Cytat:
2013-05-23 08:22:28, marcepanralfa napisał(a):
Też mnie to bawi i dziwi że ludzie są na tyle bezszczelni że prubóją kombinować z odszkodowaniami gdzie szkody są praktycznie żadne...Tak w korku wjechała w kogoś hehe tamta kobieta była narwana szybko ruszyła i gwałtownie zahamowała...nerwy poniosły...
Ojj próbują i to robią.
Tu to sport narodowy,
Jak chcesz dam ci namiary dla naszej klintki pani prawnik, która non stop ma jakieś odszkodowania
Jaj jej woda zalała kawałek przedpokoju ri pół domu wyremontowała z ubezpieczenia, jak przyjechała ekipa z marmurowym blatem do kuchni i nieopatrznie zapylili jej zasyfiały podjazd to wytargała claim na wyczyszczenie całego podjazdu, razem z impregnacją kostki.
Wcześniej plamy oleju, kilkuletnie gnijące liście jej nie przeszkadzały, a odrobina marmurowego pyły było dla niej nie do zniesienia
Często jeżdżę też na usuwanie szkód dla firm ubezpieczeniowych po zalaniach, zawaleniach ścian, sufitów itd.
żebyś ty widział jak ludzie próbują wyciągnąć kasę i wymyślają cuda to się w głowie nie mieści.
A jak kumpel, zresztą to Irek Mechanik z Greenford, tak samo cofając dotknął samochód.
To wyskoczyło kilku indian, on patrzy nic się nie stało, tak samo ślad do zatarcia pastą.
A oni mu pokazują z drugiej strony samochodu, cały bok wygnieciony
I wieżysz że sprawa poszła do sądu?


Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.