Str 37 z 119 |
|
---|---|
cichy13 | Post #1 Ocena: 0 2013-07-08 11:59:01 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2010 Skąd: Bicester |
Dobry mechanik to rzadkość dzisiaj, a czemu ktoś zapyta. Powiem na swoim przykładzie; pracuję w branży od kilkunastu lat, przede wszystkim są to autoryzowane servisy. Ostatnie 7 lat w UK w autoryzowanym servisie VW pojazdy użytkowe (CV). I jedno mogę powiedzieć, jak angielscy mechanicy mogą być dobrzy skoro większość (nie generalizuję nie wszyscy) nie ma bladego pojęcia jak silnik działa, o bardziej skomplikowanych systemach nie wspomnę. To nie są mechanicy, to wymieniacze, wymienię to jak nie pomoże to coś innego. Taka jest smutna prawda, a jeśli chodzi o rodaków, jest mnóstwo dobrych mechaników, ale jest i mnóstwo partaczy i szachrajów, jak wszędzie, a bierze się to z tego że niestety uniwersalny mechanik (naprawiający wszystkie samochody) to przestaje istnieć. Ilość i różnorodność systemów montowanych w pojazdach jest tak wielka że po prostu nie daje się tego ogarnąć. Ktoś powie że przecież to wszystko na tej samej zasadzie działa i będzie miał racje, ale.... właśnie jest jedno ale, czujnik produkowany dla jednego koncernu samochodowego, wyglądający zupełnie identycznie, może mieć zamienione piny elektryczne i już jesteśmy załatwieni. Niby to samo a jednak nie to samo. To tylko przykład na to jak producenci zabezpieczają się przed naprawami w warsztatach. No i właściciele samochodów, większość myśli że jak warsztat ma komputer to po podłączeniu WSZYSTKO będzie wiadomo. Komputery pomagają diagnozować, ale nie naprawiają samochodów. Poza tym często jest tak że komputer pokazuje skutek awarii a nie przyczynę, i znów wracamy do czynnika ludzkiego czyli mechanika. Czasy kiedy do naprawy samochodu wystarczył wkrętak, klucz i młotek niestety się skończyły. I proszę mi wybaczyć, jak ktoś mi mówi że wszystko naprawia to zawsze szczerze się uśmieję słysząc coś takiego. Pozdrawiam wszystkich i życzę spotkań tylko z fachowcami.
... to co ogranicza nas, to ... czas ...
|
dzieckowemgle | Post #2 Ocena: 0 2013-07-08 15:10:06 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-05-2008 Skąd: suffolk |
Trzesie mi sie kierownica ale nie zawsze. Zazwyczaj tylko przez pierwsze kilka kilometrow, choc bywaja wyjatki. Co to moze byc? Za 2000 mil mam servis I nie bardzo mi pasuje wczesniej jechac do mechanika. Jak myslicie mechanicy, moge tak narazie jezdzic?
Ps: kola wywazone. |
cichy13 | Post #3 Ocena: 0 2013-07-09 08:57:06 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2010 Skąd: Bicester |
Kierownica trzęsie, ale w jakich sytuacjach? Podczas przyśpieszania, przy zwalnianiu czy przy hamowaniu, i zasadnicze pytanie, auto z napędem na przód czy tył?
... to co ogranicza nas, to ... czas ...
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2013-07-09 11:37:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
jaki smar do smarowania bolcy w zaciskach?
mam teflonowy, a może inny? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2013-07-09 12:23:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-07-09 08:57:06, cichy13 napisał(a): Kierownica trzęsie, ale w jakich sytuacjach? Podczas przyśpieszania, przy zwalnianiu czy przy hamowaniu, i zasadnicze pytanie, auto z napędem na przód czy tył? Ja mam na przód, i często przy hamowaniu pulsuje, tak jak by było krzywe, coś jak hamowanie pulsacyjne. a hamowanie przy dużej prędkości to wręcz szarpie, ale nie zawsze jak będę w domu to dam filmik ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
cichy13 | Post #6 Ocena: 0 2013-07-09 12:55:28 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2010 Skąd: Bicester |
Jeśli tylko przy hamowaniu to zacząłbym od sprawdzenia stanu zacisków i stanu klocków w prowadnikach, dziwne że nie zawsze, ale jeśli to nasila się gdy jest sucho klocki mogą blokować się w prowadnicach, może płyn hamulcowy stary, płyn ten jest higroskopijny, ciągnie wodę, podczas hamowania wszystko nagrzewa się, woda paruje i tworzy bąbelki pary w układzie, system abs może próbować to skompensować i stąd takie wrażenie. Jeśli chodzi o prowadniki zacisków, nie jest zły smar miedziowy (copper grease) używam tego do prowadników i do smarowania prowadnic klocków, sprawdza się.
... to co ogranicza nas, to ... czas ...
|
krakn | Post #7 Ocena: 0 2013-07-09 21:29:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Dlatego chcę wymienić bolce i gumki, których część jest już popękana.
Czpienie, z angielska zwana Piny, też są już lekko skorodowane, nierówne. Więc może to jest przyczyna. Płyn hamulcowy wymieniam co roku, czasami co 1,5 roku. Tydzień temu przelałem nowym. Tłoczki są schowane w gumowych kapturach, tak że tam syfu nie powinno być. Chowają się bez trudu gdy wymieniałem klocki. Klocki wszytkie to Ferrodom z tyłu nowe, z przodu 50% Tarcze z przodu były wymieniane, Kupiłem Brembo, ale cholera przysłali mi złe, samochód był na warsztacie, na podnosniku, więc szybko załatwili mi jakieś... nie wiem jakie ![]() Do tej pory nie było problemu, chyba 2 lata już. Ale kto wie, może to jest problem. A co do smaru miedzianego, to nie sądziłem że można nim smarować bolce, prowadnice, piny. Czy on czasem nie tężeje? ja nim smaruje śruby. łatwiej jest je potem odkręcić. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
trzynasta | Post #8 Ocena: 0 2013-07-09 21:49:23 (12 lat temu) |
Z nami od: 09-04-2013 Skąd: wawa |
hej, to ja sie podepne, czy ktokolwiek wie , ma jakis namiar na dobrego,polskiego mechanika okolice Bury, Heywood, Prestwich, Manchester ewentualnie.Prosze o pomoc
|
brombol | Post #9 Ocena: 0 2013-07-09 22:15:17 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2006 |
Trzynasta powiem tak, miałem wątpliwą przyjemność skorzystać z usług założyciela postu, więc moja rada - każdy tylko nie on.
|
krakn | Post #10 Ocena: 0 2013-07-10 06:54:47 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
cichy13, a co ze smarem teflonowym?
Są jeszcze jakieś inne smary do gumy, ale ich nie mam i teraz jaka jest różnica względem teflonowego? Trochę boje się dać miedziowy, żeby gumy nie spuchły :/ Cholera zestaw z bolcami mnie kosztował ponad stówę, bo nie dałem rady dopasować zamienników :/ i nie chciałbym popsuć :/ Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|