[ Ostatnio edytowany przez: sparky1 08-02-2015 16:21 ]
Str 61 z 119 |
|
|---|---|
| sparky1 | Post #1 Ocena: 0 2015-02-08 16:17:31 (10 lat temu) |
 Posty: 555 
Z nami od: 24-01-2012 Skąd: London |
te pdf-y...
[ Ostatnio edytowany przez: sparky1 08-02-2015 16:21 ] |
|
|
|
| Onieznajomy | Post #2 Ocena: 0 2015-02-08 16:41:18 (10 lat temu) |
 Posty: 4046
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
Cytat: 2015-02-08 16:17:31, sparky1 napisał(a): te pdf-y... [ Ostatnio edytowany przez: <i>sparky1</i> 08-02-2015 16:21 ] ekologia zepsula diesla w dodatku jaka to ekologia, jak i tak te sadze sa pozniej przepalane i wyrzocane na zewnatrz, chodzi tylko o to ze na przegladzie jest niska emisja tego dziadostwa takie leczenie syfa pudrem, za przeproszeniem |
|
|
|
| krakn | Post #3 Ocena: 0 2015-02-08 16:55:42 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ok, przeleciałem po autobanie 70 km z prędkością absurdalną
Wcześniej go dławiło przy 60, czasami kawałek dawało się jechać kawałek. Na razie zapowiada się że jest OK, wygląda na to że filtr paliwa był tak zatkany że był utrudniony przepływ. Dziwne. Na dniach wymienię olej, bo przy takim doładowaniu paliwa do oleju napedowego to on już nie jest olejem. Nie wiem jaki wpływ ma to zatłuszczenie na odczyt, Tak sobie poczytałem to w sumie niekoniecznie trzeba od razu wymieniać Zawór, wystarczy go po prostu zamoczyć w myjoku, ropie itp a idealnie mieć ultrasoniczną myjkę i go dobrze oczyścić z sadzy. No ale wiadomo mechanik nie ma czasu na takie zabawy. Onieznajomy masz rację, ten proceder to się określa jako zmowę żarówkową. Bo jako pierwsi to producenci zarówek podpisali umowę aby skrócić działanie żarówek, za nimi poszli producenci pojazdów i innych produktów, choć tak na prawdę nie ma przeszkód technologicznych by było znacznie bardziej trwałe, czy też podlegało taniej naprawie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| Onieznajomy | Post #4 Ocena: 0 2015-02-08 17:11:42 (10 lat temu) |
Posty: 4046
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
Cytat: 2015-02-08 16:55:42, krakn napisał(a): Bo jako pierwsi to producenci zarówek podpisali umowę aby skrócić działanie żarówek, za nimi poszli producenci pojazdów i innych produktów, choć tak na prawdę nie ma przeszkód technologicznych by było znacznie bardziej trwałe, czy też podlegało taniej naprawie. cos w tym jest co piszesz Krakn przeciez kiedys mercedesy "beczki" 123 z silnikami 240 czy 300 robily po ponad 500tys i to nawet na taksowkach to co to teraz, juz nie wiedza jak to zrobic? |
|
|
|
| krakn | Post #5 Ocena: 0 2015-02-08 17:23:22 (10 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
wpisz sobie w google zmowa żarówkowa, o tym już od dawna uczą na zajęciach z marketingu, jako jeden ze sposobów na zwiększenie obrotów.
Chyba pierwszym po świecie pojazdem jaki był zepsuty specjalnie to WV żuczek. Bo ten z czasów wojny był produkowany tak że się praktycznie wcale nie psuły. Beczka była robiona jeszcze za czasów gdy producenci mieli też swój honor i odrobinę taktu, równoważyli chęć zysku z opinią. Bo firma miała swoich właścicieli, a produkcja była w jednym miejscu. A teraz? Na świecie tak na prawdę jest kilku producentów którzy mają setki znaczków zwanymi markami, wsiadasz do innego i czujesz się jak u siebie w starym. Te same podzespoły, czasami tylko kosmetyka zmieniona. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| |
|
| Onieznajomy | Post #6 Ocena: 0 2015-02-08 17:31:52 (10 lat temu) |
Posty: 4046
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
Cytat: 2015-02-08 17:23:22, krakn napisał(a): Chyba pierwszym po świecie pojazdem jaki był zepsuty specjalnie to WV żuczek. jezeli chodzi o "garbusa" to go niezle pamietam problem z nim to bylo ulozyskowanie wlau korbowego, glownie chodzilo o panewki korbowe, orginalne byly bardzo drogie a dorabiane szybko klakaly zawieszenie bylo na drazkach skretnych, niezniszczalne |
|
|
|
| sparky1 | Post #7 Ocena: 0 2015-02-08 17:56:55 (10 lat temu) |
Posty: 555
Z nami od: 24-01-2012 Skąd: London |
EGR jak to EGR nic sie z nim w sumie nie dzieje oprocz tego ze zapaskudzi sie olejem, wystarczy go przemyc plynem do czyszczenia hamulcow w spraju i wyglada jak nowy
problemm jest natomiast z dpf i procesem wypalania sadzy, tankowaniem paliwa i dozowaniem tego blue cos tam .Gdzies czytalem na necie o tym jak to dziala ze komputer notuje ilosc tanowanego paliwa i w zaleznosci od tego dozuje plyn do dopalania sadzy potem zwieksza dawke paliwa by wypalic owe sadze a jak cos nie styka w recepturze to skutkuje to zawyzonym poziomem oleju A i rzekomo ma sie zapalac jakas kontrolka w momencie gdy proces dopalania sadzy sie rozpoczyna i nalezy wowczas przegonic auto z predkoscia conajmniej 60mph [ Ostatnio edytowany przez: sparky1 08-02-2015 18:22 ] |
|
|
|
| krakn | Post #8 Ocena: 0 2015-02-08 20:19:37 (10 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
hm, u mnie gdy następuje wypalanie filtra to silnik na postoju pracuje trochę powyżej 1000 obrotów, wydaje dziwne dzięki :>
Teoretycznie nie muszę jechać na autostradę by utrzymywać wyższe obroty czy prędkość. Tak dodaje Adblue, w sumie nie idzie tego duzo, raz na pół roku kupuje bankę na stacji BP za kilka funtów. To jest po prostu azotan, pochodny mocznika, który aktywuje działanie platyny zawartą w filtrze, zasadniczo mówiąc oczyszcza ją i pozwala na przyjęcie nowej dawki sadzy. Jak będzie trochę cieplej to muszę się tym zająć, spróbuję sam z ciekawości, a jak nie dam rady to no cóż, pojedzie do fachowca. Z tego co widzę to zalecają niektórzy by sobie go czyścić prawie za każdym razem gdy robi się serwis, czyli przy wymianie oleju. Choć mnie się wydaję że to już przesada. Przy okazji zauważyłem że od ostatniej wymiany oleju 12/09 zrobiłem cholera prawie 12000 mil. Ja pierdu ! nawet nie wiem kiedy Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| BreeNy | Post #9 Ocena: 0 2015-02-09 22:05:59 (10 lat temu) |
Posty: 1
Z nami od: 09-02-2015 Skąd: Manchester |
Witam. Prosze o info gdzie najlepiej udac sie na wymiane rozrzadu z pompa wody w Peugeot 307 1.4 benz. 2006 rok? Na jaki wydatek sie przygotowac? Z gory dziekuje za odpowiedz. Dodam ze mieszkam w Manchesterze.
[ Ostatnio edytowany przez: BreeNy 09-02-2015 22:10 ] |
|
|
|
| krakn | Post #10 Ocena: 0 2015-02-10 21:30:35 (10 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-02-06 20:18:13, zawrocony napisał(a): Ostatnio mialem 4 takie przypadki jak opisujecie, w kazdym z nich przy przyspieszaniu ( obciazeniu ) silnika zapalaly sie kontrolki, auto tracilo moc i w dwoch przypadkach po odjeciu gazu i ustabilizowaniu obrotow moc powracala, w nastepnych dwoch powracala dopiero po ponownym wlaczeniu zaplonu. W kazdym jednym jazda probna i cisnienie paliwa bylo o 200 bar za niskie do wymaganego, przy czym w dwoch przypadkach szlo za duzo powietrza z paliwem-tu wina byl tylko filtr paliwa w nastepnych dwoch pompa paliwa wysokiego cisnienia, test na postoju wykazal 500 bar mniej niz jest wymagane ( przepuszczala w srodku ) Pare przypadkow przy obciazeniu tzn mala predkosc a wysoki bieg i gaz full pochodzilo od turbiny lub zaworu turbiny. Chce powiedziec ze kazdy przypadek jest inny a moze dawac podobne efekty, podepnijcie pod koma i napiszczie jaki jest wynik. I na koniec blad z wczoraj, brak mocy przy rozgrzanym silniku na trasie i swica kontrolki, komp pokazuje ze blad byl z niewlasciwego wskazaniav czujnika temp powietrza na dolocie, ale w aucie sa dwa czujniki takie, jeden na przeplywce drugi na kolektorze ssacym, gdy blad sie pojawial czujniki wskazywaly -50*C , i nie byly uszkodzone a instalacja byla sprawna, blad powodowal wadliwy czujnik temp niskiego cisnienia za zaworem EGR pokazujac caly czas 250*C i nie dajac sterownikowi informacji ze cos jest nie tak, a czujniki temp na DPF wskazywaly dobrze. Chodzi o to ze trzeba czytac dane a nie tylko to co komputer pokaze. Chce i muszę ci podziękować. Sugestia o niskim ciśnieniu paliwa nasuneło mi na myśl fakt niskie ciśnienie to również zwolniony przepływ w obiegu, więc pomyślałem że pierwszy winny, i najtańszy do zrobienia to filtr paliwa. Już jestem niemal pewien że trafiłem w sedno. Nie miałem ani jednego trfu tfu, sygnału. Ale poczytałem trochę, profilaktycznie przy najbliższej okazji jak się tylko ociepli wyjmę EGR a i wyczyszczę go. To prosta procedura, prostymi narzędziami, sama przyjemność. Dziękuje za dosłownie cenne uwagi i sugestie 
Bo pewnie z tego co widzę po necie (a nawet od kilku warsztatów dostałem wycene, w tym w jednym byłem w południowym Londynie) to standardem jest diagnoza od wymiany EGRa za 300, a potem dalsze pół samochodu.  Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
Wczytuję dane...