Str 76 z 119 |
|
---|---|
tirooooo | Post #1 Ocena: 0 2015-08-27 17:10:13 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2015 Skąd: Birmingham |
To zawór recylkulaci spalin ehr ci nawalil bardzo częste w fordach
|
LeechPL | Post #2 Ocena: 0 2015-08-27 17:35:35 (10 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2013 Skąd: Londyn |
Czy to cos powaznego? jakie koszta?
|
tirooooo | Post #3 Ocena: 0 2015-08-27 17:41:49 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2015 Skąd: Birmingham |
Hmm tego nie jestem w stanie powiedziec
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2015-08-27 20:06:47 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
są dwie możliwości naprawy, jedna to po prostu wymycie go, druga wymiana. Nie wiem ile kosztuje do forda, do vana coś około 70 funtów z tego co pamiętam.
+robocizna jak nie potrafisz sam. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
InvisibleShoote | Post #5 Ocena: 0 2015-08-30 16:06:23 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2014 Skąd: Leeds |
Witam ponownie. Tak jak pisałem parę postów wyżej auto pojechało na czyszczenie układu chłodzenia. Pierw mechanik przeczyścił wodą układ za pomocą myjki ciśnieniowej, by udrożnić chociaż trochę rury. Następnie zalał go specyfikiem do czyszczenia układów. Jeżdżę już drugi dzień, ponad 150 km i auto przestało się grzać. Nawiew zaczął puszczać gorące powietrze, temperatura w normie, wentylator załącza się w odpowiedniej temperaturze (podłączony pod OBDII kontroluję pracę).
W zbiorniczku wyrównawczym widać rozpuszczony syf z układu. Niby wszystko ok ALE... Czy po odkręceniu korka (zaraz po zgaszeniu silnika) od zbiorniczka płyn powinien unieść się do góry? Słychać upuszczenie powietrza z unoszącym płynem. Wczoraj sprawdzałem na letnim silniku i było normalnie tak jak zwykle (tzn tylko odgłos powietrza). Jedni piszą, że to prawo fizyki i tak powinno się dziać(rozprężanie się cieczy), drudzy znów, że wywalona uszczelka. Auto wraca do mechanika na zalanie płynem w środę i wtedy też będę wiedział co dalej robimy. Dzięki |
|
|
autofan | Post #6 Ocena: 0 2015-08-30 18:16:37 (10 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
Cytat: Jedni piszą, że to prawo fizyki i tak powinno się dziać(rozprężanie się cieczy), Milosnik samochodow.
|
andyopole | Post #7 Ocena: 0 2015-08-30 22:26:20 (10 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
W nowoczesnym układzie chłodzenia zawsze panuje nadciśnienie, które chociażby "rozciąga" gumowe węże. Gdy odkrecisc korek węże wracają do swojego rozmiaru i tym samym poziom wody się podnosi. Rozumiem ze teraz masz tymczasowo zalany układ chłodzenia wodą. Pamietaj ze plyn chłodniczy ma wieksza rozszerzalność niż woda wiec będzie jeszcze bardziej widać to zadziwiające zjawisko.
![]() |
krakn | Post #8 Ocena: 0 2015-08-30 22:37:25 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Nigdy nie otwieraj chłodnicy gdy silnik jest gorący!
Możesz zostać bardzo mocno poparzony! Czasami ciśnienie może być tak wysokie że z pod korka wywali strumień gorącego płynu. Temperatura płynu może sięgać nawet 110 C bo panuje tam nadciśnienie, do tego płyn chłodniczy ma większą gęstość. Jedynie gdzie masz wgląd i można dolać wody destylowanej to zbiornik wyrównawczy/ Rezerwowy. A co do fizyki. Tak to czysta fizyka, rozszerzalność cieczy, wraz ze wzrostem temperatury rozszerza się ciecz. Zresztą nie tylko ciecz, powietrze, metale, skały. woda ma jeszcze jedną właściwość, jeżeli chodzi gęstość, ale to już pomijam, bo to inny temat. Dlatego do zbiornika wyrównawczego nie wolno lać więcej płynu niż max zaznaczone. Bo gdy wzrośnie temperatura płyn wyleje się przez rurki bezpieczeństwa czesto do komory silnika, czasami pod samochód, ale zawsze gdzieś tam naciapka, w efekcie tracisz pieniadze. Jak wymienicie na płyn, to po zalaniu układu, trzeba otworzyć grzanie w kabinie na max i uruchomić silnik żeby się nagrzał. Jak puszcza wszystkie termostaty odpowietrzy się cały układ. Dolać płynu do zbiorniczka o ile będzie za mało i gotowe. Ja jeszcze zazwyczaj jeżdżę z ogrzewaniem na full przez 100 ~200 km i ponownie sprawdzam stan płynu w zbiorniczku. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
InvisibleShoote | Post #9 Ocena: 0 2015-09-02 19:18:26 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2014 Skąd: Leeds |
Witam. Czytałem czym grozi odkręcanie korka na gorącym silniku, szkoda, że po fakcie. Na szczęście nic nie stało. Robiłem to na własną odpowiedzialność, pierwszy raz, stąd pojawiło się moje pytanie. Drugi raz nie będę kusił losu. Wyżej pisaliście o wodzie, ale jest to inna, nieznana mi substancja, stąd też silnik może zachowywać się inaczej.
Temperatura max. jaką silnik osiąga to 103 stopnie, gdzie podczas właśnie 103 załącza się wentylator (nie wiem na którym bieg, pierwszy chyba). Zbija do 102 i tak w kółko. Wskaźnik na desce w normie, tak jak zwykle. A jeszcze pytanie z tej samej beczki. Zalewali mi auto tą substancją do poziomu między MIN a MAX. Podczas gdy auto jest zimne płynu uchodzi poniżej MIN (około 1-2 cm). Po rozgrzaniu do tych 100 stopni reguluje się do normalnego poziomu. Czy tak tez powinno być? Nie gubi tego płynu. W tym wypadku jeżeli doleje do zimnego silnika płynu, po rozgrzaniu uniesie się on do pozycji powyżej MAX. Przepraszam za ilość pytań, chcę być tylko pewny, że wszystko działa jak należy. Biorę pod uwagę to, że nie jest to płyn chłodniczy a specyfik, który może inaczej reagować na zmiany temperatury czy ciśnienia w układzie chłodniczym. Jutro jadę na przepłukanie i zalanie Antifreeze'rem i nadal będę obserwował zachowanie silnika. Na tą chwilę dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi. |
autofan | Post #10 Ocena: 0 2015-09-02 19:49:22 (10 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
Jesli jutro jedziesz na wlanie wlasciwego plynu to bez paniki.Obserwuj potem jaki jest poziom plynu.Wartsci min- max dotycza plynu zimnego,najlepiej utrzymywac pomiedzy min I max.Plynu raczej nie powinno ubywac,jak juz to odparowuje woda I uzupelniasz woda destylowana.
Milosnik samochodow.
|