2016-07-06 16:33:26, Kierownik_Pociagu napisał(a):
2016-07-06 16:25:12, andyopole napisał(a):
2016-07-06 16:13:42, kasiachery napisał(a):
i tu zaskoczenie, ani lozysko ani wahacz, nie wiem jak sie to polsku nazywa a tym bardziej po ang zapomnialam co mechanik powiedzial, ale pokazal, ze przy kole obok wahacza sa takie jakby dwa wsporniki, wygladaja jak kolumny przy kole. Nie wiem czy wiecie o co chodzi. w kazdym badz razie jedno bylo zerwane a drugie pekniete, ze jeszcze kilkanascie mil i tez zakonczyloby swoj zywot. Gdyby to drugie peklo to zawieszenie kola opieraloby sie na wahaczu tylko. £135 out of pocket. A juz myslalam, ze wyjdzie ze 3 x wiecej.
Nie ma to jak precyzyjny i fachowy opis...

Może chodzi o stabilizator?
stabilizator ma pozycje zblizona do poziomu a tu mowa o kolumnach...