma znacznia ile wynosi wartosc w dniu zakupu czy w dniu ubezpieczenia. Liczy sie wartosc w dniu wypadku, zebys mogl za te pieniadze kupic inny samochod o takiej specyfikacji/wieku. Tylko troszkę nie na temat odpisałaś. Ja się nie pytam jaka jest wartość auta w dniu wypadku tylko: "Czy wartość rynkowa W DNIU PODPISYWANIA UMOWY wynosiła 5tys?" jeżeli podczas wpisywania danych auta automatycznie wyskoczyła kwota 5tys. |
tomaszzet | Post #3 Ocena: 0 2013-10-01 20:32:41 (12 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat: 2013-10-01 18:32:07, grzes-24 napisał(a): Cytat: 2013-10-01 18:16:00, Richmond napisał(a): Nie wiem o co Ci chodzi. Ja juz napisalam, co bylo do napisania. Nie ma znacznia ile wynosi wartosc w dniu zakupu czy w dniu ubezpieczenia. Liczy sie wartosc w dniu wypadku, zebys mogl za te pieniadze kupic inny samochod o takiej specyfikacji/wieku. Y Tylko troszkę nie na temat odpisałaś. Ja się nie pytam jaka jest wartość auta w dniu wypadku tylko: "Czy wartość rynkowa W DNIU PODPISYWANIA UMOWY wynosiła 5tys?" jeżeli podczas wpisywania danych auta automatycznie wyskoczyła kwota 5tys. Ja ubezpieczylem auto podając wartosć 75% tego co zaplacilem. Nie mialo to znaczenia przy wyplacie odszkodowania. Jeszcz się z nimi targowalem. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
AndrzejW | Post #4 Ocena: 0 2013-10-02 08:44:40 (12 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Ostatnio udalo mi sie skasowac motor. Wina drugiej strony.
1. Po 2 dniach wyplacili wartosc rynkowa (500 funtow wiecej niz zaplacilem i zadeklarowalem) obnizona o excess 2. Na rejestracje nowego pojazdu mialem dwa tygodnie (inaczej polisa by przepadla) 3. Po ok 3 tygodniach dostalem pozostala kwote (excess) Noga dalej boli ![]() |
tomaszzet | Post #5 Ocena: 0 2013-10-02 09:01:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat: 2013-10-02 08:44:40, AndrzejW napisał(a): ... 3. Po ok 3 tygodniach dostalem pozostala kwote (excess) Noga dalej boli ![]() By "pokryc" szkode, exess musi byc wplacony. Dlatego zostal odliczony od odszkodowania. U nas tez tak bylo. Tez dostalismy zwrot, gdy zostal uzyskany od drugiej strony. Jesli chodzi o noge, to nalezy byc upierdliwym u GP. Znaczy, przez jakis czas czesto go widywac. Zalatw sobie jeszcze jakas rehabilitacje. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 02-10-2013 09:04 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
|
|
grzes-24 | Post #6 Ocena: 0 2013-10-02 18:58:43 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
dzięki za informacje
|